Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

Ograniczasz kotku rozwój! Jak można nie dać kotku łazić po kwiatku? Taki fajny drapak postawią a potem czymś obśmierdzą i kotecek nie może sie powspinać - nieładnie. :evil:

estre pisze:Chester nie był na kwiatku odkąd jest akyszek. Czyli, że działa...

dobrze, że przynajmniej na niektóre koty, szkoda, że nie na moje..

kinga w. pisze:Ograniczasz kotku rozwój! Jak można nie dać kotku łazić po kwiatku? Taki fajny drapak postawią a potem czymś obśmierdzą i kotecek nie może sie powspinać - nieładnie.

Dlatego, że kwiatek jest trujący

Już mam plan jak załatwić kwiatka, co by padł :mrgreen:

Chyba, że ktoś wie jak zrobić to cichaczem i żeby nikt się nie kapnął, że maczałam w tym palce? Bo mój trochę spektakularny jest

Zapomnij o podlewaniu? :twisted:

hejka

ja kwiatów nie mam wcale

, bo nie miałabym ich gdzie postawic :mrgreen:

Dzieńdoberek Prezesie i Chesterku ...

charm pisze:
estre pisze:Chester nie był na kwiatku odkąd jest akyszek. Czyli, że działa...

dobrze, że przynajmniej na niektóre koty, szkoda, że nie na moje..

Na mojego rudzielca też nie działa :twisted:

Cześć

Akyszek ciągle działa

Kwiatków parę mam, ale się będę powoli pozbywać bo za dużo tego :roll:

Ciasto do pieca wstawiłam, teraz bym się zdrzemnęła ale kurcze nie da się :roll:

estre pisze:Cześć

Akyszek ciągle działa
Kwiatków parę mam, ale się będę powoli pozbywać bo za dużo tego

Ciasto do pieca wstawiłam, teraz bym się zdrzemnęła ale kurcze nie da się

jakie ciasto dzisiaj robisz :roll: