Sen straszny
Budzę się mokra
Śniło mi się, że nie mogę znaleźć moich kotów, wołam, szukam, płaczę- nie ma.
Wychodzę ponownie do ogrodu, a tam......grupa tańczących Cyganów, w takim kręgu tańczą, jak Czeczeni. Sami mężczyźni. Groźnie tańczą
Nie trzymają się za ręce, tylko tak chodzą w kółko i robią co jakiś czas uh! uh! uh!
A w tym kole, w środku, moje wystraszone trzy koty!
Podchodzę do nich i pytam, czy jadają koty

A oni, że to ich przysmak, i że są głodni, a moje są tłuste i młode
Przerażona zapraszam ich wszystkich do domu, otwieram lodówkę, piekę mięsa, ścielę obrusy. Biesiadują chętnie. Potem śpiewają.
Koty uratowane.
A Romowie na odchodnym dziękując za strawę, układają mi menu na jutro....Bo w przeciwnym wypadku ...uh!uh!uh!
Ratunku!!!!!!
Cały problem polega na tym, że po drugiej stronie ulicy mam pałac Romów, mieszka tam kilka rodzin. Są sympatyczni i na głodnych nie wyglądają
Chyba muszę jednak odpocząć.....
http://www.teksty.org/m/marylarodowicz/ ... zniema.php
kto mi to zrobi tak, żeby grało?
Może się uspokoję
