Iskierka chciała zgasnąć. Ktoś pokochał...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 03, 2010 22:13 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Kucharką jestem aaa... s.49

Zaraz będą foty :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro lut 03, 2010 22:17 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Kucharką jestem aaa... s.49

:D :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 03, 2010 22:45 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Kucharką jestem aaa... s.49

Nareszcie poznałam Wszystkie Twoje Śliczne Kotki :) Do tej pory oprócz Iskierki i Alusia znałam jedynie Kaya :1luvu: Cały czas odwiedzam Nikunię i Alusię :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 23:13 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Kucharką jestem aaa... s.49

No i? Dzie one? 8O
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lut 04, 2010 7:47 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Kucharką jestem aaa... s.49

Kamila,ja też nie mogę patrzeć na te błagalne spojrzenia,jak któreś musi miec głodówkę-wtedy wszystkie solidarnie nie dostaja jeść i molestuja mnie,a ja ze łzami w oczach uciekam ze wzrokiem! :( :( :(

a zdjęcia obiecane gdzie???????
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw lut 04, 2010 8:15 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Kucharką jestem aaa... s.49

Kamuś, toś nas wczoraj wystawiła! :placz:
Hej Iskierciu! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lut 04, 2010 20:43 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Ira. pisze:
Cameo pisze:Żeby wszystkie moje koty miały takie domki jak ten... znajomy jest już zakocony, szkoda!

Iskierka, kucharką jestem aaa...

Obrazek

Obrazek


Kuchareczko!!!!!!! :love: :love: :love: :love: :love:

Z każdym dniem piękniejsza :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw lut 04, 2010 20:48 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Kucharką jestem aaa... s.49

W dobrym domku to chyba każdy kot wypięknieje! :1luvu: :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lut 04, 2010 21:40 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Kucharką jestem aaa... s.49

W TAKIM domku to napewno.Gdzie obiecane foty?? czekamy i czekamy, a Cameo gdzieś znikneła. ;)

myszka007

 
Posty: 283
Od: Sob maja 09, 2009 18:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 04, 2010 21:54 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Kucharką jestem aaa... s.49

Kamilka!!! Minęły 24 godzinki! :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lut 04, 2010 22:00 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Kucharką jestem aaa... s.49

Strasznie długie to zaraz!!. :lol:

myszka007

 
Posty: 283
Od: Sob maja 09, 2009 18:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 04, 2010 22:04 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Kucharką jestem aaa... s.49

Wstawaj, szkoda dnia!

Wszystko jest takie interesujące, promienie zimowego słońca wpadające przez okienne rolety wprost na łóżko, w którym się obecnie wylegujesz. Także odgłos radia dobiegającego z kuchni, i zapach smażonej właśnie jajeczniczki mówi Ci że właśnie nadszedł nowy dzień, a z nim nowe nadzieje. Chcesz wstać, ale w pościeli jest tak cieplutko i mięciutko, że nie masz ochoty na cokolwiek, złapałaś przysłowiowego lenia, to normalka. Ty nie musisz wstać rano do pracy, czy szkoły, możesz leżeć w łóżku cały dzień, w przeciwieństwie do twojej dużej, która jak zwykle punkt 7:00 rano musi się wygramolić z łóżka, czy tego chce czy nie. Ciebie to nie dotyczy. Nawet kiedy duża namawia Cię cichutko do wstania, też nie reagujesz. Zakopujesz się w pościeli, licząc na to, że dadzą Ci w końcu święty spokój. Nawet leciutkie mizianie nie zmusi Cie do wstania z cieplutkiego łóżeczka, oj nie. Poranna szamotanina nie pozwala ci spać dalej, wiec leżysz i leżysz... końcem końców wstajesz, bo do twoich uszu, doszła przyjemna nuta, to dźwięk otwieranej lodówki, a Ty kochasz jeść. Nie potrafisz oprzeć się pokusie, walczysz z samym sobą, o to, co masz właśnie zrobić. Ale apetyt bierze górę. Doczłapujesz się do kuchni, wołając jeść i jeść, swoim głosem odstraszasz inne koty, które grzecznie schodzą ci z drogi, bo już wiedzą, że z Iskierką nie ma żartów. Jeden skok i jesteś na blacie, na którym nie powinnaś być, bo to nie jest miejsce dla kotów. Musisz grzecznie poczekać aż duża zapełni miseczki... a to trochę trwa, tym bardziej że do dwóch trzeba dodać gorzkie lekarstwa. Musisz uzbroić się w cierpliwość.

- Poczekać, hmmm... głodna jestem nooo!
- Iskierko, jeszcze chwileczkę.
- Ale ja głodna jestem
- Musisz wytrzymać
- Jeść i jeść, dawaj jeść

Tym zielonym oczom nie można odmówić, tym bardziej jak podpiera się przednimi łapeczkami o kuchenny blat. Wpatrując się w ludzia, z nadzieją że poczęstuje smakołykiem. Ale duża jest nieugięta, nie patrząc na ciekawskie spojrzenie a'la kot w butach (Shrek) nakłada jedzonko do miseczek. Kot coraz bardziej niecierpliwy, duża coraz bardziej zdenerwowana, bo zaraz się spóźni... W końcu kocie jedzonko ląduje tam, gdzie powinno, czyli w kocim brzuszku. I teraz wszyscy są zadowoleni :)


A... Iskierka się bawi! kawałkiem papierka zwiniętego w kulkę, ale tylko przez chwileczkę, przecież ona się nie bawi, to nie dla niej. Ale jednak się skusiła, z lekką dozą nieśmiałości podrzuciła w górę tę cudowną "zabawkę", olewając sto innych, dostosowanych do potrzeb kotów. Jedynie whiskasową myszka wzbudziła zainteresowanie panny. Ale na krótką chwilkę, bo nie ona jedna w tym domu, jest miłośniczką fioletowych myszek. Zapada cisza, a po niej rozlega się cichy warkot niezadowolonego kota... któremu właśnie brutalnie przerwano zabawę...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Te żółte smugi na futerku, to Rivanol. Wszystko pięknie się zrasta, no, prawie wszystko, na uchu wciąż pozostaje łysy placek...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw lut 04, 2010 22:09 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Kucharką jestem aaa... s.49

Pięknie opowiadasz :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 22:15 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Wstawaj, szkoda dnia! foto s.51

Iskierko,fajnie jest w pościeli co nie?

myszka007

 
Posty: 283
Od: Sob maja 09, 2009 18:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 04, 2010 22:25 Re: Iskierka chciała zgasnąć. Wstawaj, szkoda dnia! foto s.51

Kamilko, PIEKNIE piszesz!!! :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 21 gości