Cześć Słonka!

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Erin pisze:Dwoma piwami chcesz się upić?
jozefina1970 pisze::placz:![]()
![]()
Około połowy listopada Puszka wyjedzie od nas... Moja myszeńka...
MaryLux pisze:Nie chcę!
jozefina1970 pisze:MaryLux pisze:Nie chcę!
A co ja mam powiedzieć?...
Rozpaczam od rana...
Chociaż jednocześnie cieszę się, że wróci do swoich, że, tfu, tfu - nic się nie działo ze zdrówkiem, że, no, jakoś mnie chyba też polubiła![]()
Mam nadzieję, że i Duzi Puszeńki zagoszczą na wątku i co jakiś czas będą informacjie i zdjęcia mojej charakternej księżniczki. To zawsze będzie już wątek Mrusi i Puszki bo ona ma zawsze miejsce w moim sercu...
MaryLux pisze:A może jednak nie wezmą Pu?
jozefina1970 pisze:MaryLux pisze:A może jednak nie wezmą Pu?
Dlaczego nie? Oni sie o nią bardzo troszczą, jesteśmy w stałym kontakcie. Pani I. będzie w PL 11, 12 i 13 listopada, odrobaczenie, zaświadczenie trzeba załatwić i Puszeńka, moja koteńka pojedzie... No, chyba żeby te testy nie wyszły tak jak trzeba - ale lekarz mówi, że powinno być wszystko ok.
jozefina1970 pisze:MaryLux pisze:Nie chcę!
A co ja mam powiedzieć?...
Rozpaczam od rana...
Chociaż jednocześnie cieszę się, że wróci do swoich, że, tfu, tfu - nic się nie działo ze zdrówkiem, że, no, jakoś mnie chyba też polubiła![]()
Mam nadzieję, że i Duzi Puszeńki zagoszczą na wątku i co jakiś czas będą informacje i zdjęcia mojej charakternej księżniczki. To zawsze będzie już wątek Mrusi i Puszki bo ona ma zawsze miejsce w moim sercu...
sliver_87 pisze:normalnie az sie poryczalam, ze wyjedzie
sliver_87 pisze:jozefina1970 pisze:MaryLux pisze:Nie chcę!
A co ja mam powiedzieć?...
Rozpaczam od rana...
Chociaż jednocześnie cieszę się, że wróci do swoich, że, tfu, tfu - nic się nie działo ze zdrówkiem, że, no, jakoś mnie chyba też polubiła![]()
Mam nadzieję, że i Duzi Puszeńki zagoszczą na wątku i co jakiś czas będą informacje i zdjęcia mojej charakternej księżniczki. To zawsze będzie już wątek Mrusi i Puszki bo ona ma zawsze miejsce w moim sercu...
normalnie az sie poryczalam, ze wyjedziei z tego ci pisalas
Edytka1984 pisze:i ja się bardzo zasmuciłam
Erin pisze:Ale ona ma swoich Dużych, którzy też ją bardzo kochają.
Erin pisze:Ja już kilka razy straciłam bliskich - i tych ludzkich, i kocich - ale tłumaczę sobie, że to miało jakiś cel i nie działo się bez przyczyny.
Prawie 2,5 roku temu odszedł Psotuś,
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości