WĄTEK ILUSTROWANY. Norman na pokładzie ;-)

[MarciaMuuu]

Pięknie po prostu

[klaudiafj]

Ale aż nie wiem jak skomentować tą "profesjonalistkę"

Tu nie trzeba żadnego komentarza, bo to fakt
Lubię sobie podglądać Twoje zdjęcia, Klaudio .
Te kocie zawsze wspaniałe, ale uwielbiam te reporterskie, sytuacyjne, z ulicy (kiedyś wstawiłaś link do takich właśnie Twoich zdjęć).
Moim zdaniem one najbardziej świadczą o Twojej klasie.
Nie jest sztuką zrobić ładny koci portrecik, sfotografować kawałek architektury czy krajobrazu.
Dla mnie mistrzostwem jest uchwycenie ciekawej sytuacji i oddanie jej klimatu.
I tu potrzebny jest prawdziwy TALENT, który Ty posiadasz

Ranyyy jam niegodna takiej laurki Dziękuję bardzo Zawsze mnie zadziwia, że ktoś pamięta jakie ja wstawiałam zdjęcia, bo nawet ja ich nie pamiętam

Róże przecudne! Gdybym miała taki ogród to też chciałabym mieć tysiąc róż Ogród jak z bajki

( i ile fotografowania - i koty i kwiaty chyba bym nigdy nie wyszła z tego raju)

[JoasiaS]

Róże przecudne! Gdybym miała taki ogród to też chciałabym mieć tysiąc róż :) Ogród jak z bajki

( i ile fotografowania - i koty i kwiaty chyba bym nigdy nie wyszła z tego raju)

Przy tej ilości róż, na pewno byś nie wychodziła, ale na fotografowanie kompletnie nie miałabyś czasu

Róże to przepiękne kwiaty, ale też wymagają wielu zabiegów i ciągłej uwagi.
To prawdziwe kapryśne królowe, które piętrzą przed sługą-ogrodnikiem żądania:

- odpowiednio przytnij nas wiosną
- nawóź obficie (nie zawsze tym co pachnie )
- broń nas przed mszycami, skoczkami i innymi szkodnikami
- podlewaj z wyczuciem, ale broń Boże po liściach!
- ścinaj na bieżąco przekwitłe kwiatostany, bo nie powtórzymy kwitnienia
- o, brzydkie plamki na liściach - natychmiast zareaguj!
- zasil dobrze jesienią
- okryj nas na zimę, bo przemarzniemy

Tak to mniej więcej wygląda...

[klaudiafj]

Hmm, a to nie wystarczy do kwiatów mówić??

[JoasiaS]

Hmm, a to nie wystarczy do kwiatów mówić??

Do tych nie
Mam nawet wrażenie, że nie życzą sobie gadania - masz zastygać w podziwie

[klaudiafj]

Hmm, a to nie wystarczy do kwiatów mówić??

Do tych nie
Mam nawet wrażenie, że nie życzą sobie gadania - masz zastygać w podziwie

[zuza]

Czyli ogród ewentualnie tak, ale z ogrodnikiem i najlepiej za moskitiera, zeby latajace tatalajstwo nie latalo za blisko (to w moim wykonaniu).

[JoasiaS]

Czyli ogród ewentualnie tak, ale z ogrodnikiem i najlepiej za moskitiera, zeby latajace tatalajstwo nie latalo za blisko (to w moim wykonaniu).

Można i tak

Ja jednak poddaję się różanemu terrorowi.
W czerwcu tak mi się odwdzięczyły, zdobiąc wejście do domu

[klaudiafj]

Ogrod moich marzen!
A zapach?? Opowiedz o zapachu :

[JoasiaS]

Ogrod moich marzen!
A zapach?? Opowiedz o zapachu :

Pachną wybrane gatunki.
Najpiękniej te, które kwitną w czerwcu i już nie powtarzają dojrzałym latem kwitnienia.
Ja wybieram odmiany, które kwitną wielokrotnie w sezonie, ale zapach mają zazwyczaj bardzo słaby.
Coś za coś

[klaudiafj]

Ja to bym do takiego ogrodu chodzila w sukni niczym arystokratka i tez bym się poddała terrorowi różanemu - mowila bym do nich per Szanowna Pani Różo, czy zechce pani ukoić pragnienie? Przyniosłam Pani wyborną wodę. Czy do wody dodac ociupinkę nawozu? Czy słońce zbyt Pani nie parzy? Czy może życzy sobie Pani jeszcze czegoś? Barwa Pani płatków jest dziś wyjatkowo olśniewająca. A zapach wprost niebiański. Proszę sobie zatem odpocząć i sknąć na mnie łodyżką, gdy jeszcze czegos będzie Pani trzeba! Moje uszanowanie...

[JoasiaS]

Ja to bym do takiego ogrodu chodzila w sukni niczym arystokratka i tez bym się poddała terrorowi różanemu - mowila bym do nich per Szanowna Pani Różo, czy zechce pani ukoić pragnienie? Przyniosłam Pani wyborną wodę. Czy do wody dodac ociupinkę nawozu? Czy słońce zbyt Pani nie parzy? Czy może życzy sobie Pani jeszcze czegoś? Barwa Pani płatków jest dziś wyjatkowo olśniewająca. A zapach wprost niebiański. Proszę sobie zatem odpocząć i sknać na mnie łodyżką, gdy jeszcze czegos będzie Pani trzeba! Moje uszanowanie...

Zabrzmiało jak z Ani z Zielonego Wzgórza
Klaudia, muszę się koniecznie nauczyć tego tekstu

[Maryla]

Ja to bym do takiego ogrodu chodzila w sukni niczym arystokratka i tez bym się poddała terrorowi różanemu - mowila bym do nich per Szanowna Pani Różo, czy zechce pani ukoić pragnienie? Przyniosłam Pani wyborną wodę. Czy do wody dodac ociupinkę nawozu? Czy słońce zbyt Pani nie parzy? Czy może życzy sobie Pani jeszcze czegoś? Barwa Pani płatków jest dziś wyjatkowo olśniewająca. A zapach wprost niebiański. Proszę sobie zatem odpocząć i sknąć na mnie łodyżką, gdy jeszcze czegos będzie Pani trzeba! Moje uszanowanie...

[Moli25]

Czyli ogród ewentualnie tak, ale z ogrodnikiem i najlepiej za moskitiera, zeby latajace tatalajstwo nie latalo za blisko (to w moim wykonaniu).

Można i tak

Ja jednak poddaję się różanemu terrorowi.
W czerwcu tak mi się odwdzięczyły, zdobiąc wejście do domu

Ja bym tam siedziała i podziwiala
Ile cudów, matko..... Przepiękne kolory, wzory
Nie widziałam takiego ogrodu na żywo
OPIS Klaudi jest idealnie dobrany do otoczenia

[Moli25]

No i mija powoli przecudne tegoroczne lato...
Zachłannie łapiemy każdą słoneczną chwilę w ogrodzie.
Koty oczywiście towarzyszą niestrudzenie
























I na koniec Putisiowe zajęcia w ogrodzie, bacznie obserwowane przez Lolka
Relaks:


Nadzór:


Łapanie komarów/zbijanie bąków:


Generalnie - ucz się, młody, jak należy żyć!

O rany boskie co za przecudowne zdjęcia
Przepiekne koty i królewski ogród! Razem wszystko to istny raj

Czytasz mi w myślach