» Sob lis 12, 2011 13:57
Re: ŚWIAT WEDŁUG KOTA - prosimy o głosy na Balbinkę i Ptysia :))
Cioteczki Kochane, staram się, ale jakoś mi nie wychodzi. Duża podaje mi jedzonko pod sam nosek, zanosi mnie do kuwetki i do fontanny z wodą. Nie potrafię chodzić po schodkach, a na drapaczkach jeszcze nie byłam. Leżę tylko albo siedzę sobie. Duzi mówią, że to dobrze, bo prawie się nie ruszam i wszystko w brzuszku spokojnie może się zagoić. Gabi opowiadała, że w fartuszku od razu biegała i skakała, a Duzi się denerwowali, bo bali się o jej brzusio. Wieczorem znowu pójdziemy do pani doktor na kłuje i żeby obejrzała brzuszek. Z jednej strony - miło tak wtulać się w Dużych i leżeć z nimi pod kołderką, z drugiej - chciałabym sobie pobiegać. Duzi się cieszą, że mają tyle dni wolnego i mogą cały ten czas przeznaczyć na pocieszanie mnie. Tak się dobrze złożyło - w środę Duża wzięła wolne i zaniosła mnie do lecznicy na sterylkę. W czwartek Duża zawsze jest w domku i przychodzi pani do sprzątania. Pancunio okropnie tego nie lubi, bo całe przedpołudnie spędza w sypialni pod łóżkiem. On zawsze się chowa, kiedy w domku jest ktoś obcy. W piątek święto, potem weekend, a na poniedziałek Duzi oboje wzięli urlop. Tak więc przez całe sześć dni mam zapewnioną opiekę Dużych. Oliwka powiedziała, że nikt z nas nie był tak zaopiekowany, jak ja. Myślę, że Duzi bardzo mnie kochają.
Julka