Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 8.

Włoszczowa górą :lol:

JoasiaS pisze:Sama pochodzę z miejscowości Zakliczyn nad Dunajcem (dawne woj. tarnowskie)

Też piknie :-)

Strasznie mnie zaintrygowałaś tymi koszami dla sów

Popatrzyłam na fotki, ale dalej nie wiem, jak to funkcjonuje. :oops:

Tak normalnie kosze są mocowane do gałęzi? Takie puste ? Sowy sobie tam znoszą różne rzeczy?

Ta łazienka z koszami super wygląda ,a jeszcze z kotami to już cud ,miód i orzeszki :1luvu:

Piękna ta pasja Twojego TŻ-ta

Ja też uwielbiam sowy :1luvu:

one mają takie kocie pyszczki :wink:

Avian pisze:Strasznie mnie zaintrygowałaś tymi koszami dla sów
Popatrzyłam na fotki, ale dalej nie wiem, jak to funkcjonuje.
Tak normalnie kosze są mocowane do gałęzi? Takie puste ? Sowy sobie tam znoszą różne rzeczy?

Sowy nie mają zwyczaju samodzielnego budowania gniazd. Zajmują gniazda innych ptaków. Do koszy trzeba im wrzucić połamane patyczki udające gniazdo i gotowe :wink:

Ale jazda

I jakich fajnych rzeczy człowiek się tutaj dowiaduje na starosć :wink:

Fotki zarówno kociastych jak i ptasiastych fajne. :1luvu:

U mnie znowu na wierzchu szafki kupionej do łazienki, na wysokosci z 1,5 metra futra sobie znalazły najlepsze siedzonko i trza było tam dać podusie, a teraz jak się grzeje, bo to obok kaloryfer wisi, to zawody są kto pierwszy ten lepszy

AgaPap pisze:U mnie znowu na wierzchu szafki kupionej do łazienki, na wysokosci z 1,5 metra futra sobie znalazły najlepsze siedzonko i trza było tam dać podusie, a teraz jak się grzeje, bo to obok kaloryfer wisi, to zawody są kto pierwszy ten lepszy

U mnie Kropa przesiaduje na wysokościach (i to w jakim doborowym towarzystwie

):

Inni preferują grzejącą podłogę :lol:

:

Dziękuję za objaśnienia życia sów

Niesamowite, nie wiedziałam :oops:

To jeszcze mi powiedz, dlaczego głupole wróble nie chcą wchodzić do nowego karmnika ... w tym samym miejscu, właściwie taki sam, tylko większy. Kolor im nie odpowiada? Za nowy? Pod nim jedzą, a do środka nie wchodzą :roll:

Daawno mnie tu nie było :roll:

Cudne te kociaste a Frycek wymiata :1luvu:

Sówki w koszyczkach cudniaste,ja z balkonu czasami sarny widuję i lisy,żałuję wtedy że,nie mam aparatu-zdjęcia by były cudniaste :roll:

I jak pięknie panna się synchronizuje z kolorem mebelka

U mnie w łazience położona jest podłoga podgrzewana i od 2 lat kable wystają ze ściany, bo zgubiła się instrukcja przyłączenia do programatora i podłoga zimna jest :twisted:

AgaPap pisze:U mnie w łazience położona jest podłoga podgrzewana i od 2 lat kable wystają ze ściany, bo zgubiła się instrukcja przyłączenia do programatora i podłoga zimna jest

Za to na prądzie zaoszczędzisz... :twisted:

Avian pisze:To jeszcze mi powiedz, dlaczego głupole wróble nie chcą wchodzić do nowego karmnika ... w tym samym miejscu, właściwie taki sam, tylko większy. Kolor im nie odpowiada? Za nowy? Pod nim jedzą, a do środka nie wchodzą

Mój specjalista od sów, nie umie odpowiedzieć na to pytanie

kotka doroty pisze:Sówki w koszyczkach cudniaste,ja z balkonu czasami sarny widuję i lisy,żałuję wtedy że,nie mam aparatu-zdjęcia by były cudniaste

U nas sarny regularnie wyżerają to co spadnie ptakom z karmnika :twisted:

jozefina1970 pisze:
AgaPap pisze:U mnie w łazience położona jest podłoga podgrzewana i od 2 lat kable wystają ze ściany, bo zgubiła się instrukcja przyłączenia do programatora i podłoga zimna jest

Za to na prądzie zaoszczędzisz...

NO

, generalnie w tych kategoriach tego nie rozpatrywałam :wink:

AgaPap pisze:NO , generalnie w tych kategoriach tego nie rozpatrywałam

Zawsze są jakieś plusy :-)

i minusy

Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 8.

Kto przegląda forum