Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3- obcy kontra predator

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 11, 2012 11:59 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Obrazek :D :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sty 11, 2012 13:13 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Karolek(ona) pisze:Obrazek

Mój tak nie umie :roll:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro sty 11, 2012 13:14 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

rudy kociak pisze:Juano jesteś jeszcze piękna i młoda ,dla kobiety wiek 32 lata to najlepszy wiek.Głupimi uwagami absolutnie nie przejmuj się.Zgadzam się z tym też,że to wpływ małego miasta-kobieta w pewnym wieku musi wyjść zamąż,urodzić dzieci itd.Ja też mieszkam w niedużym około 70-tys. mieście gdzie wszyscy znają się przynajmniej z widzenia,takimi uwagami nie przejmuję się od dawna i olewam to dokładnie.Jakby trafił się facet,który kocha koty to czemu nie :wink: i do tego w główce poukładane wszystko na właściwych półkach byłabym szczęśliwa :wink:

Z tym bym polemizowała...

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro sty 11, 2012 13:59 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Ostatnio martwi mnie to, że Rysiek mało je... Jak wcześniej jadł mięso (kuraka) i surowe i ścięte , tak teraz prawie go nie je. Dzisiaj zjadł tylko trochę surowego mięska indyczego. Suchego też mniej je. Wcześniej jadł też trochę jajka, jogurtu naturalnego- teraz nie chce.

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro sty 11, 2012 14:17 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Ja mam z Marcelem to samo :evil:

Rude to jednak indywidua są :evil: :D

Ostatnio je tylko indyka i suchą Animondę. Nic innego nie ruszy :kotek: :evil:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro sty 11, 2012 14:44 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Juana, a kiedy badałaś krew ostatnio? Sprawdzałaś dziąsła i zęby?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sty 11, 2012 14:47 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

kwinta pisze:Ja mam z Marcelem to samo :evil:

Rude to jednak indywidua są :evil: :D

Ostatnio je tylko indyka i suchą Animondę. Nic innego nie ruszy :kotek: :evil:

A wiesz co właśnie zrobiłam? Wygrzebałam saszetkę dla bezdomniaków Kitekata (czy jakoś tak...) i dodałam odrobinę do tego mięsa w misce. Wcina aż mu się uszy trzęsą... Wiem, że te saszetki to marne jedzenie dla kota i nie powinnam ale chciałam zobaczyć, czy będzie jadł. Kupię mu kilka może Animondy albo RC i po trochu będę dodawać do mięsa.

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro sty 11, 2012 14:50 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Erin pisze:Juana, a kiedy badałaś krew ostatnio? Sprawdzałaś dziąsła i zęby?

Jeszcze nie miał badanej bo zawsze jadł normalnie i zachowywał się normalnie. Ale jak tylko trochę gotówki wpadnie pójdę z nim zbadać krew. Tylko pod jakim kątem mam to zrobić i ile tak mniej więcej to może kosztować? Jak już pewnie wiesz, to mój pierwszy kot i nie mam pojęcia jakie badania i jak często trzeba robić.

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro sty 11, 2012 14:58 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Morfologia i biochemia (głównie nerki i wątroba).
Nasi weci robią morfo i po 1 wskaźniku nerkowym i wątrobowym.
Jeśli coś odbiega od normy robią dodatkowe wskaźniki.
U nas to wydatek 40-50 zł. Dobrze badać raz w roku.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sty 11, 2012 15:07 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

juana pisze:
Karolek(ona) pisze:Obrazek

Mój tak nie umie :roll:

ale zdjęcie... HAHAHa :ryk: :ryk: :ryk:

Mam nadzieje ze Rysiaczek wreszcie zacznie jesc normalnie... moze to chwilowe male zawirowanie.
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Śro sty 11, 2012 15:12 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

ninakiler pisze:
juana pisze:
Karolek(ona) pisze:Obrazek

Mój tak nie umie :roll:

ale zdjęcie... HAHAHa :ryk: :ryk: :ryk:

Mam nadzieje ze Rysiaczek wreszcie zacznie jesc normalnie... moze to chwilowe male zawirowanie.

Ja tez mam taką nadzieję bo nie bardzo chcę go karmić saszetkami- wolę mięso, suche RC i czasami jajko lub jogurt naturalny.

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro sty 11, 2012 16:42 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Witaj Asiu z Rysiulkiem :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro sty 11, 2012 19:07 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Rysiu, Rysiu, gdzie mi się schowałeś?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 11, 2012 19:21 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro sty 11, 2012 20:52 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - część 3

Wszystkie moje koty mialy "odbicia" na temet jedzenia - cos co uwielbialy bylo nagle nie do zjedzenia i trzeba bylo szukac im cos nowego (co po jakims czasie znow nie pasowalo :evil: )
W Polsce (po tym co czytam na "miau"), koty jedza duzo surowego miesa co u nas jest odradzane ze wzgledu na bakterie i pasozyty (moje dostaja troche od czasu do czasu :mrgreen: ) - radza ewentualnie gotowane bez soli. Tak samo jak surowa ryba czy tunczyk z puszki, na dluzsza mete, tez nie sa dobre dla kota (mimo ze one uwielbiaja tunczyka :evil: ) Za zimne jedzenie tez jest odradzane.
Ale zaintrygowalas mnie jajkiem - malym kotom mozna dac czasem zoltko zmieszane z jedzeniem ale absolutnie nie surowe bialko ktore jest dla kota trucizna :!: Wiec ciekawam jak Rysiu je to jajko :?:
Uwazaj tez na kwiatki twojej mamy - jest wiele trujacych :( Najlepiej warto miec troche kociej trawki w doniczce - pomaga w trawieniu ale czasem kot "puszcza pawia" :evil:
Fakt faktem to to ze my juz dawno przyzwyczajeni jestesmy do karmienia kotow puszkami czy suchym - trzeba tylko patrzec aby bylo bez kolorantow i z wysoka dawka tauryny (dlatego lepsza jest ew. wolowina)- stąd napewno moja reakcja :wink:
:1luvu:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci

Luna Obrazek Minusz


ObrazekObrazek

Luna53

 
Posty: 480
Od: Czw cze 09, 2011 10:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot], Gosiagosia, Hana, Wojtek, zuza i 20 gości