Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 12, 2014 20:49 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

czołem cioteczki
jest tak
cienszko, ale panika opanowana (rzuca się jeszcze do gardła, ale nie jest to stan permanentny)

nie wiem czemu, ale raz się łatwo odkręca zaworek i wypuszcza siuśki, a Loki pięknie współpracuje leżąc i mrucząc, a raz trudno go położyć, płacze i piszczy i wszyscy zestresowani

rano byliśmy na płukaniu pęcherza (trzy strzykawy do pęcherza przez cewnik - sól fizjologiczna i antybiotyk - i odsysanie do naczynka, żeby zobaczyć ile osadu będzie)
Potem postanowiliśmy nie zakładać pampersa, tylko odkręcać co 2 godziny cewnik i spuszczać siuśki
Bo jak cały czas cieknie (do pieluchy), to pęcherz się nie wypełnia i cewnik uraża ściankę pęcherza - wczoraj była krew w moczu; a jak pozwolić się pęcherzowi wypełnić, to cewnik tam sobie tkwi pływająco
(takie tam, tłumaczenie laika, prosze nie bić)

Chłop większość dnia przespał, ale jak się go dotyka, to mruczy (kota mi podmienili 8O )

Zjadł 2 saszetki RC Urinary s/o - mokre i ponoć przepyszne
i wypił do tej pory 100 ml wody (sukces, bo wetka kazała minimum 80 ml, a do końca dnia jest jeszcze trochę czasu)
pije chętnie ze strzykawki, wygląda na spragnionego, jak ma dość, przechyla głowę, więc nie ma musu

odparzeń nie ma
Mała Duża chusteczkami wyczyściła najbardziej zasikane dredy przy sikawce
Gruba Duża świetnie podaje te kawałeczki mięska z saszetki - po jednym - do buzi
Faceci albo noszą transporter, albo biegają na zakupy
zaczynamy wpadać w koleiny, czy jakoś tak

Natomiast siwych włosów wysypu dostałam i to prawda, a nie zmyślenie
mówcie mi - Babuleńko 8)

Zamówiłam - RC Urinary High Dilution - bo najbardziej rozpuszcza struwity - to będzie jak już zdejmiemy klosz
i saszetki RC Urinary s/o - bo on woli mokre i chętnie to je
Uro pet też zamówiłam

mam dawać wit. C na zakwaszenie moczu, ale nie chcę go jeszcze męczyć tabletkowaniem, bo on w przeciwieństwie do Zdzisławy - bardzo nie lubi
zakupiłam (bez sensu) Cystone w gabinecie, bo - jakby to - nie do końca się porozumiałam z wetką, że to nie to samo co Cythopen - ale za to jest drogie i amerykańskie, więc na pewno pomoże :-/
Tabletki wielkie i trudno krajalne, więc dziś też odpuściłam

No i to by było tyle raportu dziennego

Aha, mam scany wyników, ale nie wiem jak je tu wkleić, bo one są albo plikami z pdf, albo tx., więc wstaw. org ich nie przyjmuje; a imageshack już kompletnie ozimiał i obrazki daje maluśkie, więc i tak nie będę go używać


Jutro kolejne płukanie pęcherza
i niestety zostajemy w domu sami z Lokim, więc ciężko będzie
a Caillou nadal się boi klosza, więc przy odkręcania zaworka w cewniku nie pomoże

Loki dziękuje za kciuki gorąco
i ja też

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 12, 2014 20:56 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

pozytywka pisze:mam dawać wit. C na zakwaszenie moczu, ale nie chcę go jeszcze męczyć tabletkowaniem,

Popytaj wetki o cebion - można go dodawać do wody lub do mokrego jedzenia.
pozytywka pisze:ale jak się go dotyka, to mruczy (kota mi podmienili 8O )

Niestety, koty czasami mruczą z bólu lub niepokoju :-(

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie sty 12, 2014 20:58 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

:ok: :ok: za Lokiego i za Babuleńkę :mrgreen: :ok: :ok: :ok: :ok:
Wit. C jest też dla dzieci, w kropelkach, może da radę mu podać :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 12, 2014 21:01 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

Alienor pisze:Wit. C jest też dla dzieci, w kropelkach, może da radę mu podać

To jest właśnie Cebion :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie sty 12, 2014 21:04 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

a nie
cebionu nie tknie
to już sprawdzone

wiem, że się uspokaja mruczeniem
u wetki tak robi

ale w domu zaczyna mruczeć pogłaskany i robi frrrr, frrrr, frrr
a tak robił tylko nad ranem, rozespany, jak się go głaskało, mając na międzynożu :)

Jest strasznie kochany
i strasznie grzeczny
nie kopie nas, tylko piszczy, jak go zaboli
u weta też daje sobie robić przy sobie, a mówiły, że je strasznie kopał, bo tak się bał tego dotykania siusiaka (się mu nie dziwię :( )

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 12, 2014 21:34 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

Jak nie rozpakowałaś pudełka tego Cystone, to może wetki przyjmą Ci go jako zwrot, jak powiesz, że to nie to.
O tyle Cystophan jest dobry, że z ampułki można proszek wysyłać, nie trzeba kroić ani rozdrabniać.

Loki mądry jest i wie, że to dla jego dobra. Bidulek. U mnie Bandzior wtedy zaczął po raz pierwszy na kolana przychodzić, bo chyba czuł się wtedy najbezpieczniej.

Głaski dla Lokiego, będzie dobrze :)

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Nie sty 12, 2014 21:56 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

rozpakowałam :-/


wyniki badań Lokiego (jak się kliknie, to są większe)


Obrazek Obrazek Obrazek

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 12, 2014 22:38 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

Nic a nic się na takim nie wyznaję :-(
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie sty 12, 2014 22:40 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

ja mniej więcej wiem
tyle ile mi wetki tłumaczyły
to tak dla archiwizacji raczej
oraz żeby wypróbować wstaw.org :lol:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 13, 2014 7:39 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

pozytywka pisze:a nie
cebionu nie tknie
to już sprawdzone

Szkoda.
Mru kiedyś chętnie piła z wodą, jak była młodsza, teraz nie daję.
pozytywka pisze:ale w domu zaczyna mruczeć pogłaskany i robi frrrr, frrrr, frrr
a tak robił tylko nad ranem, rozespany, jak się go głaskało, mając na międzynożu :)

No tak, na pewno znasz go najlepiej! Biedni jesteście, tak swoja drogą. Pozytywko, to, co wiesz, postaram się w tygodniu. On i tak ma teraz kołnierz, to i tak sam nie będzie pił.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 13, 2014 8:32 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

Obrazek
trzymam kciuki

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28905
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 13, 2014 9:57 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

józefino - dzięki przeogromne nieustająco :1luvu:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 13, 2014 14:12 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

Jak się miewa główny bohater, ciut do przodu mam nadzieję ? :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon sty 13, 2014 15:12 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

Lepiej troszeczkę
siuśki lecą modelowo
płukanie pęcherza było
zastrzyki były
saszetka była
i wyciągnięto nam wenflon - teraz kotek może być wygodnie chlebę, bo nic w łapkę nie uwiera

z każdym dniem troszkę lepiej :)


aczkolwiek wolałabym chodzić do weta, który kastruje swojego kota, a nie opowiada, że "tam u nas 99% niekastrowanych biega, to nie miałby żadnych szans"; po czym opowiada, że to straszny szwendacz, że już mu kotki pachną, że jego rekord zniknięcia to 3 mies., że już machnęły ręką, że pewnie go auto potrąciło; a na pytanie, czy nie boi się felv, macha ręką, że szczepiony
no, jakoś tak trudno uwierzyć, że się na 100% moim kotem przejmie, jak o swojego dba w ten sposób :roll:
Eeee, a może to ja jestem przewrażliwiona? I ten jej niekastrowany kot lata w koło i zapładnia kotki, no ale jak nie on, to inne by to zrobiły
Eeeee, jak weterynarz ma takie podejście, to co się dziwić ludziom wsi i miast?
Czy coś tam :?



A gdzie kupujecie Cystophan? Bo moja wetka nawet o czymś takim nie słyszała, o D-glukozaminie na odbudowę pęcherza też nie :-/
Szukam w necie, ale w jednym sklepie nie ma, a drugi zawiesił działalność

w gabinecie mi pani sprzedała takie coś, ale to same zioła są, wspomagają diurezę (moczopędne znaczy)
http://www.himalayaherbs.pl/zdrowie-ogo ... ekcje.html

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 13, 2014 15:25 Re: Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou cz.X; ostatnia

pozytywka pisze:Lepiej troszeczkę
siuśki lecą modelowo
płukanie pęcherza było
zastrzyki były
saszetka była
i wyciągnięto nam wenflon - teraz kotek może być wygodnie chlebę, bo nic w łapkę nie uwiera

z każdym dniem troszkę lepiej :)


aczkolwiek wolałabym chodzić do weta, który kastruje swojego kota, a nie opowiada, że "tam u nas 99% niekastrowanych biega, to nie miałby żadnych szans"; po czym opowiada, że to straszny szwendacz, że już mu kotki pachną, że jego rekord zniknięcia to 3 mies., że już machnęły ręką, że pewnie go auto potrąciło; a na pytanie, czy nie boi się felv, macha ręką, że szczepiony
no, jakoś tak trudno uwierzyć, że się na 100% moim kotem przejmie, jak o swojego dba w ten sposób :roll:
Eeee, a może to ja jestem przewrażliwiona? I ten jej niekastrowany kot lata w koło i zapładnia kotki, no ale jak nie on, to inne by to zrobiły
Eeeee, jak weterynarz ma takie podejście, to co się dziwić ludziom wsi i miast?
Czy coś tam :?



A gdzie kupujecie Cystophan? Bo moja wetka nawet o czymś takim nie słyszała, o D-glukozaminie na odbudowę pęcherza też nie :-/
Szukam w necie, ale w jednym sklepie nie ma, a drugi zawiesił działalność

w gabinecie mi pani sprzedała takie coś, ale to same zioła są, wspomagają diurezę (moczopędne znaczy)
http://www.himalayaherbs.pl/zdrowie-ogo ... ekcje.html



:ok: :ok: za dalsze zdrowienie Lokiego :1luvu: :ok: :ok: . A jak to wszystko znosi Caillou?
ten wet to debil jakiś. Jak on tak leczy jak zna się na kotach i tym co dla nich dobre, to jak on zna się na ich leczeniu :strach: Przecież to typowo wsiowe teorie. Akurat wiem jak się dominujący kocur zachowuje po kastracji - nie włóczy się, ale co wejdzie na jego teren ma przekichane. Z drugiej strony on bęcek nie zbiera takich, jak wcześniej, bo inne kocury odpuszczają o wiele szybciej.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 177 gości