Kasia86 drapak jest w sypialni i choc rzeczywiscie nie przy oknie to tam maja caly parapet dla siebie. Nie przetaszcze go do drugiego pokoju bo mialyby od razu dostep do tamtejszego parapetu a on jest dla kotow zakazany ze wzgledu na kwiaty. Same z siebie na niego nie wlaza bo skutecznie je odstraszaja verticale.
Milenka one naprawde zachowuja sie teraz wzorowo, a wrecz powiedzialabym ze teraz to Milka prowokuje wszelkie gonitwy i zaczepia Bazylego.
Kasiu Kropko, Milka zostala osyczana i dostala kazanie za zlamanie umowy dotyczacej drapania zielonej kanapy chyba zrozumiala bojak narazie dala spokoj.
AYO no moze nie krolowa ale troche sie rzadze

i pewne warunki sa postawione , ale tez daje miche najlepsza na jaka mnie stac bo i sama lubie pojesc dobre rzeczy a i wet kosztuje tyle ze lepiej aby za te pieniadze dobrze pojadly i byly zdrowe, sprzatam kuwete bo i sama lubie miec toalete czysta a i jestem typowym wechowcem wiec snujacy sie smrodek po mieszkaniu nie dla mnie, drapie i miziam jak oczywiscie zlapie albo kocur sie w zasiegu reki napatoczy ale mnie to chyba wieksza frajde sprawia, a co do rozrabiania to narazie kocurony stosuja sie do ustalonych zasad i nie przekraczaja granic wrecz bawia mnie tymi swoimi swawolami. Jak zachoruja to bede leczyc najlepiej jak potrafie bo przeciez jestem za nie odpowiedzialna i swiadomie je zaprosilam pod swoj dach.
Aniu koty rzeczywiscie dla mnie sa piekne i wcale nie jest to kwestia tego co widac one maja fantastyczna osobowosc, sa inteligentne, nieziemsko sprawne, eleganckie w kazdym ruchu i takie mile w dotyku jak juz sie da dotknac

No i moje sa zdrowe (odpukuje) wiec wesole i spokojne, ale przeciez z nami tez tak jest jak cos boli czy dokucza nie wazne czy fizycznie czy psychicznie przestajemy czasami byc piekni, spokojni i nie spelniamy oczekiwan otoczenia.
Erin trzymam mocno kciuki za Pumka, odespi i wroci mu humorek.
pozdrawiam goraco i dziekuje za mile slowa na temat zdjec
