Moderator: Estraven

Flortee pisze:Przyjaciołek do Stefci nie pisze bo siedzi na balkoniku i Fruzia też siedzi a Ania z Mateuszkiem albo pracują albo urządzają nową kwatere dla oddziału Stopciowego. I też przez to Ania do Dorotki sie z Kasią nie wybrała..
A jeszcze musi Ania do Cioci Dokotki pojechać po Przytulinkę i tez sie wybrać nie może...
Strasznie mało czasu w ta wiosnę jest Stopcia mysli i Stefci Wodzu Bez Konia żabrania kategorycznie wątek agentowy zawieszać tak tak!
seidhee pisze:Stefcia też chyba zajęta bo nic nie pisze.
Melduję, że u nas na balkonie wczoraj był Baryłka. Lao próbował się z nim bawić przez szybę, ale bez większych sukcesów. Duża mówiła brzydkie rzeczy o Dużych Baryłki i zastanawiała się, czy go ukraść. To chyba była ostatnia wizyta Baryłki bo ma przyjść niedługo pan co zasiatkuje nam balkonik i wtedy my będziemy mogli po nim chodzić a Baryłka nie.
Menaszka
MaryLux pisze:seidhee pisze:Stefcia też chyba zajęta bo nic nie pisze.
Melduję, że u nas na balkonie wczoraj był Baryłka. Lao próbował się z nim bawić przez szybę, ale bez większych sukcesów. Duża mówiła brzydkie rzeczy o Dużych Baryłki i zastanawiała się, czy go ukraść. To chyba była ostatnia wizyta Baryłki bo ma przyjść niedługo pan co zasiatkuje nam balkonik i wtedy my będziemy mogli po nim chodzić a Baryłka nie.
Menaszka
Zdecydowanie ukraść!
Inka
seidhee pisze:Ja często Dużych budzę śpiewaniem.
UuuuuuaaAAAAAAAAAAAUUUUUUUUUU! MmmmmmmiaaaaaAAAAAAAAUUUUUUUUU!
Nie lubią tego niestety.
Menaszka
CatherineTheGreat pisze:seidhee pisze:Ja często Dużych budzę śpiewaniem.
UuuuuuaaAAAAAAAAAAAUUUUUUUUUU! MmmmmmmiaaaaaAAAAAAAAUUUUUUUUU!
Nie lubią tego niestety.
Menaszka
Stefcia ómie tak terz ale woli szpać a Chalinka wydaje indianowe okżyki i Kasia żóca podósią w nią a czy Agenty bendą kradly Baryłkę Stefcia pyta
seidhee pisze:CatherineTheGreat pisze:seidhee pisze:Ja często Dużych budzę śpiewaniem.
UuuuuuaaAAAAAAAAAAAUUUUUUUUUU! MmmmmmmiaaaaaAAAAAAAAUUUUUUUUU!
Nie lubią tego niestety.
Menaszka
Stefcia ómie tak terz ale woli szpać a Chalinka wydaje indianowe okżyki i Kasia żóca podósią w nią a czy Agenty bendą kradly Baryłkę Stefcia pyta
Chyba nie będą bo to brzydko kraść nawet w dobrym celu tak myśli Menaszka chyba że kraść z talerza makaroniki ale to co innego. Duża myśli że trzeba może porozmawiać z Dużymi Baryłki ale trochę nie ma odwagi do tego...
Menaszka
CatherineTheGreat pisze:seidhee pisze:Ja często Dużych budzę śpiewaniem.
UuuuuuaaAAAAAAAAAAAUUUUUUUUUU! MmmmmmmiaaaaaAAAAAAAAUUUUUUUUU!
Nie lubią tego niestety.
Menaszka
Stefcia ómie tak terz ale woli szpać a Chalinka wydaje indianowe okżyki i Kasia żóca podósią w nią a czy Agenty bendą kradly Baryłkę Stefcia pyta
seidhee pisze:Przychodził ale dziś ma przyjść pan z siatką i zasiatkować i my będziemy mogli chodzić po balkoniku a Baryłka już nie. Trzeba porozmawiać z Dużymi Baryłki bo on w końcu spadnie i się okropnie potłucze a może i umrze i to by było straszne. Tylko że Duża się boi bo nie zna tych ludzi a może są okropnie niemili i to będzie nieprzyjemne.
Menaszka
seidhee pisze:Duża myśli żeby najpierw porozmawiać bo może uda się ich przekonać i nie trzeba będzie domku szukać nowego dla Baryłki. Tylko nie może się zebrać bo jest boidupek.
Menaszka
seidhee pisze:Duża myśli żeby najpierw porozmawiać bo może uda się ich przekonać i nie trzeba będzie domku szukać nowego dla Baryłki. Tylko nie może się zebrać bo jest boidupek.
Menaszka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości