GRUBCIA Z BIBLIOTEKI UG+Chrumcio, Fiśka, "Spacja"

I jak Chrumcio?

Chrumcio dexaven dostaje, lepiej sie czuje, qoopala tez nie było od paru dni, więc parafinę podajemy, rentgen na razie nie jest konieczny, nie dawno miał narkozę przy czyszczeniu kamienia, nie chcę ryzykować, bo on źle ją znosi.teraz już chodzi, ale mało, sprawia mu to jeszcze ból, ale jest lepiej.no i odchudzamy jego i Fiśkę, klopsy dwa, już na prawdę są za grubi przez nas...za bardzo im dogadzaliśmy....

A jak by sie mleka napił albo kefirku?
Moje niektóre koty zaraz mają po nim sraczkę.
Teraz jak im dam czasem mleko do picia, to rozcieńczam z wodą. :wink:

Od paru dni to bardzo niedobrze, ze nie robi kupy.

jadł już, jogurt naturalny Zott.dzisiaj znów do weta.zastrzyk, parafine też dalej dajemy.

I jak tam Chrumcio? była kupa?

nie...grozi mu operacja....bylo rtg, ma minimalne przesunięcie w lędźwiach, bolesne, i dlatego brak kupy, juz dostał jogurt, kroplówke oczywiście, na wzdęcie coś bo go brzucho boli, steryd , metaclopramid, i NIC.siku robi ciągle a kupy nie ma.....jutro znów do weta, leży sobie teraz w cieple, smutny, obolały.na rtg nawet się nie wyrywał, po prostu go ułożyliśmy i już, nie ma siły....czucie ma wszędzie, łapki ok, miednica ok, kręgosłup też, tylko taki niby mały uraz powoduje takie skutki...

Ojejku

Kupy nie było przez tyle dni? :roll:

tak, grozi mu operacja, nie jest w stanie się napiąć jak to koty w kuwecie , nawet po lekach czuje ból....będę jeszcze konsultować i pytać zaufanych wetów , ale jest groźna sytuacja.

Mi lekarz powiedział, ze wskazania do otwarcia kota jest w czwartym dniu kiedy to nie ma kupala.
On już musi być bardzo zapieczony...

Może napisz do którejś z doświadczonych kociarek i zapytaj o radę.
Może Agn albo Jana może galla?
Nie masz już na co czekać.

Mumka, a lewatywa była?

To już bardzo powazna sytuacja, on sie podtruwa kamieniami kałowymi

Mumka co u Was?

przepraszam, ze się nie odzywałam, nie spałam 3 noce i nie miałam siły już.zrobił wielką kupę jak go wiozłam do weta w transporterku, już było krytycznie, i lewatywa miała być.zakupkał wszystko, ale i tak byliśmy szczęśliwi, potem była kąpiel, bo siebie tez zakupkał(bardzo).teraz dalsze leczenie urazu, laktuloza na razie w diecie, hills i/d saszetki.lepiej sie poczuł od razu , ale jest słaby, i uraz niestety pozostawi ślad na zawsze, takie miejsce, niby nic poważnego nie było, a takie komplikacje i tyle musi znosić zastrzyków itd....

No to wielkie UFFFF!!!!! najważniejsze, że zrobił kupe!!!

Mumka, a jakie ślady ten uraz zostawi?

to jest na odcinku lędźwiowym, będzie podatny na urazy, każda pierdółka może bolesność powodowac , no i musi być na diecie , żeby schudnąć i sie nie "korkować" z qoopalem.Wet mówił, że w tej chwili unerwienie od tego urazu szwankuje i dlatego był ten problem z qoopalem, to się da wyleczyć i jest leczony, ale uważać już zawsze trzeba.nie wiem jak mam mu zakazać zabawy z Grubcią....na razie to nawet nie ma ochoty, ale potem jak poczuje sie lepiej....

Kurcze, biedny Chrumcio

niby taka błahostka, a ile problemów!

Mumka, a może porozmawiaj z wetem o lactulozie (syrop,bez recepty, kilka zł w aptece), powoduje zwiększenie ilosci wody w jelitach, kupa nie jest twarda, nie robią się kamienie,moze to warto by Chrumciowi podawać, zeby nie było takich problemów?

uściski dla Was

GRUBCIA Z BIBLIOTEKI UG+Chrumcio, Fiśka, "Spacja"

Kto przegląda forum