Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 26, 2010 1:51 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

Zdjęcia mnie rozczuliły :1luvu: u mnie żaden nie chce się tak przytulać :evil:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon lip 26, 2010 7:15 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

U mnie też :wink:

Dobry :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 26, 2010 7:44 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

Hej Tilku i koteczki! 8)
No mogę i oglądać i wstawiać zdjęcia.. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lip 26, 2010 8:41 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

Ech, troche sie martwie....

Rozmawialam dzisiaj z Dorotą - niestety bardzo krotko i zdawkowo - powiedziala, ze juz pokupowali rozne rzeczy dla malej: drapak, kuwete, kocimietke, zwirek... Ale tez stwierdzila, ze nie wie czy jej dzieci nie zameczą kotuni. Mi zaraz sie zapalila czerwona lampka i od razu zaczelam jej tlumaczyc, ze to jest malenki koteczek, ze trzeba go chronic, uwazac, chuchac, dmuchac... W koncu takie malenstwo, to dzieci w szale zabawy moga latwo nadepnac, przygniesc, upuscic, czy nawet stuknac jakims przedmiotem i po kocie.

Boje sie o niunie. Dorota twierdzi, ze jej mlodsza corka prawdopodobnie bedzie chciala wozic mala w wozku, ale tez mowi, ze jak kicia sie przyzwyczai, to lepiej.. :/ Powiedziala rowniez, ze jesli kicia bedzie chciala spac z jej dziewczynkami w lozku, to jest kiepski pomysl, bo one w nocy bardzo kopią.

Sama nie wiem.... Musze ja wziac na dluzsza rozmowe, uswiadomic jej wszelkie zagrozenia... :roll:

Net mi dzisiaj koszmarnie muli, w ogole nie chca mi sie strony otwierac, wiec bede malo aktywna.

Co do tulaskow, to u nas tez tylko w kompilacji: Freya-Zorka, Freya-Ruby ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 26, 2010 8:45 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

Tillku, nie martw się.
Z tego co mówisz, to są poważni, odpowiedzialni ludzie. Prędzej im kotek zamęczy dzieci niż odwrotnie :wink:
W wieku przedszkolnym to już spokojnie można dziecku wytłumaczyć, że trzeba być ostrożnym. Naprawdę, będzie dobrze, zobaczysz :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 26, 2010 8:50 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

Szczerze, to też by mnie troszkę zmartwiło to, co napisali o zamęczeniu..Znaczy nie sa pewni czy upilnują? I reszta..Nie wiem, nie wiem.. Ale chyba jestem przewrażliwiona.. :oops:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lip 26, 2010 9:00 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

Ja mam wrażenie, że są po prostu bardzo przejęci. I dobrze, to znaczy, że zdają sobie sprawę z "zagrożeń" i będą pilnowali z całych sił, żeby się nic nie stało. Dzieci w wieku przedszkolnym faktycznie trudno upilnować - mają równie głupie pomysły, co małe kociaki :mrgreen: I to dobrze, że rodzice zdają sobie z tego sprawę, bo będą bardziej uważać.

I Tillku, to jest kociak - jeszcze kilka tygodni i będzie spokojnie w stanie zwiać dzieciom, jak mu się zabawa znudzi :wink:

A przez te kilka tygodni rodzice będą w stanie przypilnować i wytłumaczyć, co można, a co nie. Najlepiej doradź, żeby na początek zrobili kotu jakąś zagródkę, gdzie będzie sobie siedział, a zabawy z dziećmi tylko pod kontrolą. Kotu i tak się przyda ograniczenie terenu na wstępie, żeby mógł się zorientować, gdzie kuweta, a gdzie micha. Niech tam posiedzi 1-2 tygodnie, dzieci się nauczą, jak się z małym obchodzić, a i kotu to wyjdzie na dobre.

A jak kociak trochę podrośnie, to mu kopanie w łóżku nie będzie straszne - po prostu sobie pójdzie, zgnieść też się już nie da. Koty szybko rosną i stają się samodzielne. To nie dzieci, które lat potrzebują :wink:

Zresztą dzieci też potrafią zaskoczyć pozytywnie :wink:

Zresztą będziesz ich miała na oku. Ja jestem dobrej myśli :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 26, 2010 9:11 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

Dokladnie, Kalerciu, ja tez jestem przewrazliwiona. :oops:

OKI, dziekuje za wsparcie, to racjonalne co piszesz... Konsultowalam sie z moja mamą, w koncu ma doswiadczenie z dziecmi ;) Tak jak Ty, powiedziala, ze kicia szybko urosnie i nie bedzie pozwalala dzieciom, zeby zrobily z niej lalke. Poza tym twierdzi, ze mala jest sprytna i na pewno sobie poradzi i ze to nie sa takie malutkie dzieci, zeby ją zdeptaly. Musze jeszcze Dorote na rozne rzeczy uczulic i mam nadzieje, ze bedzie dobrze.

Podpytam tez Blusik co dawac takiemu malenstwu do jedzenia, zeby miala optymalną diete.

Wlasnie tak jak mowisz, OKI, wazne, ze bede miala ich na oku i czeste newsy co slychac :twisted:

A swoja droga, to stresujace te adopcje - ja sie nie nadaje :roll: :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 26, 2010 9:14 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

OKI pisze:Tilli, może mogłabyś pomóc w ogłoszeniach? viewtopic.php?p=6238713#p6238713

Edit: Nieaktualne :lol:
Trzymaj wolne moce przerobowe :wink:


nie takie wolne te moje moce przerobowe - na ogloszenia schodzi duzo czasu, niektore trzeba robic po kilka razy, bo cos na portalu nie wchodzi, wiec to zmudna robota, a Paluszkow w potrzebie cale mnostwo - ciesze sie, ze Maniek ma juz ogloszenia i to cale mnostwo!! 8O

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 26, 2010 9:19 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

Ja się wychowałam w domu, gdzie były zawsze psy. Psy miały szczeniaki :wink: Ja byłam najstarsza z rodzeństwa, potem co dwa lata dzieć (mój brat i rodzeństwo cioteczne). Szczeniakom nigdy nic się nie stało, nawet tym najmniejszym noworodkom - czyli da się upilnować :lol: Mało tego wuj zawsze przytachał i odchowywał pasjami jakieś pisklaki wypadnięte z gniazda, a to dopiero jest krucha sprawa :lol: I też się dało - po prostu zawsze mieliśmy tłumaczone, że trzeba ostrożnie, delikatnie itd. A jaka radocha była, jak trzeba było najpierw much nałapać, a potem te muchy do dzioba, bardzo ostrożnie :wink:

Wg mnie, najważniejsze, że rodzice przejęci. Gorzej byłoby jakby podchodzili na zasadzie "kot to kot, nic mu nie będzie, przecież to żadna filozofia..." itd.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 26, 2010 9:21 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

tillibulek pisze:
OKI pisze:Tilli, może mogłabyś pomóc w ogłoszeniach? viewtopic.php?p=6238713#p6238713

Edit: Nieaktualne :lol:
Trzymaj wolne moce przerobowe :wink:


nie takie wolne te moje moce przerobowe - na ogloszenia schodzi duzo czasu, niektore trzeba robic po kilka razy, bo cos na portalu nie wchodzi, wiec to zmudna robota, a Paluszkow w potrzebie cale mnostwo - ciesze sie, ze Maniek ma juz ogloszenia i to cale mnostwo!! 8O

No wiem, że nie takie wolne. Dlatego od razu dałam znać, że nieaktualne :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 26, 2010 9:38 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

OKI, wolny, to u mnie dzisiaj jest tylko internet :mrgreen:

no wlasnie nie wiem z tej wypowiedzi Doroty, czy ona nie uwaza przypadkiem, ze to normalne, ze dzieci beda się BAWIĆ kotkiem - musze wybadac

Blusik mowi, zeby karmili BARFem - w sumie male najlatwiej przyzwyczaic, a i dzieki temu dostanie odpowiednia ilosc taurynki - byloby super - tylko czy beda mieli ochote tak karmic.... zobaczymy.... na razie wzielam sie za robienie im rozpiski zywieniowej....

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 26, 2010 9:42 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

Normalne, że dzieci będą się bawić. Cała sztuka, żeby rodzice wytłumaczyli, że bawić się trzeba z kotkiem, a nie kotkiem :wink:
Wiesz - wędki, myszki, te rzeczy. Dzieci szybko łapią o co biega :lol:
Jak się dzieci nie będą bawić z kotkiem, to kotek nieźle da w kość rodzicom :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 26, 2010 9:46 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

no wlasnie - jest kolosalna roznica pomiedzy bawieniem sie KOTKIEM, a Z KOTKIEM.... :?

racja, wskaze Dorocie rozne akcesoria do zabawy dla malej.... :ok: :ok:

OKI, dzieki za pilotaż :mrgreen: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 26, 2010 10:02 Re: Tillibulkowy harem 3 - Siostra znalazla mala tygrysię...help

Hi, Tilli...
Obawy słuszne...
Niedawno kasia86 oddała do adopcji dwa maleńkie kotki do domku niewychodzącego. Na początku wszystko wyglądało super, ale dość szybko okazało się, że może tak wcale nie jest "różowo". Pewnie sprawa skończy się u prawnika. :( Nie zazdroszczę podjmowania podobnych decyzji. To bardzo trudne...
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 180 gości