Aga, mocz zbadaj, jeśli tylko uda się złapać. A nim to białko i kreatynina - wartości liczbowe. To bardzo ważne.
Przydałoby się jeszcze to USG machnąć.
A co do bladości - pewnie ilość ruchu i temperatura najbliższego "otoczenia" mają znaczenie. Zwłaszcza że ona pewnie nadal ma anemię, nawet po tej krwi podanej - ta krew jej przecież nie podniosła parametrów w granice normy, tylko je poprawiła.
A apetycik teraz jakiś jest? Czy śpimy nadal?