MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.5

Po miesiącu należy się coś pysznego, a drożdżóweczka..MNIAM!

dzisiaj ogólnie jest taki senny dzień, ja dzisiaj wstałam chyba lewą nogą albo okres mi się zbliża czy co, bo mam ochotę się rozpłakać, ale nic złego się nie stało... nie wiem, czemu mam taki nastrój...

hmhmhmh świeża drożdżóweczka poprawiłaby mi humor

Panienki dajcie jutro Dużej pospać :mrgreen:

Moniś jedna słodkość po miesiącu diety to nie grzech :wink:

Mili się bawiła myszką różowa, przyszla Amy i jak zwykle zabawkę jej zabrała. Ta marna to jest niemożliwa. Ma kilka innych zabawek ale zawsze zabiera Mili.

http://www.zooplus.pl/shop/koty/legowis ... towe/59604
A u mnie się tworzy w/w legowisko na parapet. Mam kilka półek ze starego drapaka i wujek mi uchwyty do nich zamontuje żeby kotki mogly przez okienko w pokoju wyglądać. Wzięłam ręką przytrzymałam, żeby zobaczyć jak to będzie wyglądać to Mili od razu wskoczyła i się rozgościła

Więc myślę, że będzie wykorzystywane

suuuper

ale będą mieć legowisko. i do tego jedyne i niepowtarzalne

Milena_MK pisze:suuuper ale będą mieć legowisko. i do tego jedyne i niepowtarzalne

Bo mialam w placach kupić hamaczek z zoo+. Ale one będą bardzie zadowolone jak przez okno powygladaja sobie. No i spać na póleczkach tez można

Ja też miałam upić hamaczek z Rufiego, ale okazało się, że duży pasuje tylko na grzejniki nowego typu. A my mamy stare i dopiero na wiosnę wymieniamy na nowe... dlatego w tym roku sobie darujemy hamaczek, za to na parapet kupiliśmy podusie, które tez pasują do transporterka

i można je prać, co ważne. Póki co tylko Elisha korzysta, Benio woli hamak na drapaczku

Cześć Monia i dziewczynki! :1luvu:

Ale fajne to legowisko!
Muszę o czyś takim pomyśleć, choć u nas musi być łatwe do demontażu. Kiedy rozkładamy stół dla gości to on dotyka parapetu. Głópio by było jakby jedli na kocim legowisku. Hmm. może dałoby się go użyć jako Półeczki na pieczywo...? :ryk: