i doczytałaś?
jaką małą biedę przynieśli do schroniska



Moderator: Estraven
charm pisze:jakie cudo![]()
![]()
![]()
(nie, proszę nie pakować i nie przygotowywać umowy adopcyjnej)
Gosiagosia pisze:Fuksik przepiękny, taki malutki slodki, Nigdy nie miałam takiego maluszka. Moje maluchy miały po 3 miesiące, bała bym się go dotknąć. Całuski dla maluszka, Czekamy na dalsze zdjęcia.![]()
![]()
![]()
isabell36 pisze:śliczniusi![]()
![]()
dzięki za drugiego linka - szwagier zgłupiał nie wie co kupić
klaudiafj pisze:Zamawiam zdjęcie ogonka i zdjęcie jak śpiKochane maleństwo, takie maleńkie, ale pazurki już sterczą
![]()
![]()
Maluszku
Ale przytyłeś przez noc
klaudiafj pisze:Właśnie to bardzo dobra postawa, że przynieśli je do schroniska - tylko gdzie reszta i gdzie mama
Miraclle pisze:klaudiafj pisze:Właśnie to bardzo dobra postawa, że przynieśli je do schroniska - tylko gdzie reszta i gdzie mama
Dobra, niedobra. W schronisku trochę trudno zadbać w 100% o takiego malca. Ciężka praca z odchowaniem oseska, na szczęście Fuksika jest Mieczka![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Właśnie Miruś co z mamą i z innymi kociętami ?
aannee99 pisze:Fuksik....cudowny jesteś...dużo jedz,śpij i rośnij zdrowo!!!!![]()
![]()
klaudiafj pisze:Oglądaliśmy rodzinnieZawołałam m, Kituś też chciał zobaczyć, ale się zirytował
Dzidziunio słodki, ogonek taki sznureczek
![]()
![]()
Poświęciłaś mu sweter
Nie mogę przestać myśleć o tym, że on miał mamę
To będzie pewnie bolało oddać go po tym jak on tylko Ciebie zna, będzie płakał
![]()
Najgorsze, że takie maluchy wyrzuca się na śmietnik, a na śmietniku nie raz znajdą je okrutne dzieci. A nawet jak nie to i tak trzeba zdążyć je znaleźć. Biedna też kocia mama, która traci dzieci - brzuszek pełen mleka, a jej skarbów nie ma. Ludzie są tak podli, jakby już kolejną granice podłości przekraczali
A maluszek ile już przytył odkąd jest u Ciebie? Kociaczki jak już są młodziutkie i ciekawe świata a przy tym zwinne, są chyba wszędzie w mieszkaniu w jednym momencie ;p Często się zastanawiam czy bym dała radę z takim szkrabem, jeszcze go nie mam a już się boję, że coś mogłoby mu się stać.
Na ogonku faktycznie jest jakiś pędzelek
Niebieską róże dostałaś od schroniska?
Znowu się wzruszyłamAle ze mnie beksa
A jakie mleczko on pije, jakieś specjalne? Jakbyś dała mi adres to wysłałabym Ci wkrótce jakiś prezent dla maluszka, coś smacznego i coś do zabawy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Sigrid i 845 gości