Kropek, Kicia i (trzy)Łapek [watek do zamkniecia, jest nowy]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 02, 2021 18:55 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

aga66 pisze:Coś mi się wydaje, że się udamawia! Śliczny kocio i chyba takiego do kompletu Wam brakuje :)

Też tak myślę! Błyskawiczne postępy robi :ok: I śliczny jest :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70066
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 02, 2021 19:15 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

Ale piękny! :1luvu:
Oswoi się na bank, wszystko na to wskazuje. To typ oswajalny. Skoro z Żoną uprawiał pieszczoty poza domem, to teraz tylko kwestia kilku dni i macie go w łóżku :strach: . To nie jest genetyczny dzik jak moja (nie moja) Mami, która od czterech chyba lat nie dała się dotknąć i dalej dziczy, ale zjeść, pooglądać telewizję i załatwić do kuwety to przychodzi :evil: .
A może w tej łazience da się jakiś karton wstawić typu Hilton :wink: , taki, żeby myślał, że się schował?
Przepraszam, wróciłam, doczytałam ze zrozumieniem, jest Hilton!
Nie zwracajcie na niego kompletnie uwagi, totalnie ignorować, nie ma kota, żadnego innego kota nie ma. Kto wie, czy taki nie rozumie o czym (kim) się rozmawia, trzeba szeptem i ogólnikami 8) .
A tak na marginesie to ja sobie nie wyobrażam jak kot może się oswoić w klatce 8O . Ja bym na miejscu kota zwariowała albo się powiesiła :201435 .
Ostatnio edytowano Wto lis 02, 2021 19:19 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19247
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lis 02, 2021 19:17 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

A pol godzinki temu jeszcze przyjechala dziewczyna po takiego podblokowego czarnego kocura, bardzo zaborczego o ludzka milosc, ktory koczowal pod sklepem w naszym bloku (gdzie zreszta mial swoich milosnikow). Ona tu kiedys pare miesiecy mieszkala i sie w nim zakochala. I jak urzadzila wlasne mieszkanie to postanowila go przygarnac. Z pomoca zony udalo sie go schwytac i wlasnie pojechal do swego nowego domu. Tez mial z 3-4 lata i na poczatku zona go nie cierpiala, bo gonil wszystkie koty od niej, a sam jednoczesnie chcial zeby go glaskac i atakowal glaszczaca reke i to tak serio potrafil uzrec/drapnac. No ale sie ucywilizowal z czasem.
Ostatnio edytowano Wto lis 02, 2021 19:21 przez Lifter, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 02, 2021 19:20 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

czitka pisze:Ale piękny! :1luvu:
Oswoi się na bank, wszystko na to wskazuje. To typ oswajalny. Skoro z Żoną uprawiał pieszczoty poza domem, to teraz tylko kwestia kilku dni i macie go w łóżku :strach: . To nie jest genetyczny dzik jak moja (nie moja) Mami, która od czterech chyba lat nie dała się dotknąć i dalej dziczy, ale zjeść, pooglądać telewizję i załatwić do kuwety to przychodzi :evil: .
A może w tej łazience da się jakiś karton wstawić typu Hilton :wink: , taki, żeby myślał, że się schował?
Nie zwracajcie na niego kompletnie uwagi, totalnie ignorować, nie ma kota, żadnego innego kota nie ma. Kto wie, czy taki nie rozumie o czym (kim) się rozmawia, trzeba szeptem i ogólnikami 8) .
A tak na marginesie to ja sobie nie wyobrażam jak kot może się oswoić w klatce 8O . Ja bym na miejscu kota zwariowała albo się powiesiła :201435 .


No ma taki wielki karton z wycietym otworem tej wielkosci co pod wanna, moze ciut wiekszym, zeby mogl wlezc i wcisnac sie w kat tak, zeby go nie bylo widac. Na razie wciska sie za pralke i nafuczal gdy chcialem go poglaskac ale bez nadmiernego przekonania. Dalismy mu spokoj, niech mysli ze go nie widzimy, ze nie ma kota.

Kropek sie wkurzyl troche na jego widok, ale Kropek zawsze potrzebuje tygodnia - tak fuczal na Kicie i Kurdupla.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 02, 2021 19:23 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

Tak, wiem, wiem, jest karton, czytałam za szybko :P .
Nie ma kota.
Nie ma żadnego kota 8) .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19247
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lis 02, 2021 19:28 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

czitka pisze:Ale piękny! :1luvu:
Oswoi się na bank, wszystko na to wskazuje. To typ oswajalny. Skoro z Żoną uprawiał pieszczoty poza domem, to teraz tylko kwestia kilku dni i macie go w łóżku :strach: . To nie jest genetyczny dzik jak moja (nie moja) Mami, która od czterech chyba lat nie dała się dotknąć i dalej dziczy, ale zjeść, pooglądać telewizję i załatwić do kuwety to przychodzi :evil: .


Mamy pod blokiem taka, tez ma ksywke Mamuska. Buraska, ma z 7-8 lat, a przynajmniej z 6 lat ja zona dokarmia, bo wyczaila jak kiedys z malym kociakiem szuka jedzenia,a chude oboje bardzo. Odpasla je, potem udalo sie oboje zlapac, wykastrowano, niestety na niego nie bylo chetnych a ona byla tak straszna dzikuska, ze lekarz powiedzial aby jak najszybciej ja wypuscic, bo nie chciala jesc ani pic ani nic, panika i agresja na widok ludzi i bali sie, ze stres ja zabije. Wypuszczono wiec oboje, synek po roku gdzies zniknal :( a ona ciagle jest. Dokaramiana 2x dziennie, zjawia sie regularnie, wita zone - na swoj sposob, bo na jej widok zaczyna ostentacyjnie obdrapdywac drzewo albo opone samochodu; zje, odchodzi. Nigdy nie pozwolika sie dotknac a nawet podejsc do siebie na blizej niz 1,5 metra, a zwykle wymaga ze 2-3 metrow dystansu.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 02, 2021 19:32 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

Lapek bardzo przypomina mi Kocia - chyba najukochanszego kocura w moim zyciu - sorry, Mopik, jestes zaraz za nim - tylko nie ma lekko rudawego zabarwienia - u Kocia tu i tam takie leciutkie rudosci bylo widac w podszyciu futerka. Ale poza tym nawet ubarwienie i wyraz mordki podobny, wiec mi serce zmieklo. No i biedak inwalida, wiec juz calkiem mi rura zmiekla. Bedzie chcial tu mieszkac, to zostanie. Kocio mial cudowny charakter, oby i to Lapek mial po nim.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 02, 2021 19:40 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

Ładny jest Wania, ma trochę takie ciapusiowate spojrzenie :201461
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35249
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lis 02, 2021 19:54 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

Lifter pisze:A pol godzinki temu jeszcze przyjechala dziewczyna po takiego podblokowego czarnego kocura, bardzo zaborczego o ludzka milosc, ktory koczowal pod sklepem w naszym bloku (gdzie zreszta mial swoich milosnikow). Ona tu kiedys pare miesiecy mieszkala i sie w nim zakochala. I jak urzadzila wlasne mieszkanie to postanowila go przygarnac. Z pomoca zony udalo sie go schwytac i wlasnie pojechal do swego nowego domu. Tez mial z 3-4 lata i na poczatku zona go nie cierpiala, bo gonil wszystkie koty od niej, a sam jednoczesnie chcial zeby go glaskac i atakowal glaszczaca reke i to tak serio potrafil uzrec/drapnac. No ale sie ucywilizowal z czasem.

Ale super!
Dużo szczęścia im :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88355
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lis 02, 2021 19:56 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

Jak fajnie, aż 2 bezdomne koty nalazły dom, Łapek i ten czarnuszek :ok: :1luvu: :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70066
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 02, 2021 20:52 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

Lifter pisze:Zablokowalem wejscie pod wanne ale zastawilem je duzym kartonem z wycietym otworem, zeby mogl tam wlezc i byc niewidoczny. Ale on na razie wcisnal sie pomiedzy zlew i szafke, w taka wneke i nawet nie robi wrazenia spanikowanego. PACZY calkiem rezolutnie...
Zreszta prosze,oto on. WYglada tu dosc masywnie ale tak naprawde jest nieduzy, drobny, z Kropka bym takie trzy zrobil i jeszcze by zostalo na jakies kocie.

Obrazek

On jest duży a nie malutki,ma mocne duze łapy i chyba lekkiego zezika :mrgreen: no miłość ze wzroku aż kapie :ryk:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25280
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto lis 02, 2021 21:18 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

No, wzrok ma raczej z gatunku "trzymaj sie z daleka, nie ufam ci".
Ale licze sie to zmieni.
Moze przez konstrast z moimi grubasami ale dla mnie jest drobny. Inaczej zreszta nie wlazlby do wanny przez dziure, w ktora ja z pewnym wysilkiem wciskam piesc, a miseczke na jedzenie wstawialem po skosie, bo inaczej by nie weszla.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 02, 2021 21:20 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

Aha - uwolnili tego kota, co 10 dni (!) utkwil w Rzeszowie w rurze cieplowniczej.
Kot ponoc w niezlym stanie i ma juz imie - Rurek - i chetnych do adopcji.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 02, 2021 21:26 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

Boję się, że jeśli Rurek tyle dni nie jadł i nie pił to może być z nim różnie. Ale oby nie. A Waniek jest śliczny i ma zadatki też na grubsona kociego.

aga66

 
Posty: 6809
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto lis 02, 2021 21:49 Re: Kropek i Kicia [oraz (trzy)Łapek podwanienny, czyli dzik

Badania wykazaly ze jest w dobrej formie, na fotkach tez nie wygladal zle. Zapewne mial dostep do jakiejs wody (moze zlizywal skroplona pare albo co) bo inaczej by nie przetrwal, 10 dni glodowki mozna przetrwac - wiem, stluszczenie watroby... ale na to trzeba by z miesiaca/dwoch by powaznie zagrozilo jego zyciu. Powinien sie wykaraskac.

Z tym grubsonem to troszke sie boje, bo mam dwa spaslaki, a ten z uwagi na kalectwo NIE powinien byc gruby. A ciezko bedzie upilnowac by nie podzeral reszty...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 52 gości