Cześć kochane, u nas jak zwykle. Młodszy wychodzi pomału z choróbska, w poniedziałek mam zamiar posłać go do szkoły, to starszy dzisiaj zaczął kaszleć fatalnie... Wpadłam w wir przygotowań świątecznych. Dzisiaj spędziłam prawie 5 godzin na zakupach. A i tak nie kupiłam wszystkiego... oczywiście mam na myśli prezenty

Poza tym trochę sprzątam. Trochę rozmyślam. Pozdrawiamy!