Tosza pisze: A ten olej mozna dodawac np do surowej wołowiny? W jakich ilościach> i co to znaczy że system trawienny m\oże tego nie znieść? (ona , jak na kota z rozwalona trzustką i wątrobą ma wyjątkowo stabilny system trawienny-pewnie się juz wszysttko zregenerowało

).
Zdjęć mi wychodzi 1/4. Aparat mi za wolno reaguje-ale tak to jest, jak ma się porządny sprzęt (stosunkowo), zero wiedzy i jest się za leniwym na przeczytanie instrukcji obsługi

Kiedys pisalas, ze miala biegunke po mleczku 7%, wiec juz jestem ostrozna z zaleceniami. Tluszcze w ogole dzialaja rozwalniajaco.
W jej wypadku to oczywiscie plus, bo pozbedzie sie klaczkow w raczej
komfortowy sposob. No i czesac trzeba, niestety, jak to z dlugowlosymi...
Ja nie mieszam z niczym oleju, bo one za nim chyba jednak nie przepadaja :-//, tylko daje strzykawka do paszczy - 2-3 cm3 zaleznie od wagi kota, i nie codziennie, tylko jak mi przyjdzie natchnienie. Rysia sie zaklacza,i widze (po wynikach produkcji ...

) ), ze to jej pomaga.
Czasami daje tez maslo - tak 1/3 lyzeczki do herbaty, bez niczego,
one to uwielbiaja.
Co do przymusu, BYM sie nie przejmowala wcale. No ale ja sie nie
cackam.

) Zdrowie przede wszystkim. Zreszta, pierwsze razy to stres,
a potem juz znosza cierpliwie - po prostu ucza sie, ze to nie boli, nie jest
takie straszne, no i MIJA szybko.
powodzenia, zo