hanelka pisze:Kastor znowu chyba bierze mi się chorować. Znów wzrosła kreatynina i mocznik. Parametry ma jakieś dziwne. Siuśków nie udało się złapać. Po niedzieli lecę do weta.


Trzymajcie sie

Szczękuś odchuchany


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
hanelka pisze:Ja też lubię krewetki, to im się nie dziwię![]()
Moje jeszcze nie zakombinowały, że można zdjąć pokrywę. Na wszelki wypadek karmię rybki, jak nikt nie widzi![]()
Z rozmiarami zbiorniczka, to zobaczymy później. Na razie zainteresowani mają wygodny „punkt obserwacyjny”.
W akwarium mieszkają dwie pary różnych odmian danio, trzy gupiki, dwa kiryski, kosiareczka i glonojad – stwór z kosmosu. Pani ze sklepiku akwarystycznego ma ze mnie niezły ubaw, bo się ekscytuję jak dziecko od miesiąca, kiedy zaczęłam zakładać swoje podwodne światy.
Był prawie rok do wzięcia. Teraz już nie oddam za żadne skarby.dune pisze:Ps. Od zawsze marzył mi sie Rudzielec ....
Pomocników mi nie brak. Niektórzy nawet osobiście próbują nawozićBeasia pisze:hanelko, gdybyś potrzebowała pomocy przy przesadzaniu kwiatków, to podeślę Ci Truflę, robi to doskonale i niezmordowanie
hanelka pisze:Dzięki za wszelkie uwagi. Jestem jeszcze zupełnie zielona.
Ten glonojad nie urośnie duży, specjalnie na niego czekałam, bo pani w sklepie długo miała tylko takie, co rosną.
A co do wielkości akwarium, to wiem, że im mniejsze, tym trudniej. Ale gdybym go nie dostała w prezencie, to jeszcze pewnie dosyć długo musiałabym zadowalać się samymi marzeniami.
Był prawie rok do wzięcia. Teraz już nie oddam za żadne skarby.dune pisze:Ps. Od zawsze marzył mi sie Rudzielec ....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Tundra i 54 gości