dziękuję w imieniu Ryszarda

czy jest całkiem zdrowy? wydaje się, że najgorsze minęło, ale ja ciągle się boję, że może znów się zatkać. je urinarkę mokrą i suchą, a do tego surowe mięso. jedzenie jest podawane o określonych porach i nie ma misek z chrupkami stojących. pije z fontanny w końcu i w kuwecie jest ok. obserwuję go jak sika i się nie napina, a postawę ma prawidłową podczas sikania

niemniej jednak jak liże się po brzuchu podczas mycia to ja już dostaję ataku lekkiej paniki, że może wylizuje się, bo coś tam się dzieje. ale z pozytywów to schudł już troszkę, bawi się chętnie jak kociak mały
