Moje kociska VI.. cztery lata na miau.. s. 97..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 07, 2008 23:55

Przespałam 3/4 niedzieli.. :roll: i chyba było mi to potrzebne, bo mam więcej sił i nie dostałam zadyszki po wymianie żwirku w kuwetkach.. :?
i zaczynam nabierać nadziei, że jutro do 11 zdążę dojechać na badania..

I nie w temacie a raczej wlasnie w temacie - kocim - kolejna śpiąca poza Embiśki.. :1luvu:

Obrazek
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon gru 08, 2008 7:44

aamms pisze:Przespałam 3/4 niedzieli.. :roll: i chyba było mi to potrzebne, bo mam więcej sił i nie dostałam zadyszki po wymianie żwirku w kuwetkach.. :?
i zaczynam nabierać nadziei, że jutro do 11 zdążę dojechać na badania..

I nie w temacie a raczej wlasnie w temacie - kocim - kolejna śpiąca poza Embiśki.. :1luvu:

Obrazek



Przecudowna :1luvu:


Juniorek też fajnie wygląda, a moja Furia to już kluska się zrobiła ( z niecałych 2 kg to chyba do 4 zaczyna dobijać) i zaczynam się martwić jak ona się roztyje jak ją ciachniemy :twisted:

A ty Aniu zdrowiej, ślemy ci tutaj z drugiego końca Polski ciepłe fluidy :D


Zgłosił się do mnie domek, który szuka dla swojej 7-letniej persicy koleżanki i bardzo chce się zapoznać z Furcią. W tym tygodniu pojedziemy na wizytę pierwszą chyba, ale prawdę mówiąc zupełnie nie wiem co robić :( Generalnie mam wrażenie, że on z moimi kociastymi nie bardzo dobrze sie czuje, a znwou domek sympatycznie sie zapowada. Jakby się polubiły z koleżanką ...... Ale ona taka fajna jest i ten śliczny pyszczek plaskaty. (chole..... :twisted: )
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon gru 08, 2008 9:49

Dzięki.. :1luvu:

Zwlokłam się o 6:30 i własnie skończyłam przygotowania do wyjścia na badania..
Wolno trochę mi to poszło.. :oops:


AgaPap, nie poradzę na Twoje rozterki.. sama wiele razy miałam podobne.. :oops:
I zaczynam powoli rozpatrywać problem z punktu widzenia kota - co będzie lepsze dla niego a nie dla mnie..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon gru 08, 2008 14:36

Uff.. wróciłam.. :oops:
Trochę zmęczona, ale zaczynam wierzyć, że będzie dobrze..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon gru 08, 2008 17:56

Kciuki zdrowotne :) :ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 20:56

Jak widać, forumowe kciuki pomagaja nie tylko kociastym.. :1luvu:
Dziekuję.. :D


Byłam przed chwilą na chwilę na Białobrzeskiej..
Lecznica ma już swój reklamowy filmik wyświetlany non stop w poczekalni..
I na filmiku jest mój Puchatek podczas pomiaru ciśnienia krwi.. :1luvu: :crying:

Znowu się poryczałam.. i znowu wszystko wróciło.. :crying:
I wiem, że za każdym razem jak tam będę, to będę się gapić na ten film tylko po to, żeby znowu zobaczyć Puchatka.. znowu żywego.. i znowu będę ryczała.. za każdym razem jak go zobaczę.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon gru 08, 2008 21:42

aamms pisze:Jak widać, forumowe kciuki pomagaja nie tylko kociastym.. :1luvu:
Dziekuję.. :D


Byłam przed chwilą na chwilę na Białobrzeskiej..
Lecznica ma już swój reklamowy filmik wyświetlany non stop w poczekalni..
I na filmiku jest mój Puchatek podczas pomiaru ciśnienia krwi.. :1luvu: :crying:

Znowu się poryczałam.. i znowu wszystko wróciło.. :crying:
I wiem, że za każdym razem jak tam będę, to będę się gapić na ten film tylko po to, żeby znowu zobaczyć Puchatka.. znowu żywego.. i znowu będę ryczała.. za każdym razem jak go zobaczę.. :oops:
:placz:
Serniczek
 

Post » Pon gru 08, 2008 21:45

Przytulam...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 22:07

Tulkam bardzo mocno!
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Wto gru 09, 2008 5:13

Nikuś stracił cierpliwość.. Najwyraźniej doszedł do wniosku, że wystarczy tej choroby Dużej.. Ma zdrowieć i koniec! Ma mieć siłę wstawać o czwartej.. ma mieć siłę chodzić do pracy.. No i rozpoczął trening Dużej na własną łapkę..
Wlasnie skonczylam prac Nikusiowa doopke i ogon.. a podłoga w łazience i w przedpokoju już dawno zdążyła wyschnąć.. :twisted:
Początek dzisiejszych ćwiczeń wypadł równo o czwartej.. :mrgreen:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto gru 09, 2008 14:56

Suffka ma zdjęte szwy.. były aż dwa.. :1luvu:
Jedyny ślad, to malutkie zadrapanie na brzuszku..
Samopoczucie w porządku, miziastość jak zwykle, apetyt zdecydowanie lepszy niż przed zabiegiem..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto gru 09, 2008 22:26

Zobaczcie jak jeszcze inaczej Embiska potrafi spać..
Obrazek
Mnie gnaty bolą od samego patrzenia..


To zrelaksowany Boniś..
Obrazek Obrazek Obrazek
Sam dzisiaj przyszedł do mnie i się przytulił..


A to piękniejący z godziny na godzine Juniorek..
Obrazek Obrazek Obrazek
Chyba się zakochałam.. :oops:


I na zakończenie - moja rączka w tydzień po interwencji pogotowia.. :roll:
Obrazek
Jeszcze trochę boli.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto gru 09, 2008 22:42

To ostatnie zdjęcie... au... :(

Ale kociska śliczne :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 09, 2008 23:16

Juniorek rzeczywiście piękny! :D :D :D
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro gru 10, 2008 8:33

aamms pisze:Zobaczcie jak jeszcze inaczej Embiska potrafi spać..
Obrazek
Mnie gnaty bolą od samego patrzenia.. \
Przypominam ,że to ragdoll....


To zrelaksowany Boniś..
Obrazek Obrazek Obrazek
Sam dzisiaj przyszedł do mnie i się przytulił..

Fernando!!!!!


A to piękniejący z godziny na godzine Juniorek..
Obrazek Obrazek Obrazek
ładniuśki słodziaczek


I na zakończenie - moja rączka w tydzień po interwencji pogotowia.. :roll:
Obrazek
Jeszcze trochę boli.. :?
łomatko i córko-trafiłaś na sadystę.... :roll:
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości