Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 31, 2011 15:06 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

Co do past odkłaczających to z tego co wiem ich skład niekoniecznie jest dobry (jeśli idzie o zawartość) dla kotów nerkowych. Ja wyznaję zasadę złotego środka - trochę pasty nie zaszkodzi. Ale z pastami to nie do końca jest tak, że całkowicie odkłaczają, jeśli podaje się je co jakiś czas tylko. Odkłaczanie profilaktyczne nie zawsze wystarcza i wtedy trzeba odkłaczyć trzy dni pod rząd sporą ilością pasty - tutaj też już kwestia proporcji między pozytywnym i negatywnym skutkiem tego dla konkretnego kota.
Poza tym kwestia włosów - te w kupie potrafią zatkać układ wydalniczy jeśli jest ich w kupie zbyt dużo, a kot ma tendencję do zaparć. Nie zawsze pozbywanie się kłaków tylko tylną stroną kota jest dobre, szczególnie w przypadku kotów mocno zakłaczonych, które nie są regularnie, profilaktycznie odkłaczane.
Nie wiem jak z siemienim lnianym u nerkowców ale to jest bardzo dobry, naturalny środek - jeśli im nie szkodzi to też jest pewną alternatywą, jednocześnie ochraniającą układ wydalniczy.

A po trawie kot może wymiotować nawet jeśli nie ma kłaków. Szczególnie jeśli zje ją na pusty żołądek.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 31, 2011 17:46 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

XenaCatWomen pisze:
Weź się człowieku ogarnij,bo to co piszesz nie jest zdrowe.Każdy ma prawo do swojej opinii,i jeżeli ona uważa że weterynarz jest "konowałem" to najwidoczniej ma do tego powody.
A z reszta jakie to do CHOLERY MA ZNACZENIE?


A takie, że wet - podobno - nie jest tematem tego wątku 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 31, 2011 20:03 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

BOZENAZWISNIEWA pisze:
XenaCatWomen pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:wiesz Kasia zawiodłam się na Tobie...prosze nie nazywac naszego weta konowałem, bo strace reszte szacunku do Ciebie.Jakos moje nerkowe koty prowadził dobrze, jest poprawa.Wetem nie jestes...



Weź się człowieku ogarnij,bo to co piszesz nie jest zdrowe.Każdy ma prawo do swojej opinii,i jeżeli ona uważa że weterynarz jest "konowałem" to najwidoczniej ma do tego powody.
A z reszta jakie to do CHOLERY MA ZNACZENIE?

LEPIEJ PRZYGARNIJ TEGO KOTA,A NIE ZRZĘDZISZ.
Ja bym przygarnęła,ale przedwczoraj znalazłam innego na ulicy!



Słuchaj madralo,ja znam tego weta akurat,a casica nie zna,wiec sie od doktora prosze odwalić :!:
Majac 21 kotów w tym białaczkowe i nerkowe i padaczkowe mam troche doswiadczenia i moge sobie pozwolic na takie dialogi z casica, bo Ją akurat "znam'i nie chowam urazy.Zwracam tylko uwage na to jakie sady sie tu uprawia...Henio jest w domu u Marysi(Ona jest z mojego miasta)i ja za nia recze ,czy to sie komus podoba, czy nie.Wozimy nasze koty do tego własnie doktora i bedziemy tam jeździły...bo mamy do niego zaufanie i jak dotad nam "nie podpadł"




Nie piszmy lepiej już nie na temat.Ale rozumiem o co Ci chodzi,jednak ma prawo do swojego zdania.Z resztą,nie powinna Cię obchodzić opinia innych,ważne że Ty i Twoje koty jesteście zadowoleni.

XenaCatWomen

 
Posty: 40
Od: Pon sie 29, 2011 12:51

Post » Śro sie 31, 2011 20:09 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

zgadzam się z powyższym :ok:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sie 31, 2011 20:13 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

Bożena z Wiśniewa,a Ty nie dasz rady kocura przygarnąć?Naprawdę mi go żal,jeden kotek więcej dużo Ci nie zrobi skoro masz warunki dla 21 :)

Wolność to przepiękna sprawa,i koty na wolności napewno są szczęśliwe,jednak przeraża mnie fakt,co ludzie-bydlaki z nimi robią... Sama za dziecka widziałam małego kotka któremu zdarli skórę z ogona...PRZEŚLADUJE MNIE TO DO DZIŚ :cry: Najabrdziej bolało serce,że Kitka podeszła do mnie i łasiła się dalej,z zaufaniem...
Wstydzę się,że jestem ludzkiej rasy.

XenaCatWomen

 
Posty: 40
Od: Pon sie 29, 2011 12:51

Post » Śro sie 31, 2011 20:26 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

XenaCatWomen pisze:Bożena z Wiśniewa,a Ty nie dasz rady kocura przygarnąć?Naprawdę mi go żal,jeden kotek więcej dużo Ci nie zrobi skoro masz warunki dla 21 :)

Wolność to przepiękna sprawa,i koty na wolności napewno są szczęśliwe,jednak przeraża mnie fakt,co ludzie-bydlaki z nimi robią... Sama za dziecka widziałam małego kotka któremu zdarli skórę z ogona...PRZEŚLADUJE MNIE TO DO DZIŚ :cry: Najabrdziej bolało serce,że Kitka podeszła do mnie i łasiła się dalej,z zaufaniem...
Wstydzę się,że jestem ludzkiej rasy.



Henio zostaje u Marysi,tam ma wspaniałe warunki ,zapewniam.Ja nie chce kotów wiecej "przygarniac', bo majac białaczkowe jest :
-ryzyko zakazenia
-mam dzieci i kupe pracy,koty kalekie mam i przewlekle chore...
-od jutra jestem juz oficjalnie bezrobotna...musze moim przede wszystkim zapewnic wyzywienie i opieke medyczna.Zaczynamy od połowy wrzesnia kolejna serie terapii Interferonem -4 białaczkowców i jednego z glutem,wiec kasa mi pójdzie.Troche zapasów zrobiłam lekowych,ale róznie to bywa z białaczkowymi.Dzisiaj dobrze, jutro zapasc,albo sraczka i tak w kółko...
Henio ma naprawde wspaniały dom i troskliwa, fachowa opiekę.Henia prowadzi dr Krzysztof, który pieknie wyprowadził moje koty ze stanu powiedzmy "agonalnego"Jestem w stałym kontakcie z kamari i wiem co i jak jest na bierzaco.Koty nawet dobrze zaopiekowane umieraja ...nigdy nie mamy pewnosci kiedy to nastapi.U mnie jakis czas temu odeszła niewidoma kotka Benia.Wskoczyła do łózka, pomruczała, westchneła i odeszła..Wyniki miała dobre, zaszczepiona, odrobaczona...tyle...Czasami nie mamy wpływu na to co sie stanie...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sie 31, 2011 20:48 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

BOZENAZWISNIEWA pisze:wiesz Kasia zawiodłam się na Tobie...prosze nie nazywac naszego weta konowałem, bo strace reszte szacunku do Ciebie.Jakos moje nerkowe koty prowadził dobrze, jest poprawa.Wetem nie jestes...



Weź się człowieku ogarnij,bo to co piszesz nie jest zdrowe.Każdy ma prawo do swojej opinii,i jeżeli ona uważa że weterynarz jest "konowałem" to najwidoczniej ma do tego powody.
A z reszta jakie to do CHOLERY MA ZNACZENIE?

LEPIEJ PRZYGARNIJ TEGO KOTA,A NIE ZRZĘDZISZ.
Ja bym przygarnęła,ale przedwczoraj znalazłam innego na ulicy!



XenaCatWomen
Ledwie radzisz sobie z odrobaczeniem kociątka, nie stać Cię na mleko dla niego, na karmę a piszesz, że Henia byś wzięła?
W tym momencie Casica wie ile kosztuje jego leczenie w skali miesiąca.
Henio potrzebuje leków, wlewów, nie wiem czy nie doczytałaś?
To są setki złotych, duże pieniądze i czas i wymagane umiejętności.
Więc nie pisz proszę takich rzeczy, że byś go przygarnęła, jeszcze w takim kontekście....

:ok: za niedzielę :ok:
najszczesliwsza
 

Post » Śro sie 31, 2011 21:24 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

Ja z apelem. I ostani raz na "Heniowym wątku".

Zabierzcie go ode mnie. Jest tu tylu wspaniałych, znających się na rzeczy osób, że na pewno znajdzie ktoś, kto ptzygarnie Henia. To wspaniały i piękny kot. Nie jest konfliktowy, świetnie dogaduje się z innymi kotami, nawet z tak dużym stadem jak moje.

Wydaje fantastyczne odgłosy, śpi w nogach, a w ciągu dnia lezy rozwalony na łóżku.
Pięknie je, pije normalnie, sika normalnie. Jedyne czego potrzebuje, to podania 5 tabletek dziennie (właściwie sześciu, bo rubenal jest duży i dzielimy go na pół) oraz dwóch zastrzyków (wlewów) dziennie.Raz w miesiącu trzeba zrobić badania. Przytył, sierść piękna... cudo, nie kot. W sumie 10 minut zabiegów.

Jest tylko jeden problem. Zajęcie się Heniem zajmuje kilka minut, ale zajęcie się fachowcami na forum - kilka godzn. A przez ten czas mogę zająć się potrzebującymi kotami.

Dzisiaj jakiś pijak skatował kota. Roczny kot ma wielokrotne złamanie miednicy, połamane wszystkie nogi, jedno złamanie otwarte. I ten kot pewnie trafi do mnie, bo trzeba mu wielu godzin dziennie na rahabilitację, a nikt go nie bądzie chciał wziąć.

Dlatego proszę, zabierzcie w niedzielę Henia. Ktoś na pewno będzie potrafił się nim wlaściwie zaopiekować. Ja odpadam :(
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro sie 31, 2011 21:26 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

XenaCatWomen, jeżeli zastanawiałaś się o co tu właściwie chodzi, to już chyba wiesz... :lol:

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Śro sie 31, 2011 21:32 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

emkamara pisze:XenaCatWomen, jeżeli zastanawiałaś się o co tu właściwie chodzi, to już chyba wiesz... :lol:



ja to mysle ,że chodzi o ten tramwaj co u mnie zaparkował :ryk:
A Ty Kamari nie pisz mi tu takich gupot :wink: bo Henio co najwyzej do Wiśniewa wyjedzie jak tu warsztat otworzysz(jak otworzysz" :wink:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sie 31, 2011 22:24 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

BOZENAZWISNIEWA pisze:A Ty Kamari nie pisz mi tu takich gupot :wink: bo Henio co najwyzej do Wiśniewa wyjedzie jak tu warsztat otworzysz(jak otworzysz" :wink:


No dyć nie będą się szarpać, Casica jedzie Henia zabrać. Szkoda tylko, że nie zdąży jeszcze przytyć (Henio), bo rzeczywiście chudzinka był. Taki, słodki łepek na małym korpusiku.

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Śro sie 31, 2011 22:39 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

emkamara pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:A Ty Kamari nie pisz mi tu takich gupot :wink: bo Henio co najwyzej do Wiśniewa wyjedzie jak tu warsztat otworzysz(jak otworzysz" :wink:


No dyć nie będą się szarpać, Casica jedzie Henia zabrać. Szkoda tylko, że nie zdąży jeszcze przytyć (Henio), bo rzeczywiście chudzinka był. Taki, słodki łepek na małym korpusiku.



z tego co wiem nie jedzie Henia zabrac tylko zaproszono Ja na INSPEKCJĘ :twisted:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sie 31, 2011 22:57 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

Oczom nie wierze w to co czytam.
Kamari, przykro mi to mowic ale jestes niepowazna i niestet powaznie traktowac Cie nie mozna. Wczoraj rozmawiasz ze mna przez telefon, mowisz co innego. Dzisiaj w ogole niczego ze mna nie ustalajac zmieniasz zdanie i wersje. Generalnie jestem w szoku i nie jest to szok pozytywny.

Jakas emkamara od wczoraj twierdzi, ze jade odebrac Henia. A kto to w ogole jest??? Ma cos do powiedzenia na temat tego kota? Zna mnie moze? Rozmawiala ze mna albo ma jakiekolwiek inne podstawy do decydowania o tym kocie?

Bozena dla odmiany podjela decyzje, ze kot zostaje. Nie, nie zeby ze mna rozmawiala, ale tez nie wiedziec na jakiej podstawie czuje sie uprawniona do decydowania chcialabym tylko wiedziec gdzie ja qrwa jestem 8O w jakim pi....nym cyrku, albo moze we snie schizofrenika?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 31, 2011 23:02 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

casica pisze:Oczom nie wierze w to co czytam.

Jakas emkamara od wczoraj twierdzi, ze jade odebrac Henia.


Zaklinam rzeczywistość.

emkamara

 
Posty: 621
Od: Śro sty 19, 2011 17:26

Post » Śro sie 31, 2011 23:04 Re: HENRYK Z PNN U KAMARI W DT

casica pisze:Oczom nie wierze w to co czytam.
Kamari, przykro mi to mowic ale jestes niepowazna i niestet powaznie traktowac Cie nie mozna. Wczoraj rozmawiasz ze mna przez telefon, mowisz co innego. Dzisiaj w ogole niczego ze mna nie ustalajac zmieniasz zdanie i wersje. Generalnie jestem w szoku i nie jest to szok pozytywny.

Jakas emkamara od wczoraj twierdzi, ze jade odebrac Henia. A kto to w ogole jest??? Ma cos do powiedzenia na temat tego kota? Zna mnie moze? Rozmawiala ze mna albo ma jakiekolwiek inne podstawy do decydowania o tym kocie?

Bozena dla odmiany podjela decyzje, ze kot zostaje. Nie, nie zeby ze mna rozmawiala, ale tez nie wiedziec na jakiej podstawie czuje sie uprawniona do decydowani chcialanym tylko wiedziec gdie ja qrwa jestem 8O



Ja nie podjełam decyzji "urwał",że Henryk zostaje u kamari..ja wiem,ze Henio ma tam zostać,a ze sie koleguje z kamari,i Jej ufam i mam nadzieje,ze i ona mi ufa to pozwalam sobie na swoje "wpierniczanie sie"na tym watku,bo niedobrze mi robi co czytam,a tu chodzi własnie o kota chyba :?:

" chcialanym tylko wiedziec gdie ja qrwa jestem 8O[/quote]"-no co nie wiesz gdzie jesteś?-to sie Kasia wyśpij,bo jesteś na watku Henryka z pnn założonego przez najszczesliwszą.Przykre,ze jedziesz na inspekcję do kamari..ja bym tak nadgorliwa nie była...no,ale to ja...
Nie pamietam na którym to watku pisałas,ze Ty bys do siebie nikogo nie wpusciła...bo to Twój dom...mam nadzieje,ze cos nie przekreciłam,ale zapamietałam sens Twojej wypowiedzi...Duch kontroli musi odejść :!:
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 53 gości