Niestety nie mam tak dobrze, większość moich znajomych z samochodami żonaci, pilnie strzeżeni, i z racji pracy w tygodniu w weekend wszelkie nieobecności niepożądane A prócz mojego brata (który w Gdańsku stacjonuje) nie mam w okolicy żadnego podobnego do mnie wariata, który chciałby ze mną jechać Ale na Poznań postaram się wybrać
Trochę spóżnione gratulacje dla Krzykacza i Natka No i dla Was a ja nie mogłam byc w Kościanie buuuuuu,na drodze stanął mi grafik pracowy buuuuuuuuuuuuu.......