Broszka & Company cz.5

[Revontulet]

Biedny Pippinek.
Mam nadzieję, że to nic groźnego i nie jest objawem niczego strasznego.
Jakimś lekiem smarowałaś te dziąsła?
Oby steryd i antybiotyk pomogły

[Alienor]

Broszko, ale chyba jest też jakieś plazmocytarne zapalenie młodocianych? Takie niepowiazane z białaczką? Więc mam nadzieję, że u Pippina to nic poważnego

[Broszka]

Jakimś lekiem smarowałaś te dziąsła?

Zaczęliśmy od orozyme, próbowaliśmy jeszcze baikadentem i sacholem. Niestety żadne smarowidło nie pomogło a aplikowanie ich było bardzo trudne bo chłopak walczy jak o życie . A dziąsła wyglądają coraz gorzej - tragicznie wręcz O smrodku nawet nie wspomnę...
Teraz płuczemy tylko dwa razy dziennie wodą utlenioną i czekamy na efekty sterydu i antybiotyku.

Broszko, ale chyba jest też jakieś plazmocytarne zapalenie młodocianych? Takie niepowiazane z białaczką? Więc mam nadzieję, że u Pippina to nic poważnego

Oby to było zwykłe młodzieńcze zapalenie dziąseł przy wymianie zębów tylko u Pippina przebiega w jakiejś hardkorowej wersji... O mijającym młodzieńczym plazmocytarnym nie słyszałam - dopytam u weta. Plazmocytarne przerabiałam u Inki i to paskudztwo jest straszne - walczyliśmy kilkanaście lat z mega nadżerkami i popuchniętymi krwawiącymi dziąsłami i pomagał jedynie długodziałający steryd który trzeba było podawać cyklicznie a wiadomo jakie zagrożenia niesie ciągła sterydoterapia Najbardziej pomogło dopiero usunięcie wszystkich zębów i bardzo pluję sobie w brodę że nie wierzyłam że to pomoże i nie zrobiliśmy tego o kilka lat wcześniej

Natomiast o podłożu białaczkowym niewiele wiem - wet wczoraj mówił że jako jeden z objawów białaczki występują właśnie takie okropne dziąsła które nie poddają się leczeniu. W sumie nie znamy pochodzenia Pippina ale jak do nas przybył to na testy był za mały - wyglądał na zdrowego więc założyliśmy że jest zdrowy, ale kto wie co w nim siedzi? Przyznam że mocno się przestraszyłam podejrzeniem białaczki - zastrzelę się jeśli zaraził seniorki i Broszkę

[Broszka]

Pilnie potrzebny AEROKAT dla Barbarki
Czy ktoś ma niepotrzebny i może pożyczyć/odstąpić/odsprzedać za rozsądną cenę?
viewtopic.php?p=9770270#p9770270

[Revontulet]

Już powędrowałam na tamten wątek.
A teraz doczytam o co chodzi

Zaczęliśmy od orozyme, próbowaliśmy jeszcze baikadentem i sacholem. Niestety żadne smarowidło nie pomogło a aplikowanie ich było bardzo trudne bo chłopak walczy jak o życie . A dziąsła wyglądają coraz gorzej - tragicznie wręcz O smrodku nawet nie wspomnę...

Nie dziwię sie, że walczy o życie . Jak kiedyś sobie posmarowałam dziąsło sacholem to myślałam, że zejdę
kciuki za Pippinka

[Broszka]

Flip i Flap

[morelowa]

Ale ten Pippinek śmieszny A uszy!
Ładnie za oknem i fajne masz parapety. Ale to chyba już kiedyś pisałam ..

[Broszka]

Ale ten Pippinek śmieszny A uszy!
Ładnie za oknem i fajne masz parapety. Ale to chyba już kiedyś pisałam ..

Pippin to kawał łobuza choć wygląda jak niewinny aniołeczek
Dziś nad ranem zamordował rolkę papieru toaletowego rozwlekając po całym domu, przegryzł kabel od myszy i oczywiście przewrócił dzbanek z filtrem do wody wylewając zawartość bo wieczorem zapomniałam schować do szafki

Parapety są całkiem normalne, nic wymyślnego: najzwyklejsza deska barwiona lakierobejcą

Wczoraj zauważyłam że znów pojawiły mi się w domu mrówki
Miałam nadzieję że po remoncie ich nie będzie i faktycznie w kuchni i jadalni gdzie wymienialiśmy podłogę ich nie ma, ale dla odmiany pojawiły się w salonie
Muszę koniecznie popryskać jak najszybciej zanim się zadomowią

[Revontulet]

Pippin to kawał łobuza choć wygląda jak niewinny aniołeczek

Wcale nie wygląda jak niewinny aniołeczek
Łobuzerstwo widać na jego pyszczku!
Przynajmniej na zdjęciach

[Broszka]

Pippin to kawał łobuza choć wygląda jak niewinny aniołeczek

Wcale nie wygląda jak niewinny aniołeczek
Łobuzerstwo widać na jego pyszczku!
Przynajmniej na zdjęciach

Zawsze patrzy na mnie wzrokiem niewinnego aniołeczka jakby mówił: "ale to nie ja, naprawdę - SAMO się zrobiło"

[Alienor]

Pippin to kawał łobuza choć wygląda jak niewinny aniołeczek

Wcale nie wygląda jak niewinny aniołeczek
Łobuzerstwo widać na jego pyszczku!
Przynajmniej na zdjęciach

Zgadzam się że od razu widać co to za ziółko . A Ala stwierdziła, że skoro ona lubi takie rozrabiaki, to tym bardziej musi przyjechać

[Broszka]

Musicie mieć rację że na fotkach widać że to łobuziak

A Ala stwierdziła, że skoro ona lubi takie rozrabiaki, to tym bardziej musi przyjechać

Zapraszam serdecznie, koniecznie musicie nas odwiedzić

[Broszka]

Chciałam Wam pokazać kobyłkę staruszkę, chyba najstarszą na świecie klacz pełnej krwi - właśnie skończyła 33 lata
Dwadzieścia lat temu wykupiłam ją od handlarza tzn uratowałam przed transportem do rzeźni. Koleżanka pomagająca mi przy niej tak bardzo ją pokochała (i ze wzajemnością) że kupiła ją ode mnie i jest u niej do dzisiaj


Przy niej moje seniorki to podlotki

[hanelka]

Miłość to magia. Daje życie...

[morelowa]

Słów mi zabrakło... Koniś...
To chyba wielkie szczęście mieć takie możliwości...i niekoniecznie finansowe, ale i 'lokalowe', i towarzyskie..