Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid. Patty['] Bunia szuka domu

mokkunia pisze:Nasza Patusia dziś Zuch nasz mały

Jaki cudny Króliczek :1luvu:

Zamówilam kalendarz i teraz Patisonek jako Miss Września bedzie teraz robiła furrorę w Poznaniu

Karotka pisze:Zamówilam kalendarz i teraz Patisonek jako Miss Września bedzie teraz robiła furrorę w Poznaniu

ale najpierw Łódź poreklamuje Brejwika :1luvu:

Ale Patka się pięknie prezentuje na tym kalendarzu :1luvu:

moja Niki jest w Sierpniu

mokkunia pisze:
Karotka pisze:Zamówilam kalendarz i teraz Patisonek jako Miss Września bedzie teraz robiła furrorę w Poznaniu

ale najpierw Łódź poreklamuje Brejwika

I to już niedługo, bo Brejwi jest na rozkładówce w styczniu

Wszystkiego najlepszego dla Kociastych i Was.

Spokojnych świąt spędzonych z tymi, których kochasz. Niech zaczarują Was na kolejny rok i wniosą tęsknotę za tym, co jednoczy.

Tradycyjnie jak co roku sypią się życzenia wokół,
większość życzy świąt wspaniałych, podarunków, dużych, małych,
a ja życzę, moi mili byście święta te spędzili
tak jak każdy sobie marzy...........

Może cicho bez hałasu nie zważając na bieg czasu.....
może w gronie swoich bliskich jedząc karpia z jednej miski
może siedząc przy kominie,tuląc koty swe , rodzinę
może lepiąc gdzieś bałwana ... ( ech ta zima popaprana )
cóż , z lepienia nic nie będzie bo stopniało wszystko wszędzie
niemniej na jej powrót liczę , tego Ci Mokkuniu życzę .... :wink:

DOBRYCH, SPOKOJNYCH, RADOSNYCH ŚWIĄT :s2:

Całej kociej gromadce i ich Dużym życzę cudownych i szczęśliwych Świąt

Dziękujemy za pamięć i życzenia

U nas po staremu.
Zastanawiam się, czy ciągnąć Patkę na badania krwi. Wiem, że powinniśmy robić te badania regularnie, ostatnie miała ok. 28 sierpnia. Czuje się dobrze, bez zmian. Nawet przybrała na wadze. Już nie waży 4,0kg tylko 4,3kg

Kilka osób, które widziało ją po dłuższej przerwie stwierdziło, że jest innym kotem, że wypiękniała.
Ostatnie pobranie krwi było ciężkie, żyłki uciekały i pękały. Udało się pobrać krew za 4 razem, z tylnej nóżki.
I teraz myślę sobie, co mi da wiedza, że mocznik spadł albo wzrósł. Albo że kreatynina bez zmian.
Jedyne czego się boję, to anemii.
Nie wiem co robić, bo dla Patki wizyta u weta, pobieranie krwi to ogromny stres. Bardzo to przeżywa, płacze.
Naprawdę nie wiem czy ciągnąć ją na badania, czy tylko obserwować, podawać leki jak zawsze.

kurcze.......ja nie doradzę chyba.....

mokkunia pisze:Zastanawiam się, czy ciągnąć Patkę na badania krwi. Wiem, że powinniśmy robić te badania regularnie, ostatnie miała ok. 28 sierpnia. Czuje się dobrze, bez zmian. Nawet przybrała na wadze. Już nie waży 4,0kg tylko 4,3kg Kilka osób, które widziało ją po dłuższej przerwie stwierdziło, że jest innym kotem, że wypiękniała.
Ostatnie pobranie krwi było ciężkie, żyłki uciekały i pękały. Udało się pobrać krew za 4 razem, z tylnej nóżki.
I teraz myślę sobie, co mi da wiedza, że mocznik spadł albo wzrósł. Albo że kreatynina bez zmian.
Jedyne czego się boję, to anemii.
Nie wiem co robić, bo dla Patki wizyta u weta, pobieranie krwi to ogromny stres. Bardzo to przeżywa, płacze.
Naprawdę nie wiem czy ciągnąć ją na badania, czy tylko obserwować, podawać leki jak zawsze.

Ech, mam te same dylematy, ale nie mam wyjścia, dopóki się jakoś Kicia nie ustabilizuje tak jak Pattunia.
Ale skoro Patty dobrze wygląda, ładnie je to anemia chyba jej nie grozi.
Ciężko pomagać zwierzakowi nie męcząc go i nie stresując jednocześnie.

Zdrówka dla wszystkich Waszych kociastych w Nowym Roku :ok:

Patka dziś spała mi całą noc na głowie. Coraz częściej jest tak, że w nocy to ona śpi na poduszce, a ja gdzieś na skrawku albo na samym prześcieradle.
Nie podjęliśmy jeszcze decyzji co z badaniami Patki. Ceny leków, badań, karm są tak astronomiczne, że jak tak dalej pójdzie chyba przyjdzie nam brać kredyt na leczenie kota

Sam rubenal300 i opakowanie fortekoru - 104zł a gdzie reszta?

Do tego Cardiamid wczoraj miał atak kaszlu. Nad ranem też słyszałam jak pokaszliwał. Albo się zakłaczył albo będzie chłopak chory tfu ftu.
No i przed nami odrobaczanie i chyba szczepienia. Wszystko na raz.

Co i ile szczepicie swoje dorosłe koty? Co rok, dwa czy trzy? A odrobaczanie? Co pół roku czy rzadziej jak nie wychodzą i nie mają kontaktu z tymczasami?

Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid. Patty['] Bunia szuka domu

Kto przegląda forum