
Najmysia pisała o tym kilka stron wcześniej, a dokładnie na 48 stronie

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
andorka pisze:Mam ogromną prośbę do wszystkich:
pomóżmy CoolCaty rozładować lecznicę. Ona i druga Ania mają tam masę kotów pod opieką, w tej chwili praktycznie osiągnęły max. Większej ilości kotów nie są w stanie pomóc
Są maluchy gotowe do adopcji, są maluchy do doleczenia i doswojenia, jest cudowmy Franiu z gwoździowaną łapką, który matkuje wszystkim maluchom no i mamusia z jednym swoim i jednym przysposobionym dzieckiem (maluchy ok 4 tyg, więc lada chwila zaczną jeść same, a kotka ma bardzo dużo mleka i może jeszcze dość długo je dokarmiać.) Jest maleńka Lara znaleziona przez Duszka i ściągnięta z drugiej strony Tęczy.
Czy ktoś może dać DT chociaż jednemu kociakowi? albo mamie z maluchami?
Proszę, bo sama nic nie jestem w stanie zrobić
Czy ktoś jest w stanie zabrać choć jedno kocię na DT
najmysia pisze:Mama nic nie złowiła, zostawiła słoik w krzakach do jutra, może nocą coś sie złapie.
to sie nazywa młodzieńcze roztargnieniekiche_wilczyca pisze:miałam coś napisać i zapomniałam
najmysia pisze:E, słoik za mały, bo to po jakiejś zupce nemowlęcej
muchy najlepsiejszekalair pisze:Chyba na muchy starczy?
a Ty jaką masz jak się rozbudzisz w kociastym towarzystwie?Satyr77 pisze:Ale Twój ojciec ma rozanieloną minę![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan i 31 gości