Psotusiowy pamiętnik 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 02, 2010 13:54 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Żar spłynął z nieba czystego
na okna, dachy, piwnice
łąki zielone zażółcił
piachem zasypał ulice

w piwnicach ciasnych skulone
koty o wodzie marzyły
śniły na twardych posłankach
że miski z karmą przybyły

Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 02, 2010 14:07 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

MaryLux pisze:Żar spłynął z nieba czystego
na okna, dachy, piwnice
łąki zielone zażółcił
piachem zasypał ulice

w piwnicach ciasnych skulone
koty o wodzie marzyły
śniły na twardych posłankach
że miski z karmą przybyły

Inka

Piękny wierszyk...
Smutny..

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pon sie 02, 2010 14:24 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

jak zwykle wierszyk przepiękny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sie 02, 2010 14:25 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

:oops: :oops: :oops: :oops:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 02, 2010 15:01 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

:ok: :ok: bardzo piekny wierszyk :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon sie 02, 2010 15:36 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Tak smutno...
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon sie 02, 2010 20:01 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Inusia coś ostatnio na smutno pisze, ale jak zawsze pięknie i prawdziwie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon sie 02, 2010 20:20 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Obrazek Obrazek Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto sie 03, 2010 13:41 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Zapłakały chmury
nad kocią ulicą
szelest wiatru płynął
ku ciasnym piwnicom

anioł przebiegł cicho
skrzydła skulił ciasno
niech mu dziś przyjazne
będzie kocie miasto

Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 03, 2010 14:02 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

MaryLux pisze:Zapłakały chmury
nad kocią ulicą
szelest wiatru płynął
ku ciasnym piwnicom

anioł przebiegł cicho
skrzydła skulił ciasno
niech mu dziś przyjazne
będzie kocie miasto

Inka

no, skoro czuwa nad kotami to kocie miasto na pewno jest mu zawsze przyjazne :)

A u mnie dzis na zmiane slonce i deszcz...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto sie 03, 2010 14:04 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Kociara82 pisze:

A u mnie dzis na zmiane slonce i deszcz...

To masz lepiej niż my. U nas to na zmianę deszcz i ulewa

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 03, 2010 14:29 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

MaryLux pisze:Zapłakały chmury
nad kocią ulicą
szelest wiatru płynął
ku ciasnym piwnicom

anioł przebiegł cicho
skrzydła skulił ciasno
niech mu dziś przyjazne
będzie kocie miasto

Inka

Jak zwykle wiedziałam,ze kolejny majstersztyk Inuś

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto sie 03, 2010 14:32 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

kociczka39 pisze:
MaryLux pisze:Zapłakały chmury
nad kocią ulicą
szelest wiatru płynął
ku ciasnym piwnicom

anioł przebiegł cicho
skrzydła skulił ciasno
niech mu dziś przyjazne
będzie kocie miasto

Inka

Jak zwykle wiedziałam,ze kolejny majstersztyk Inuś

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Zawstydzasz mnie, Ciociu

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 03, 2010 15:07 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

Ineczko, Twoje wierszyki to prawdziwe perełki. Prześlicznie opisujesz i pogodę, i sytuację kotków. Twoja poezja jest bardzo sugestywna - wywołuje łzy albo uśmiech, działa na wyobraźnię, wzbudza empatię. Podziwiam nastrój wierszyków. Zwrotka o przyrodzie jest ściśle związana ze zwrotką o sytuacji kotków. A raczej - sytuacja kotków jest funkcją warunków panujących na zewnątrz. Wspaniale piszesz i zachwycasz mnie swoją twórczością.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto sie 03, 2010 16:36 Re: Psotusiowy pamiętnik 2

vega013 pisze:Ineczko, Twoje wierszyki to prawdziwe perełki. Prześlicznie opisujesz i pogodę, i sytuację kotków. Twoja poezja jest bardzo sugestywna - wywołuje łzy albo uśmiech, działa na wyobraźnię, wzbudza empatię. Podziwiam nastrój wierszyków. Zwrotka o przyrodzie jest ściśle związana ze zwrotką o sytuacji kotków. A raczej - sytuacja kotków jest funkcją warunków panujących na zewnątrz. Wspaniale piszesz i zachwycasz mnie swoją twórczością.



wszystkie emocje zawarte w jej poezji sa bardzo autentyczne. Czytajac te wiersze czlowiek wrecz oczami wyobrazni widzi cala opisywana sytuacja, a ja czasem czytajac to czuje sie, jakbym sama byla kotem z wiersza :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, puszatek i 35 gości