Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 22, 2008 11:24

Do roboty! Do roboty ująć młoty , kuć Hiltona gmach! Czy jakoś tak to było :? :)

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Sob lis 22, 2008 11:34

"...
Niech się mury pną do góry
Kiedy dłonie chętne są
..."
:D

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lis 22, 2008 12:34

Nie jest łatwo :roll:
To Hilton, stan wyjściowy, Balbi i Cosia gotowe do pomocy.
Obrazek
Prowizoryczny dach się zapadł i było tam zamarznięte jezioro.
Tutaj Cosia pomaga w oczyszczaniu dachu :P
Obrazek
Na razie udało nam się zrobić wspomaganie panelowe dachu i uszczelnianie tyłów. Nie wiem, kiedy skończę :roll:
Zmarzłam :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19124
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 22, 2008 13:41

Budowlaniec nie wie jak się rozgrzać? ;)
Wypij setkę albo dwie :)

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lis 22, 2008 14:43

No nie :P
Siedem lat mam koty i dzisiaj taki oto obrazek :love:
Obrazek
Dwa w jednym!
Tylko się trochę chyba Mić nie mieści! :wink:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19124
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 22, 2008 15:48

Ale pięknie! :1luvu:
Moje nigdy tak nie robią :(

PS
A to obok Micia, to brzuszek? :lol:

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lis 22, 2008 16:05

Jaki brzuszek, ależ skąd :evil:
To jest pięknie ofutrzone udko, Mić się musiał trochę poskręcać, żeby się zmieścić i Cosi nie obudzić i tak tylko wyszło :roll:
On już schudł od trzech dni, jest prawie ściuplutki!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19124
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 22, 2008 19:09

Cudny duecik, w kupie cieplej :wink:
Moje czasami zimą śpią przytulone.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie lis 23, 2008 15:12

Zmarznięta wczoraj byłam i zakichana do wieczora. Kaloryfery na full, gorąca kąpiel, i nic. Dalej zimno.
Więc pod kołdrę z absolutnie cudna książką Doroty Sumińskiej "Autobiografia na cztery łapy". Zaczytałam się nieprzytomnie i jakoś nie zauważyła, że po pierwsze jest już po północy, a po drugie, że jakoś pusto w łóżku.
Jak to? To ja mam cztery koty, które karmię, pieszczę, Hiltony im buduję, a tu nikogo do grzania?
Tknęło mnie :idea:
Na palcach do salooonu, a tu... 8O
Obrazek
Oczywiście zdjęcie byle jakie, bo na palcach i bez okularów, żeby tej pary nie zbudzić, bo może oni tak pierwszy raz? :roll:
Coska z Mićkiem! Boczek w boczek!
A że ja tam sama marznę, to co, to nic :evil: ?
Hmm....
Rano pojawiła się w łóżku u mnie Cosia jakaś taka pomieszana i z wypiekami na pysiu. Że niby ona by coś zjadła, albo co....
Potem Micio...Mruczał już od progu i też się wstydził :oops:
Tak nie wiedzieli, co mi powiedzieć.
A ja się wreszcie wyspałam!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19124
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lis 23, 2008 15:24

Cudna para.
I gratuluję wyspania.
Ja dzisaj od rana miałam zajęcia. Studenci jacys tacy zmarznięci i senni i ja też.
Nic to, nad ranem wyruszam do Paryża.
Jak wrócę to pewnie będą piękne zdjęcia Hiltona.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie lis 23, 2008 15:56

czitka pisze: Na palcach do salooonu, a tu... 8O
Obrazek
Oczywiście zdjęcie byle jakie, bo na palcach i bez okularów, żeby tej pary nie zbudzić, bo może oni tak pierwszy raz? :roll:
Coska z Mićkiem! Boczek w boczek!

A ja zdjęcia nie widzę :crying: .
Marcelibu
 

Post » Nie lis 23, 2008 19:42

Hannah12- wysokich lotów! I opowiedz po powrocie, jak było!
A fotkę może tu wstawimy jeszcze raz:
Obrazek
Widać?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19124
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lis 23, 2008 20:05

Widać 8O
Jakieś dwa spasione stwory :roll:
To jak Miciu wyglądał te trzy dni temu :mrgreen:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 23, 2008 20:31

Cosię kiepsko widać, bo ktoś ją zasłania ;)

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie lis 23, 2008 21:36

Oj zaraz dwa spasione potwory, albo że coś zasłania Cosię :roll:
To jest takie ujęcie, źle stanęłam może z aparatem, w ogóle nie dostrzegacie piękna uczuć, przełomu chwili, ewenementalnego wydarzenia, nic, nic nie widzicie, nic :evil:
Chude to chore :wink:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19124
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 406 gości