mam nadzieję, że grzybki były zjadliwe wiesz może co słychać u Wolszczaków
Moderator: Estraven
mam nadzieję, że grzybki były zjadliwe puszatek pisze:Aniumam nadzieję, że grzybki były zjadliwe
![]()
wiesz może co słychać u Wolszczakówmam nadzieję, że ktoś tam chodzi mimo braku wątku
mziel52 pisze:Karmiciele chodzą, p. Ania też chodzi, widziałam ją w sierpniu, ale pomocy z forum żadnej już nie ma.
Co z oczu, to i z serca, jak mówią![]()
Może w tym tygodniu tam pojadę, ale wizyty raz w miesiącu ich nie zbawią. Przed zimą trzeba wyporządzić domki przy kancelarii, styropian i czyste koce mam, jednak fizycznie nie dam rady, p. Ania też, ktoś młody musi pomóc przy podnoszeniu dachu i schylaniu się do wnętrza.
meggi 2 pisze:mziel52 pisze:Karmiciele chodzą, p. Ania też chodzi, widziałam ją w sierpniu, ale pomocy z forum żadnej już nie ma.
Co z oczu, to i z serca, jak mówią![]()
Może w tym tygodniu tam pojadę, ale wizyty raz w miesiącu ich nie zbawią. Przed zimą trzeba wyporządzić domki przy kancelarii, styropian i czyste koce mam, jednak fizycznie nie dam rady, p. Ania też, ktoś młody musi pomóc przy podnoszeniu dachu i schylaniu się do wnętrza.
Ja jak zawsze służę samochodem na potrzeby wolszczaków, ale właśnie te dźwiganie, noszenie i podnoszenie dachu to nie dla mnie i tak sama teraz dla Ciebie . Chyba ostatnio wymieniałyśmy całe wnętrze właśnie w tych budkach 2 lata temu, albo już teraz będzie nawet 3, dokładnie nie pamiętam.
renatab pisze:meggi 2 pisze:Aż 30 milczków od wczoraj,nie wiem czego oczekują ?
Aniu,znów piszesz szyfrem
meggi 2 pisze:renatab pisze:meggi 2 pisze:Aż 30 milczków od wczoraj,nie wiem czego oczekują ?
Aniu,znów piszesz szyfrem
Nie szyfrem, stwierdzam fakty.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Meteorolog1 i 15 gości