El Azurro & Mariachi 9, czyli arriba, arriba, andale ;)

» Pon sie 11, 2008 9:47

Przedpołudniowe dżem dobry dla Ciebie i kuciaków. :-)

» Pon sie 11, 2008 9:47

Otak, przyłączam sie do Hani :ok:

» Pon sie 11, 2008 9:57

O, ja też się przyłączam do kciuków, za lepsiejszy dzionek. :-)

» Pon sie 11, 2008 10:24

lepsego dnia zycom Miury

» Pon sie 11, 2008 11:02

Dzięki

Mógłby dla odmiany być lepszy :wink:

» Pon sie 11, 2008 11:38

gattara pisze:Dzięki
Mógłby dla odmiany być lepszy

Będzie lepszy! Powolutku...

» Pon sie 11, 2008 12:25

Echhh, nie wygląda na to niestety :roll:

, kiedyś oszaleję :twisted:

» Pon sie 11, 2008 12:29

gattara pisze:Echhh, nie wygląda na to niestety , kiedyś oszaleję

a czemu?

» Pon sie 11, 2008 12:31

Z grubsza tłumacząc

, rodzinno-zdrowotne i nie tylko perturbacje

, generalnie klapa na całej linii

Szkoda gadać

» Pon sie 11, 2008 12:33

gattara pisze:Z grubsza tłumacząc , rodzinno-zdrowotne i nie tylko perturbacje , generalnie klapa na całej linii
Szkoda gadać

to ja nie gadam, tylko potulkam, ok?

» Pon sie 11, 2008 12:36

Nawet się za bardzo bronić nie będę

, może troszkę gryźć, ale tak dla zasady

» Pon sie 11, 2008 12:53

gattara pisze:Z grubsza tłumacząc , rodzinno-zdrowotne i nie tylko perturbacje , generalnie klapa na całej linii
Szkoda gadać

to współczuje

» Pon sie 11, 2008 13:42

Dzięki

, może jakoś przeżyje

Jeszcze mi się Żabek taki ostał :wink:

» Pon sie 11, 2008 13:43

gattara pisze:Dzięki , może jakoś przeżyje

Jeszcze mi się Żabek taki ostał

milasty, prawie devońskie myślące czoło

» Pon sie 11, 2008 13:48

Devońskie

, myślisz że czemu to Kicorowa ulubienica