Nulka i goście. Who is who?Nanuk ma cudny dom. Felicja.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 31, 2024 9:26 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Wstajemy! Nulka wróciła z nocnych patroli i domaga się śniadania, zaraz wydam. Ona ma coś wspólnego z Silverem, wchodzi na sygnale. Już od kotowi dziury bolioliboli albo boli? oli? boli?, jestem, przyszłam, głodna!
Jak ona się w nocy szwenda :roll: . Przyjdzie, pośpi, wyjdzie, znowu przyjdzie, znowu wyjdzie, i klapka łup, łup, łup, i gada coraz więcej.
Zadusznie się robi, chłodniej, wilgotniej, ciemniej, brrrr...
To dzisiaj chyba ten, jak mawiają w okolicy, hałoling? Sąsiedzi różne dziwne czarne maski powystawiali , wielkiego pająka i dynie szczerzące zęby, czyli sygnał dla dzieciaków, które późnym wieczorem będą się dobijać po cukierka, nie lubię hałasu, hałoling z całą ideologią obchodzi mnie mniej.
Ale zostając w klimatach zadusznych, obejrzałam właśnie kapsułę madrugady :201416 .
Pewnie mam chorą wyobraźnię, dzisiaj można? 8) No nie mogę odzobaczyć i odwyobrazić sobie, a kyszszsz! Jak mnie tam upychają w pozycji embrionalnej, a potem się rozkładam i wyciekam poza kapsułę :201410 i ta papka użyźnia glebę i te drzewa potem... :201436
Czyli zamiast cmentarza las pewnie...Jezu, poszlibyście na spacer do takiego lasu :20147 Albo na grzyby? :P
Żadne dzieci nie muszą mnie już straszyć dzisiaj bardziej, wracam do koralików, puśćmy to wszystko, puśćmy...
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19246
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw paź 31, 2024 10:11 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Zwierzęta pochowane w ogrodzie też się rozkładają, zmieniają w papkę i użyźniają ziemię, tyle że na mniejszą skalę. Nie mam nic przeciw takim lasom pamięci, nawet po śmierci można zrobić coś pożytecznego. Dla wrażliwych, można taki las ogrodzić i potraktować jak cmentarz. Moim zdaniem lepsze to niż te marmurowo-granitowe pustynie, gdzie na co dzień prawie nikt nie chodzi, za to jednego dnia w roku trzeba odbyć obowiązkową pielgrzymkę. Każdy ma inny pogląd na te sprawy. Przykro mi, że Cię przestraszyłam.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10584
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 31, 2024 10:25 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Madrugada, ja się przestraszyłam na wesoło, spokojnie :P :P :P !
A tak serio to dla mnie kremacja- tak, kapsuła w pozycji embrionalnej- nie, no nie przeskoczę, w żadnej pozycji :P .
Kapsuła wygląda mi raczej na projekt artystyczny podparty ideologią.
Miłego dnia!
:201461

:20147
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19246
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw paź 31, 2024 13:38 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

czitka, ja Cię uduszę !!!
Obudziłam się z koralikami, i w uszach, i w myślach nucąc. Ależ to jest czepialskie :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16661
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 31, 2024 13:52 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Posłuchajcie sobie "Kotek mamrotek" Maleńczuka i Pudelsów. Nieopatrznie sobie włączyłam płytę w aucie i już z miesiąc się z tym męczę :evil: :evil: :evil:

w Łodzi już mamy Las Pamięci, bez nagrobków, w ekologicznych urnach. https://lodz.tvp.pl/79646790/w-lodzi-po ... e-pochowku Bardzo mi się ta idea podoba
Obrazek

andorka

 
Posty: 13756
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw paź 31, 2024 13:58 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

MaryLux pisze:
egwusia pisze:MaryLux, dlaczemu w JEDNYM?

W innych terminach można, ale nie ma tego przymusu, nacisku "bo przecież wszyscy chodzą"

Czas sie odtentegowac od przymusów? ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88351
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw paź 31, 2024 13:59 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

madrugada pisze:Od jakiegoś czasu nie chodzę na cmentarze, a zwłaszcza 1 listopada. Palę znicze na balkonie, w rocznicę urodzin, śmierci, w imieniny, różne święta.
W ogóle nie podobają mi się te wypasione nagrobki, marmury takie, śmakie, złocone litery. Zmarłym to nie jest do niczego potrzebne. A żywi się zapożyczają, byle tylko grób obok nie był bardziej okazały. Gdyby to było możliwe, chciałabym być pochowana w ten sposób: https://genialne.pl/capsula-mundi-ekolo ... 447411841a

Sylwestra też nie obchodzę od ponad 20 lat. I żyję :wink:

siostro!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88351
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw paź 31, 2024 14:09 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Ja w tym roku po raz pierwszy jestem zaopatrzona w cukierki :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88351
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw paź 31, 2024 15:05 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

A u mnie w bloku haloween było tydzień temu.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10584
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 31, 2024 15:12 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Las Pamięci w Łodzi, o którym pisze andorka- piękny pomysł, jestem na tak.
W ogóle idea kremacji jest mi bardzo bliska, a gdyby jeszcze można było prochy rozsypywać wedle życzenia... tak, tak bym chciała.
Na razie mam taki malutki Las Pamięci pod iglakami. Pasio pochowany jest w urnie ekologicznej, Bratu, Czitusia i Cosia w pięknych, drewnianych. Kotki, które odeszły wcześniej są obok, tradycyjnie, nie miałam możliwości innego pochówku. Ale mi się smutno zrobiło :cry: :cry: :cry:
Zuza, cukierki też mam, krówki. Cała torba leży od wielu miesięcy, dostałam ale nie jadam.
Wymyśliłam, że jak po zmroku powieszę na furtce, to sobie dzieci zabiorą i nie będą walić i dzwonić. One się prawdopodobnie skupią na ataku na sąsiadów, tam mają zaproszenie. Poza dyniami i maskami pojawiły się białe duchy porozwieszane na drzewie przed domem, sztuk trzy 8O 8O 8O .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19246
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw paź 31, 2024 19:33 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

czitka pisze:(...)
Wymyśliłam, że jak po zmroku powieszę na furtce, to sobie dzieci zabiorą i nie będą walić i dzwonić.
(...)

Pierwsza grupa zabierze całą torbę, a następni będą dzwonić. :D

Wojtek

 
Posty: 27936
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw paź 31, 2024 23:15 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

jolabuk5 pisze:To tak, jak ja. Nie chodzę na cmentarze, bo nie mam siły dojeżdżać taksówką. A Sylwestra kocham w domu i nie dam sobie tej miłej imprezy odebrać! :wink:

Na forum miau?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 01, 2024 0:33 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Wojtek pisze:
czitka pisze:(...)
Wymyśliłam, że jak po zmroku powieszę na furtce, to sobie dzieci zabiorą i nie będą walić i dzwonić.
(...)

Pierwsza grupa zabierze całą torbę, a następni będą dzwonić. :D

To może być racja :D

Ja światełko dla Mici palę w domu, szkoda że nie miałam gdzie jej pochować, ale to nic.
Las Pamięci pod iglakami to dobre miejsce, spokojne i blisko. Tylko tak żal że tyle kotków już odeszło.

Silverblue

 
Posty: 5984
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 01, 2024 0:49 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:To tak, jak ja. Nie chodzę na cmentarze, bo nie mam siły dojeżdżać taksówką. A Sylwestra kocham w domu i nie dam sobie tej miłej imprezy odebrać! :wink:

Na forum miau?

Może być na miau. Ważne, że w domu :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70066
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 01, 2024 11:37 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

izka53 pisze:czitka, ja Cię uduszę !!!
Obudziłam się z koralikami, i w uszach, i w myślach nucąc. Ależ to jest czepialskie :mrgreen:

Jeszcze trzyma? :P
Na mnie wskoczyło "Miasto miłości"...na moście nieodwzajemnionych uczuć nie rozglądaj się, twój kolega z klasy wciąż tam jest... i takie tam inne słodkie kawałki. No co ja będę pisać, przylepiło się i jest numerą jeden :love:
Słońce. Ciepło. Smutno? Nie wiem, dziwnie jest.
Nulka opala się w ogrodzie.
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19246
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Del i 129 gości