Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 28, 2025 22:24 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Katarzynka01 pisze:
jolabuk5 pisze:
Katarzynka01 pisze:Więcej śliczności? Proszę bardzo :)
Kotek z pudełka
Obrazek
I kotek przytulak
Obrazek

Emocjonujący był to dzień, taka już jestem głupia, że zawsze się denerwuję i martwię wizytą u weta. I jakoś zupełnie nie chce być inaczej :twisted:

Oj, jaki słodziak! :201461 :1luvu:

Dzisiaj chodził ksiądz po kolędzie.
Bardzo zresztą miły człowiek. Najpierw nasz mały satanista zaatakował stułę :) Chciałam go odsunąć, ale usłyszałam "nie, nie, po to są przecież frędzelki" :)
Później chciał zabrać Pioruna ze sobą jako ozdobę plebanii.
Bardzo miła wizyta :)

Dziwisz się? Bo ja nie. Piorunek-słodziak każdego serce podbije :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70035
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 28, 2025 23:13 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Dziękuję za przepis :)
Dobrze że wizyta u weta (oczywiście nie zapeszając) przyniosła pozytywne wieści.Wcale się nie dziwię że stresujesz się tymi wizytami, ja miałam tak samo.
Piorunek pudełkowy słodziutki, a Piorunek przytulaczek sama slodycz :1luvu: :1luvu:
Fajny rzeczywiście musi być ten ksiądz, widać lubi zwierzaki, a te frędzelki to faktycznie pokusa nie do oparcia! W ogóle dla kota tak ciekawskie go jak Piorunek taki ksiądz w dziwnym ubiorze musiał być bardzo interesujący. :)

Silverblue

 
Posty: 5973
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sty 28, 2025 23:19 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Ja już przeniosłam się na tablet i to mnie ogranicza :)
Jolu, nie dziwię się nic a nic. Dziwiłabym się gdyby nie uwiódł księdza swoją burą osóbką :)

Silverblue, teraz wszystko w Twoich rękach, szpinak lubisz, będzie dobrze :ok:
O tak, Piorunek był zachwycony. Najbardziej podobały mu się frędzelki i kropidło, które usiłował trochę zjeść, a trochę ukraść :lol:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw sty 30, 2025 13:59 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Może to nie jest idealne spanie synchroniczne, ale troszkę :)
Obrazek
Obrazek

Wymyśliłam menu na uroczysty niedzielny obiad dla mamy :)
Jednak pójdę w klasykę, a nie w eksperymenty. Zresztą opóźniła mi się dostawa ze względu na zamówienie specjalne, a mianowicie baranie jajka 8)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw sty 30, 2025 14:01 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Katarzynka01 pisze:Może to nie jest idealne spanie synchroniczne, ale troszkę :)
Obrazek
Obrazek

Wymyśliłam menu na uroczysty niedzielny obiad dla mamy :)
Jednak pójdę w klasykę, a nie w eksperymenty. Zresztą opóźniła mi się dostawa ze względu na zamówienie specjalne, a mianowicie baranie jajka 8)

Fajnie, że się tak przyjaźnie ułożyły :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70035
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 30, 2025 14:05 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

jolabuk5 pisze:
Katarzynka01 pisze:Może to nie jest idealne spanie synchroniczne, ale troszkę :)
Obrazek
Obrazek

Wymyśliłam menu na uroczysty niedzielny obiad dla mamy :)
Jednak pójdę w klasykę, a nie w eksperymenty. Zresztą opóźniła mi się dostawa ze względu na zamówienie specjalne, a mianowicie baranie jajka 8)

Fajnie, że się tak przyjaźnie ułożyły :1luvu:

W ogóle cieszą mnie układy w stadzie.
Nodi gdy zmęczony, po prostu odsuwa małego łapką, ewentualnie da mu z tzw liścia, ale bez pazurków, tak karcąco wyłącznie na zasadzie - no spadaj mały, daj żyć :)
Nemi też w sumie ma przyjazne podejście. Liże mu główkę, śpią też "dupka w dupkę", sytuacja się zmienia gdy mały skacze jej na głowę albo plecy. Ale dramatu nie ma.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw sty 30, 2025 14:07 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

To bardzo wazne! Najgorzej, jak się koty atakują, jak u Gosigosi!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70035
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 30, 2025 14:10 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

jolabuk5 pisze:To bardzo wazne! Najgorzej, jak się koty atakują, jak u Gosigosi!

O tak :(

Mnie bardzo poruszają historie starszych kotów, takich który utraciły swój dom. Ale bałabym się zaryzykować bo wiem, że to może być różnie. Zwłaszcza, że te koty przez całe swoje życie były najczęściej jedynakami. Dlatego mały sobie wykrzyczał domek :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw sty 30, 2025 14:13 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Też tak na to patrzę - adopcja starszego kota do innych starszych kotów to naprawdę duże ryzyko. I masz rację, że takie koty często bywały jedynakami.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70035
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 30, 2025 14:18 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

jolabuk5 pisze:Też tak na to patrzę - adopcja starszego kota do innych starszych kotów to naprawdę duże ryzyko. I masz rację, że takie koty często bywały jedynakami.

Choćby Nodi miał zamieszkać z Lolą, u sąsiada. Nie dało się, Lola dostała ataku histerii, agresywnej histerii. Pomijając zapędzenie w kąt maluszka, również ona psychicznie bardzo źle zniosła próbę. A Lola jest kotką, która trafiła do schroniska bo jej opiekun nie był już w stanie zaopiekować się kotką. Bardzo chciałam ustalić kto to był, żeby przekazać wiadomość, że kotka (piękna, zadbana buraska) znalazła dobry dom, nie udało mi się bo RODO :roll:
Jedynaczka.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sty 31, 2025 1:27 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Katarzynka01 pisze:Może to nie jest idealne spanie synchroniczne, ale troszkę :)
Obrazek
Obrazek

Wymyśliłam menu na uroczysty niedzielny obiad dla mamy :)
Jednak pójdę w klasykę, a nie w eksperymenty. Zresztą opóźniła mi się dostawa ze względu na zamówienie specjalne, a mianowicie baranie jajka 8)

Ojej, ten Piorunek mały to już wcale nie jest taki mały :D Bardzo fajnie czytać ze się tak wszyscy dogadują :)
A propos obiadu - musiałam się chwilę zastanowić czy barany znoszą jajka.No nie znoszą.A więc to ta druga opcja :lol:

Silverblue

 
Posty: 5973
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 31, 2025 9:34 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Silverblue pisze:
Katarzynka01 pisze:Może to nie jest idealne spanie synchroniczne, ale troszkę :)
Obrazek
Obrazek

Wymyśliłam menu na uroczysty niedzielny obiad dla mamy :)
Jednak pójdę w klasykę, a nie w eksperymenty. Zresztą opóźniła mi się dostawa ze względu na zamówienie specjalne, a mianowicie baranie jajka 8)

Ojej, ten Piorunek mały to już wcale nie jest taki mały :D Bardzo fajnie czytać ze się tak wszyscy dogadują :)
A propos obiadu - musiałam się chwilę zastanowić czy barany znoszą jajka.No nie znoszą.A więc to ta druga opcja :lol:

Piorunek rośnie, mam wrażenie, że głównie wzdłuż i wzwyż :) Chudy jak przecinek

Tak, barany nie znoszą jajek, to ta druga opcja 8)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sty 31, 2025 11:15 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26902
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 31, 2025 11:17 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Gosiagosia pisze:Obrazek

Dziękuję Gosiu i Tobie wzajemnie :1luvu:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8912
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sty 31, 2025 15:03 Re: Moje koty I/XX coup de foudre. Pytanie s. 44

Katarzynka01 pisze:Piorunek rośnie, mam wrażenie, że głównie wzdłuż i wzwyż :) Chudy jak przecinek


Podobnie jak Niteczka (stąd imię).
Już sobie wyobrażam jak oni by rozrabiali w dwójkę :twisted:
Jakbyś się chciała przekonać to TOBIE i Piorunkowi bym Niteczkę powierzyła :mrgreen:
I ... starszaki by miały więcej spokoju :wink:

Oczywiście po wizycie przedadopcyjnej i, ... co ważniejsze (i smaczniejszej (chyba)) poadopcyjnej. Proszę, tylko nie cojones na obiad. Wystarczy schaboszczak.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8884
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 39 gości