Mruczuś [*] Choco i Mikuś

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 08, 2009 14:42 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Nie wiem czy znacie wątek Kingi: Kłaczka, resztę stadka a teraz maluszki w DT viewtopic.php?f=1&t=102887&start=390

Kasiu spóźniłaś się z ujawnieniem w galerii Choco i teraz minie dużo czasu zanim zobaczymy jak Asia zareaguje gdy zobaczy Cię wśród Naszych gości na forum :twisted: :twisted: :twisted:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 09, 2009 17:30 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Witajcie! Co u Was słychać? :D

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pon lis 09, 2009 23:09 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Krzyś wrócił do domu z próby muzycznej na Pradze zdrowy i bez laptopa i bez komórki...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 9:15 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Praga :roll:
Obrazek

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 9:21 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

o rany, nie lubię praskiej strony choć wszędzie się może to zdarzyć to jednak tam ech :roll:
dobrze że Jemu nic nie zrobili, współczuję :roll:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto lis 10, 2009 11:57 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

kussad pisze:Krzyś wrócił do domu z próby muzycznej na Pradze zdrowy i bez laptopa i bez komórki...

:strach:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 10, 2009 12:02 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

MaryLux pisze:
kussad pisze:Krzyś wrócił do domu z próby muzycznej na Pradze zdrowy i bez laptopa i bez komórki...

:strach:


Nawet słów mi brakło,żeby skomentować.Niech pójdą,zarobią a nie...ehhhh Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lis 10, 2009 12:17 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Horror-europejska stolica -a wyjście z domu to wyprawa w nieznane.
Ostatnio nie bywam w W-wie(krótkie wypady na różne"okazje" rodzinne), ale kilkanaście lat temu(na Bródnie) strach było po zmierzchu do domu wracać-z przystanku tramwajowego prawie biegiem :oops: .
Jak czytam o wyprawach Jopop to wiele się nie zmieniło.
A teraz jeszcze to- :strach:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto lis 10, 2009 12:56 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Wydawałoby się że mieszkam w dość spokojnej okolicy... za moich czasów a mieszkam tutaj prawie 20 lat zdarzały się różne sytuacje. Kilka lat temu 1,5 przystanku ode mnie na ulicy pobito naszego kolegę z działu.
Niezbyt miło idzie się z przystanku bo muszę przejść koło PUBU a tam często albo zaczepiają pijani albo widać ślady bójek. Niedawno coś się działo tuż obok naszej bramy – było słychać awanturę a potem zbieraliśmy porozbijane butelki, stłukli nowiutką wykładzinę. Długo straszyły widoczne ślady krwi.
Jakiś czas temu w naszej przechodniej bramie był złotnik i był napad z bronią.... od tamtej pory syn kilka razy mówił że gdzieś niedaleko znowu słyszał strzały.

Krzyś jak wiecie od pewnego czasu gra na różnych instrumentach a z tym związane są spacery z instrumentem. Przeważnie jest to gitara. Teraz ma problemy z obydwoma nadgarstkami – dużo pisania w klasie maturalnej, problem ze wszystkim bo przy najdrobniejszej czynności trzeba używać i palce i nadgarstki. Nie ma mowy o noszeniu czegokolwiek o niczym. Ma ręce owinięte bandażem, smaruje i oszczędza. Wczoraj wymyślił że ponieważ nie może grać na gitarze na próbę zabierze keybord i laptop. Właśnie ten laptop pożyczałam sobie podczas wakacji gdy pojechałam do brata, z tego laptopa korzysta mąż podczas swojej pracy...
Wczoraj Krzyś szedł ulicą i dogoniła go i dopadła zgraja dresiarzy z dzikimi okrzykami „Ty złodzieju... – rzekomo chwile wcześniej ktoś na kogoś gdzieś tam napadł okradł i szukają swojego laptopa i komórki a rysopis się mniej więcej zgadzał – po ulicach chodzi dużo wysokich szczupłych chłopaków w czapce i w okularach... Zmusili go żeby pokazał co ma – zresztą laptopy się nosi w typowych plecacakach.... no to pokazał co ma wiedząc że jest to kilkuletni ale jeszcze sprawny sprzęt, który dawno temu dostał od babci.... i tyle go i ich widział.
Całe szczęście że nie próbował się z nimi bić i nic Mu nie zrobili :)

Syn znajomych przeleżał z pociętą twarzą dwa miesiące w szpitalu, syn innej koleżanki też po pobiciu odniósł poważne obrażenia szczęki, zębów... nawet nie wiem jak później się czuł bo koleżanka po odejściu pieska przestała bywać na forum.

Dla mnie tez kradzież sprzętu będzie miała osobiste konsekwencje – jeszcze trudniejszy dostęp do komputera i internetu...
Ostatnio edytowano Wto lis 10, 2009 14:30 przez kussad, łącznie edytowano 1 raz
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 14:27 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Dzień dobryyyy. Wyglądam przez zamglone okno i widzę mleko...
Ł.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 10, 2009 17:22 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Ech...co za paskudna historia ...Ale powiem Ci, przedmioty to rzecz nabyta.Wiesz jak jest , dziekowac opatrznosci ,ze chlopak caly i zdrowy,pal licho rzeczy .Za laptopa niejeden rozstal sie ze zdrowiem .Moja kolezanka tak bronila swojej torby gdzie miala biżuterię, ze doznala pekniecia czaszki na skutek pobicia oczywiscie.I po co jej to bylo ...
Pozdrawiam Serdecznie Twojego syna i wspolczuje mu szoku , wyobrazam sobie jak sie musi podle czuc.
Magda&psiarnio-kociarnia

Romas

 
Posty: 746
Od: Sob maja 31, 2003 16:25
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 17:42 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Ojj, doczytałam :oops: .
Dobrze że Krzysiowi nic się złego nie stało, z takimi szkoda zaczynać, nigdy nie wiadomo co może być wynikiem nawet głupiej pyskówki :(. Jak się biedak trzyma?
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto lis 10, 2009 21:38 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Ważne, że Krzysiowi nic się nie stało! A tym bandziorom to życzę wszystkiego najgorszego :evil:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto lis 10, 2009 22:59 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Bardzo Wam dziękuję Dziewczyny :)
Cale szczęście że nasz zbuntowany porywczy wojownik wykazał się rozsądkiem i nie postanowił z bandażami potrenować sztuk walki w czym kiedyś był dobry ani nie dyskutował... Teraz wiem dokładniej gdzie na Pradze to było - żadnej bramy, długi blok, obcy teren... łatwo można przyuważyć w którym miejscu kiedy i o jakiej porze chodzi młodzież z instrumentami a On szedł sam :evil:
W klasie maturalnej zupełnie zbędne byłyby problemy zdrowotne :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 11, 2009 8:20 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości