Rude jest piękne...♥♥♥♥cz.19- Frania do adopcji :))

[Zefir]

Dobrze, że kocurki nie zostały rozdzielone i razem trafiły do nowego domu . Widać, że bardzo się kochają
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DAISY!
Daisy była bardzo malutka jak do ciebie przyszła, nie mogę sobie przypomnieć - karmiłaś ją ze smoczka, czy już potrafiła sama jeść? Ile teraz waży?

[mir.ka]

Wczoraj kocurki pojechały do swojego domku Dusio im załatwił
W środę wieczorem miałam telefon, że po śmierci Dusia, chłopczyk bardzo tęskni za swoim futerkiem, bo od malutkiego wychował się ze zwierzakami. Choć jeszcze nie mogą otrząsnąć się po tym co się stało, ale postanowili dać dom następnemu. Miałam pojechać z obydwoma kocurkami tak jak w ubiegłym roku, kiedy to byłam z Duszkiem i Elfi i na miejscu miała zapaść decyzja. Tzn miały ją podjąć głownie kocurki I podjęły...że jeden bez drugiego nie zostaje Decyzja Państwa była trochę trudna, ale w rodzinnym głosowaniu zdecydowano się na obydwóch Zresztą to kocurki też się do tego przyczyniły i pokazały ,ze jeden z drugim się nie rozstanie
Początkowo to Kubuś był odważniejszy, wyszedł pierwszy z kontenerka, pozwiedzał, a Nocuś był ostrożniejszy i dopiero po chwili dołączył do brata. Pobawiły się od razu wędką ze swoim małym-Dużym , aż pozbawiły ją prawie wszystkich piórek. Później Nocuś znalazł sobie miejsce pod łóżkiem, zawołał brata i tam się ukryły Wychodziły tylko na chwilę, ale jak jeden wyszedł to drugi go wołał. No i w takiej sytuacji było wiadomo ,ze nie mozna ich rozdzielić
Zawsze mi się wydawało ,ze Kubus to samiec alfa, ale w ich domku sytuacja się zmieniła, w którymś momencie i to Nocuś rządzi. W nocy spał z Dużymi w łóżku, tak jak to było u nas, ale jak brat go wołał spod łóżka to szedł do niego, żeby go uspokoić, a następnie wracał na przytulanki.
Rano chłopaki się nie popisały, nie skorzystały z kuwetki, tylko zaliczyły mokrą wpadkę Moze im żwirek nie podpasował bo my używamy kukurydzianego a tam dostały silikonowy, bo tego uzywał Dusiaczek. Mają mieć zmieniony na taki do jakiego są przyzwyczajone i liczę ,że sytuacja sie nie powtórzy.

Jakie kochane Maluszki
Wszystkiego najlepszego w nowym zyciu im zycze

w Twoim rodzinnym mieście

W bloku? Na Bytkowie?

napisałam w mieście nie dzielnicy
praktycznie na drugim końcu, w Michałkowicach

[mir.ka]

Dobrze, że kocurki nie zostały rozdzielone i razem trafiły do nowego domu . Widać, że bardzo się kochają
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DAISY!
Daisy była bardzo malutka jak do ciebie przyszła, nie mogę sobie przypomnieć - karmiłaś ją ze smoczka, czy już potrafiła sama jeść? Ile teraz waży?

Kocurki bardzie ze sobą związane niż były z siostrą a ona z nimi, myją jeden drugiego i przytulają. Jak się dłużej nie widzą to nawołują.

Daisy była najmniejsza z całej czwórki w miocie. Kociaki jak do mnie trafiły miały niecałe 3 tygodnie i wszystkie piły jeszcze mleko z butelki. Miałam z nimi niezłą zaprawę, karmić takie rozwrzeszczane stadko co 3-4 godziny Otwierałam drzwi klatki a one głodne wszystkie się pchały. Ale udało się Daisy jest drobnej budowy, waży teraz chyba niecałe 3 kg, nie mogę jej juz zważyć bo mi się w misce od wagi nie mieści. Ostatnio udało mi się 25 sierpnia , to miała 2,7 kg. Mam zapisane bo małe systematycznie ważyłam i ją przy okazji, bo podobało jej się wchodzenie do miski. Mogła jeszcze się w niej zwinąć , a teraz ma już za długie łapki.

[Gosiagosia]

Pozdrawiam niedzielnie
Pochmurno u nas i już zaczyna kropic deszczyk
Siedze w domu i nie chce mi sie d...pki x fotela ruszyć. Susze grzybki w piekarniku które nazbieral mąż.

[PixieDixie]

Mirka to ty ze Slaska do Zaglebia sie przenioslas??
No wiesz co!!

Daisy jest piekna

[mir.ka]

Pozdrawiam niedzielnie
Pochmurno u nas i już zaczyna kropic deszczyk
Siedze w domu i nie chce mi sie d...pki x fotela ruszyć. Susze grzybki w piekarniku które nazbieral mąż.

ja chcę na grzybki
ale jak tu jechać jak leje

[mir.ka]

Mirka to ty ze Slaska do Zaglebia sie przenioslas??
No wiesz co!!

Daisy jest piekna

ja?
urodziłam się w Sosnowcu i mieszkam w Sosnowcu...teraz

[mir.ka]

Sytuacja kuwetkowa u małych opanowana , to była jednorazowa wpadka, podobno za mało były drzwi do łazienki otwarte i biedne nie mogły się dostać. Juz jest w porządku i nawet żwirek silikonowy pasuje.

odpoczynek po obiedzie


jak się patrzy na te koty to trudno uwierzyć ,ze maja 3,5 miesiąca

[PixieDixie]

Mirka to ty ze Slaska do Zaglebia sie przenioslas??
No wiesz co!!

Daisy jest piekna

ja?
urodziłam się w Sosnowcu i mieszkam w Sosnowcu...teraz

A to przepraszam Nie wiem ale jakos zrozumialam ze pochodzisz z Bytkowa Moj blad

Spoko Moja najlepsza kolezanka tez jest z Sosonowca hihih Wypadek przy pracy hahaha

Super ze kotelki OK Widac pelen luz

[mir.ka]

fotki z nowego domku


Nocuś



Kubuś

[mir.ka]

Mirka to ty ze Slaska do Zaglebia sie przenioslas??
No wiesz co!!

Daisy jest piekna

ja?
urodziłam się w Sosnowcu i mieszkam w Sosnowcu...teraz

A to przepraszam Nie wiem ale jakos zrozumialam ze pochodzisz z Bytkowa Moj blad

Spoko Moja najlepsza kolezanka tez jest z Sosonowca hihih Wypadek przy pracy hahaha

Super ze kotelki OK Widac pelen luz

z Bytkowa to Klaudia, pytała czy małe tam mieszkają

[agusialublin]

To super że chłopaki razem
Niech się zdrowo chowają

[mir.ka]

To super że chłopaki razem
Niech się zdrowo chowają

też sie bardzo cieszę i jeszcze w takim super domku

[agusialublin]

Sytuacja kuwetkowa u małych opanowana , to była jednorazowa wpadka, podobno za mało były drzwi do łazienki otwarte i biedne nie mogły się dostać. Juz jest w porządku i nawet żwirek silikonowy pasuje.

odpoczynek po obiedzie


jak się patrzy na te koty to trudno uwierzyć ,ze maja 3,5 miesiąca

to spore jak na 3,5 miesiąca
A pewnie drożdżami je faszerowałaś Miruś i stąd takie chłopiska porosły

[mir.ka]

Sytuacja kuwetkowa u małych opanowana , to była jednorazowa wpadka, podobno za mało były drzwi do łazienki otwarte i biedne nie mogły się dostać. Juz jest w porządku i nawet żwirek silikonowy pasuje.

odpoczynek po obiedzie


jak się patrzy na te koty to trudno uwierzyć ,ze maja 3,5 miesiąca

to spore jak na 3,5 miesiąca
A pewnie drożdżami je faszerowałaś Miruś i stąd takie chłopiska porosły

one mają duze apetyty, juz ich domek to zauważył, jak miska pusta to się nią tłuką ,zeby napełnić
a u mnie duzo zostaje suchego w miseczkach, a tak to ciągle dosypywałam