Broszka & Company cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 15, 2012 11:18 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:tak:
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
***Twój kod kuponu:
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tak sam dostalam, ale zaraz przyszedl drugi z kodem.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 15, 2012 11:37 Re: Broszka & Company

Też dostałam teraz poprawny kod.
No właśnie wartość jest dla mnie też niewielka ale czasem potrzebuję coś na gwałt kupić pomiędzy dużymi zamówieniami i wtedy taki kupon się przyda - przy wartości zamówienia np 100,- będzie się opłacać :wink:
Zastanawiam się że chyba właśnie kupie coś teraz za stówkę z kuponem 20 złotowym żeby jeszcze te 200pkt bonusowych załapać :roll: oczywiście dojdzie jeszcze mój rabat 5% i 2% za przelew - razem wyjdzie blisko 27% zniżki i 200 dodatkowych punktów bonusowych :ok:
Ostatnio edytowano Czw lis 15, 2012 11:54 przez Broszka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lis 15, 2012 11:47 Re: Broszka & Company

A wiesz, że myśl mi podsunęlaś coby kocurom prezenty w ten sposób nabyć pod choinkę :ok:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 15, 2012 11:55 Re: Broszka & Company

dopisałam coś do poprzedniego posta ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lis 15, 2012 11:59 Re: Broszka & Company

Muszę się z kasą policzyć. Albo spytać ciotki czy nie chce czegoś dla psa, bo mi najbardziej teraz TOTW potrzebny, a akurat (tradycyjnie :twisted: ) czekają na nowy kontener.

Btw, z braku TOTW kupilam Forza10Bio i wszyscy mieli sraczkę, jakby ktoś byl zainteresowany :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 15, 2012 12:26 Re: Broszka & Company

Forzy nie próbowałam - skład mi nie podszedł...
Za to polecam Portę 21 bezzbożową :ok:


A ja zapracowana jestem bo chcemy się w weekend przeprowadzić a z tym jeszcze kupę roboty.
Wczoraj byłam w Legnicy załatwiać wymianę lameli w żaluzjach - zdenerwowałam się tam strasznie, potem opiszę bo to dłuższa historia :evil:
Po powrocie chciałam przygotować dywan na dzisiaj do prania, wpadłam na pomysł że go wytrzepię i odkurzę na dworze i od razu załaduję do samochodu... Zupełna porażka :twisted: Zwinąć zwinęłam, wytaszczyłam i nawet zarzuciłam na płot, choć się przy tym trochę namęczyłam. Zaczęłam trzepać - taki kurz i syf się unosił że ręce załamałam 8O Siły mnie opuściły bardzo szybko - trzeba mieć naprawdę sporą krzepę w rękach żeby porządnie taki duży gruby wełniany dywan wytrzepać... szybko się okazało że ja takiej krzepy nie mam :? Trochę więc go poobijałam i chciałam zciągnąć na trawę żeby odkurzyć i zwinąć - a tu trawa zupełnie mokra po nocnym przymrozku :evil:
No więc musiałam go jakoś zwinąć w pozycji wiszącej - rany jaki on ciężki :x Tak się naszarpałam że w końcu go złożyłam a nie zwinęłam i ciepnęłam do samochodu. Dzisiaj nie mogę rękami ruszać tak mnie bolą ramiona :| :roll:
Dywan dzsiaj zawieźliśmy do prania a przywieźliśmy meble od tapicera - są śliczne :love:
Bardzo polecam tą formę odświeżenia - nowy taki komplet kosztowałby dwa-trzy razy tyle a tak za w sumie niewielką kwotę mamy jakby zupełnie nowe meble :P

Jutro czeka mnie szorowanie okien - są strasznie zarypane zaprawą i kurzem bo panowie oczywiście je otwierali w czasie robienia tynków :| Nie wiem jak dam radę je wyczyścić, szczególnie że tak mnie ramiona bolą po tym dywanie :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lis 15, 2012 12:42 Re: Broszka & Company

Portę już przerabialiśmy, nawet Sensitive czy jakoś tak - sraczka byla jeszcze lepsza niż po tej Forzy :roll: :twisted:

Znam ból z dywanami - moja mama co roku korzysta, że będąc na letnisku mam u ciotki za plotem trzepak i wąż z wodą i przywozi cholerne dywany i chodniki :evil: W tym roku palce sobie tak obdarlam ze skóry, że jeszcze miesiąc później dochodzily do siebie :twisted: :twisted:

Nie wspominam o spadkowym dywanie po cioci - samo trzepania trwalo 2.5 godziny i caly czas kurz taki lecial, że po fakcie mi w zębach zgrzytalo :roll: :evil: Potem trzykrotne pranie :roll:

A wszystko po to, żeby latem Felix mógl rzygać na biale wzorki na nim :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 15, 2012 15:02 Re: Broszka & Company

:ryk:
No, co ja zrobię - śmieszne to wszystko jest :mrgreen: Tzn, nie,nie jest - tylko tak wygląda opisane :mrgreen:
A ja nie mam dywanu :placz: , mam za to przyklejone wykładziny, ktorych w tym roku nie wyprałam, znaczy nie wyczyściłam, nie umyłam okien, nie wyprałam firanek - normalne mam jak w chlewie. Ale z prawą ręką mam taki problem, że nawet się nie przymerzałam.

Też z tymi 200-stoma punktami miałam wrażenie, że to na złość. Ale pewnie jest parę osób, którym akurat podpasowało :lol: . Masz, Broszka, rację - można jakieś dodatkowe zakupy zrobić, żeby wykorzystać. Za to nie zrobię w grudniu... to pewnie będzie inna zachęta.. :twisted:

A nam Porta 21 podeszła - nikt nie ma sraczki, a ja mam przynajmniej miłą świadomość, że koty nie jedzą zboża .
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25592
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 15, 2012 15:11 Re: Broszka & Company

Wiesz co, ja w sumie z tym spadkowym dywanem też mialam ubaw - w życiu nie przypuszczalam, że w dywanie może być tyle syfu :o :strach: :strach: I że będzie bity tydzień dyndolil na trzepaku zanim da się go do domu przynieść :roll:
Chociaż, po prawdzie, to pewnie trochę brata i moja wina, bo nie zwinęliśmy go przed przystąpieniem do wybebeszania szaf i sortowaniem innych spadkowych dóbr :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 15, 2012 15:27 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Zaczęłam jednak wprowadzać karmy bezzbożowe i wysokomięsne a mniej więcej od wiosny przeszliśmy już wyłącznie na takie żywienie i muszę powiedzieć że widzę same plusy :ok:
Niektóre z karm które teraz kupuję nadal należą do tzw diet weterynaryjnych - ale to wysokomięsne karmy senstive, gastro i monodiety dla alergików które w składzie mają samo mięso lub mięso z niewielkim dodatkiem ryżu.
Cenowo wychodzi podobnie bo jak porównasz ceny karm weterynaryjnych z nawet najdroższymi bezzbożówkami to wychodzą bardzo podobne koszty, nawet w wielu przypadkach wychodzi taniej niż karma wet. Kiedyś to sobie policzyłam :wink:
Wybrałam więc zamiast wydawać te same pieniądze na kukurydzę+pszenicę+chemię+śladowe ilości produktów mięsnych lub na wysokoprzyswajalną mięsną karmę+odpowiednią do choroby kota suplementację - wybrałam to drugie i jak na razie bardzo sobie chwalę :)
Natomiast bardzo żałuję że nie mam dostępu do dobrego mięsa i muszę karmić praktycznie wyłącznie gotowymi karmami :|

Broszka, które mokre karmy wartościowe i nierujnujące polecasz?
Moje jadły bezzbożówki suche (TOTW - i świetnie się sprawdzał), teraz ze względu na nerki chciałabym z suchego powoli rezygnować. W październiku obydwie miały problemy jelitowe - jakaś ostra grypa jelitowa, więc póki co jadą na gotowanym kurczaku/indyku. Normalnie uwielbiają surowiznę, ale teraz dopóki nie wygoją się do końca jelita, daję im gotowane, po surowiźnie póki co kupy gorsze. Ale to nie rozwiązanie na dłuższą metę. Intenstinala próbowałam RC (mokrego), ale sama mogę go sobie zjeść. Sensitivity takoż (mokre i suche).
Przymierzałam się do Bozity - ale gdzieś wyczytałam, że to głównie niezbyt wartościowe podroby.
I jakie suple polecasz? Dla seniorek (16,5 i 11 lat) z nienajlepszymi wynikami nerkowymi - może masz już wypróbowany zestaw?
Czy jakiś olej Omega 3 Twoje/Wasze koty lubią?


Co do dywanów - w domu rodzinnym do moich obowiązków należało trzepanie i czyszczenie. Znienawidziłam tak, że odkąd jestem u siebie, dywanów z premedytacją nie posiadam.

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Czw lis 15, 2012 15:36 Re: Broszka & Company

No mówię Wam że nie przypuszczałam że taką walkę będę musiała stoczyć ze ściągnięciem i zwinięciem dziada :twisted:
I też nie miałam świadomości że jest taki nabity kurzem i piaskiem 8O :strach: Ostatni raz był trzepany naście lat temu, prany równie dawno - myślałam że częste odkurzanie wystarcza, nie wydawał się jakoś specjalnie bardzo brudny... :roll:

megan72, jutro napiszę bo teraz jestem przelotem a chciałam zgrać i wstawić fotki foteli ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lis 15, 2012 15:43 Re: Broszka & Company

A,a, właśnie, właśnie - zapomoniałam sie upomnieć o foty mebli otapicerowanych :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25592
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 15, 2012 16:05 Re: Broszka & Company

Oczywiście fotki zupełnie nie oddają koloru :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek
Materiał jest gruby, dwuwarstwowy: spód zielony a wierzch oliwkowy - na zdjęciach zupełnie tego nie widać, wszystko zlało się w jedno :|
Meble są bez nóg i leżą na razie na kartonach bo TZ wymyślił sobie że zrobi im fajne nogi z drewna i oczywiście przez miesiąc się tym nie zajął - dopiero dzisiaj wycina i szlifuje :evil: :roll:

Dostałam jeszcze od pana tapicera z tego samego materiału dwie poszwy na jaśki uszyte z resztek materiału. Chciał mi zrobić miłą niespodziankę :roll: Wzięłam, podziękowałam - ale ja będę kłaść jaśki w kontrastowych kolorach żeby przełamać te pastele więc raczej mi się nie przydadzą ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lis 15, 2012 17:39 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:...Meble są bez nóg i leżą na razie na kartonach bo TZ wymyślił sobie że zrobi im fajne nogi z drewna i oczywiście przez miesiąc się tym nie zajął - dopiero dzisiaj wycina i szlifuje :evil: :roll: ...

Ojtam, czepiasz się, za późno to by było za rok, dziś to jeszcze całkiem w czas, sama mówisz, że dopiero w weekend sprzątacie :wink: .
Czekam na relację z przerabiania żaluzji - pewnie wyszło drożej, niż kupno nowych? (tak pomyślałam, gdy napisałaś, że chcesz przerabiać)

Mam pytanie w związku z zamówieniem w zoo+.
Jeśli zamówię za stówę i odliczą mi rabat, czyli do zapłaty będę miała, powiedzmy 95 zł, to wysyłka nadal jest gratis. Dotąd zawsze się starałam, żeby już po wszystkich odliczeniach nadal było ponad sto zł, teraz niespecjalnie mi czegoś trzeba, ale 200 punktów kusi...

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lis 15, 2012 18:29 Re: Broszka & Company

Wiewiur - liczy się pierwotna suma. Jak odliczą wszystkie rabaty i punkty, i jest poniżej to i tak przesyłka jest za free.

Broszka - bardzo śliczny kolor. Wszystki zieleńie są super. [pomarańcz, braz i beż też :mrgreen: :mrgreen: ] Moja wykładzina jest podobna i ściany w kuchni...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25592
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, zuza i 99 gości