Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 07, 2025 1:21 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Ojej, ile zyczeń, jakie piękne zdjęcia, wszystko dla mnie... Dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Własciwie już wczoraj było lepiej, ale dziś miałam dawno umówionych gości i nie mogłam zajrzeć na miau.
Oczywiście - łakomstwo! Kupiłam wafelki "chałwowe", bardzo smaczne, ale z warstwą czekolady - i dorobiłam się migreny "poczekoladowej", chociaż wydawało mi się, że ta czekoladowa warstwa jest niewielka...
A przy okazji opowiem Wam, że w czwartek próbowano mnie oszukać "telefonicznie". Najpierw zadzwoniła jakas pani - powiedziała, że z poczty, że jest dla mnie przesyłka z banku i czy będę w domu, bo kurier dostarczy. Potwierdziłam, bedę. Chciała potwierdzenia adresu - wymieniła ulicę i chciała, żebym podała nr - podałam, ale zapytałam, po co jej to, skoro ma adres na kopercie? Mruknęła, że ma obowiązek potwierdzić. Już mi się to nie podobało.
Za jakis czas kolejny tel. - wszystko na stacjonarny. Zgłasza się... Policja. I oczywiście wiedzą, ze dzwonili do mnie z poczty, że wyłudzają dane, że ktoś w banku chciał wziąć kredyt itd., stara śpiewka. I proszą o podanie numeru komórki, to zadzwonią na komurkę, bo ten telefon moze być podsłuchiwany - i powiedzą mi co roboć...
No to bardzo uprzejmie powiedziałam, żeby pan był uprzejmy zadzwonić na ten sam stacjonarny numer za pół godziny, a ja sobie w tym czasie zadzwonię do banku i dowiem się, o co chodzi. Pan jeszcze próbował cos powiedzieć, ze to przecież bank próbuuje mnie oszukać, ale powiedziałam ze to bez sensu i czekam na telefon za pół godziny, a teraz dzwonię do banku...
Potem się trochę wystraszyłam, bo uswiadomiłam sobie, że podczas rozmowy z "poczta" potwierdziłam swój adres. Na szczęście dzwonili tylko Świadkowie Jehowy i sąsiadka, której się zlew zatkał. Uff....
Oni te stacjonarne telefony biorą z książki telefonicznej, tam jest nazwisko, imię i ulica, bez nr domu i mieszkania.
A potem już dostałam migreny i zapomniałam o sprawie.
Jednak strasznie dużo tego oszustwa - przecież niedawno dzwonili do mamy Katarzynki! Trzeba uważać!
Zaraz kończę przeglądać miau - krótko mnie nie było, a tyle do doczytania!
Dobranoc wszystkim :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70201
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 07, 2025 2:57 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Jak to dobrze Jolu, ze juz wyzdrowialas! Milo Cie miec z powrotem.
Okropna przygoda z tymi telefonami. Az brak slow, zeby sie oszusci za policje podawali! Bardzo przytomnie zareagowalas. Trzeba sie bardzo ostroznie obchodzic ze swoimi danymi :ok:
Zaraz bede robic takie zdrowe batony na jutro. Ciekawe jakie wyjda? Moze i Tobie by posmakowaly zamiast wafelkow?
Batony zbożowe
100 g płatków owsianych
100 g masła orzechowego
100 g suszonych owoców
łyżka miodu
60 ml (około 5-6 łyżek) mleka kokosowego
Suszone owoce kroimy, dodajemy reszte skladnikow, upychamy w jakiejs foremce i wkladamy do lodowki na co najmniej 1 godz.
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5040
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon kwi 07, 2025 4:06 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Fajne, ale ja bym wybrała bez suszonych owoców - zamiast nich dałabym orzechy. :D Na pewno będą smaczne!
Miłego dnia1
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70201
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 07, 2025 10:01 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Ciociu Jolciu, to ja Śpuki! Dobzie juś ci dobzie i jeśteś. Nie wiem jak moźna ciekolade wogle jeść to niedoble a duzie to jedzą a moja duzia to wogle ją ciumka i macia w kapucino mówi zie to jeśt pycha i sie ziajada. Jak juś to jeć mało ziebyś była i sie ciocie Cialinku i Kitku i inne na folum nie maltfiły.

Spooxterium

Avatar użytkownika
 
Posty: 3442
Od: Sob sty 11, 2025 13:58
Lokalizacja: Spooxfera

Post » Pon kwi 07, 2025 13:50 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Jolu, bardzo się cieszę że lepiej się czujesz :1luvu: :1luvu:
Z tymi oszustami to trzeba bardzo uważać, wymyślają coraz to inne sposoby - dobrze że zachowałaś czujność. Tutaj to była taka "klasyka gatunku" - kredyt. Że też takie trudne to jest wszystko do namierzenia i tyłu ludzi udaje się bezkarnie oszukać. :|
pibon, aż mi narobiłaś smaka na takie batoniki, może sobie zrobię :ok:

Silverblue

 
Posty: 6054
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 07, 2025 16:03 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Kochana Jolu, uffff całe szczęście że na telefonach się skończyło, też bym się zdenerwowała :strach: :strach: :strach:
Zdrowia Jolu I Kotki :1luvu:
Pozdrowienia z pracowitego Gdańska.... :? :? :(
b.duze zmęczenie:(

Anna2016

 
Posty: 11597
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon kwi 07, 2025 21:36 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Spooxterium pisze:Ciociu Jolciu, to ja Śpuki! Dobzie juś ci dobzie i jeśteś. Nie wiem jak moźna ciekolade wogle jeść to niedoble a duzie to jedzą a moja duzia to wogle ją ciumka i macia w kapucino mówi zie to jeśt pycha i sie ziajada. Jak juś to jeć mało ziebyś była i sie ciocie Cialinku i Kitku i inne na folum nie maltfiły.

Spokusiu, my bedziemy pilnować Dużą, żeby tej czekolady nie jadła, bo tez cierpimy, jak ją głowa boli i lezy, zamiast się nami zajmować i karmić tym, co lubimy. Poza tym zajmuje nam wtedy łózko cały dzień, nie można się wygodnie wywczasować. :twisted:
Noski-noski przesyłam
Calineczka


Będę uwazać, Spokusiu, obiecuję!
Duza
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70201
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 07, 2025 21:41 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Silverblue pisze:Jolu, bardzo się cieszę że lepiej się czujesz :1luvu: :1luvu:
Z tymi oszustami to trzeba bardzo uważać, wymyślają coraz to inne sposoby - dobrze że zachowałaś czujność. Tutaj to była taka "klasyka gatunku" - kredyt. Że też takie trudne to jest wszystko do namierzenia i tyłu ludzi udaje się bezkarnie oszukać. :|
pibon, aż mi narobiłaś smaka na takie batoniki, może sobie zrobię :ok:

Tak, Soniu, masz rację, trzeba bardzo uważac! Nie powinnam była potwierdzać adresu. Wprawdzie ci oszuści działają głównie przez telefon, ale mogli próbować innej metody, jak już wiedzieli, gdzie mieszkam.
Pozdrawiam wieczornie :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70201
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 07, 2025 21:43 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:Kochana Jolu, uffff całe szczęście że na telefonach się skończyło, też bym się zdenerwowała :strach: :strach: :strach:
Zdrowia Jolu I Kotki :1luvu:
Pozdrowienia z pracowitego Gdańska.... :? :? :(
b.duze zmęczenie:(

Aneczko, dbaj o siebie, nie przepracowuj się! To trudny czas, oby sił Ci starczyło na wszystko, co sobie zaplanowałaś! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70201
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 07, 2025 23:30 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

jolabuk5 pisze:
Silverblue pisze:Jolu, bardzo się cieszę że lepiej się czujesz :1luvu: :1luvu:
Z tymi oszustami to trzeba bardzo uważać, wymyślają coraz to inne sposoby - dobrze że zachowałaś czujność. Tutaj to była taka "klasyka gatunku" - kredyt. Że też takie trudne to jest wszystko do namierzenia i tyłu ludzi udaje się bezkarnie oszukać. :|
pibon, aż mi narobiłaś smaka na takie batoniki, może sobie zrobię :ok:

Tak, Soniu, masz rację, trzeba bardzo uważac! Nie powinnam była potwierdzać adresu. Wprawdzie ci oszuści działają głównie przez telefon, ale mogli próbować innej metody, jak już wiedzieli, gdzie mieszkam.
Pozdrawiam wieczornie :1luvu:

Najważniejsze że nie dałaś się naciągnąć :ok: Moja mama kiedyś wpuściła domokrążców którzy wcisnęli jej jakieś lecznicze koce i poduszkę. Owszem, fajne, ale cena nieporównywalna do sklepowych. Oczywiście jeszcze wzięła je na kredyt od razu w ich banku z wielkimi odsetkami. Potem poszła do swojego banku żeby wziąć pieniądze na ratę i pani aż się za głowę złapała. Doradziła mamie żeby wzięła kredyt w swoim banku, im od razu zapłaciła całość żeby nie płacić tych lichwiarskich odsetek. Ale mi się aż włos zjeżył na głowie że mama w ogóle ich wpuściła do mieszkania :strach:
Ona sama potem nie mogła sobie darować że tak się dała wyrolować.

Anna2016, mam nadzieję że chociaż w święta sobie odpoczniesz i znajdziesz czas na małe przyjemności i relaks :)

Silverblue

 
Posty: 6054
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 08, 2025 2:01 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

jolabuk5 pisze:Fajne, ale ja bym wybrała bez suszonych owoców - zamiast nich dałabym orzechy. :D Na pewno będą smaczne!


Masz racje z tymi orzechami! Zrobilam ze sliwkami suszoznymi i rodzynkami, zjadlam dzis w pracy do kawy ale tych orzechow wlasnie brakuje do smaku! Zwlaszcza wloskie by pasowaly, ale akurat nie mialam w domu zadnych.
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5040
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Wto kwi 08, 2025 2:20 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

pibon pisze:
jolabuk5 pisze:Fajne, ale ja bym wybrała bez suszonych owoców - zamiast nich dałabym orzechy. :D Na pewno będą smaczne!


Masz racje z tymi orzechami! Zrobilam ze sliwkami suszoznymi i rodzynkami, zjadlam dzis w pracy do kawy ale tych orzechow wlasnie brakuje do smaku! Zwlaszcza wloskie by pasowaly, ale akurat nie mialam w domu zadnych.

Bardzo lubię włoskie orzechy, tylko muszę obierać ze skórki, bo zaraz mi się gdzieś przykleja w jelitach i szkodzi - nawet taka błonka pod skórką. Ale są pyszne! Laskowe i fistaszki zresztą też, ale włoskie lubię najbardziej :ok:
Następne zrób z orzechami. :D :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70201
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 08, 2025 2:27 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Silverblue pisze:
jolabuk5 pisze:
Silverblue pisze:Jolu, bardzo się cieszę że lepiej się czujesz :1luvu: :1luvu:
Z tymi oszustami to trzeba bardzo uważać, wymyślają coraz to inne sposoby - dobrze że zachowałaś czujność. Tutaj to była taka "klasyka gatunku" - kredyt. Że też takie trudne to jest wszystko do namierzenia i tyłu ludzi udaje się bezkarnie oszukać. :|
pibon, aż mi narobiłaś smaka na takie batoniki, może sobie zrobię :ok:

Tak, Soniu, masz rację, trzeba bardzo uważac! Nie powinnam była potwierdzać adresu. Wprawdzie ci oszuści działają głównie przez telefon, ale mogli próbować innej metody, jak już wiedzieli, gdzie mieszkam.
Pozdrawiam wieczornie :1luvu:

Najważniejsze że nie dałaś się naciągnąć :ok: Moja mama kiedyś wpuściła domokrążców którzy wcisnęli jej jakieś lecznicze koce i poduszkę. Owszem, fajne, ale cena nieporównywalna do sklepowych. Oczywiście jeszcze wzięła je na kredyt od razu w ich banku z wielkimi odsetkami. Potem poszła do swojego banku żeby wziąć pieniądze na ratę i pani aż się za głowę złapała. Doradziła mamie żeby wzięła kredyt w swoim banku, im od razu zapłaciła całość żeby nie płacić tych lichwiarskich odsetek. Ale mi się aż włos zjeżył na głowie że mama w ogóle ich wpuściła do mieszkania :strach:
Ona sama potem nie mogła sobie darować że tak się dała wyrolować.

Anna2016, mam nadzieję że chociaż w święta sobie odpoczniesz i znajdziesz czas na małe przyjemności i relaks :)

Ja też kiedyś wpuściłam! Powiedzieli, że w sprawie pradu, bo nie odpowiedziałam na jakieś-tam pismo w sprawie opłat - i dałam się nabrać. Oczywiście, nie byli z elektrowni, tylko oferowali umowę na dostawę "ranszego" prądu. Od razu się połapałam, że to albo przekręt, albo w najlepszym razie niezbyt korzystna oferta i powiedziałam, żeby mi ogertę przysłali, to przeczytam, posprawdzam i dam odpowiedź. Na szczęście poszli sobie, bo bałam się, że jeszcze mogą coś ukraść albo dać w głowę. Ale poszli, bardzo się dziwiąc, że nie chcę takiej korzystnej oferty :D
Dobrze, ze Twojej Mamie udało się wybrnąć z tego kredytu! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70201
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 08, 2025 18:25 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Dziękuję Jolu, jeszcze tylko półtora roku (na tyle jest umowa) :lol: :ok:
Zdrowia dla Was :1luvu: :201461 :1luvu: :201461 :kotek: :kotek:

Anna2016

 
Posty: 11597
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto kwi 08, 2025 20:41 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:Dziękuję Jolu, jeszcze tylko półtora roku (na tyle jest umowa) :lol: :ok:
Zdrowia dla Was :1luvu: :201461 :1luvu: :201461 :kotek: :kotek:

Ojej, to długo, ale może jakoś dasz radę, Aneczko... Oby tylko zdrowie dopisywało! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70201
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 103 gości