Wypuściłam Norę z transportera, bo strasznie się tam rzucała.
Poczłapała od razu w stronę misek i wsadziła dziób w chrupki,
więc musiałam miski schować.
Nora usiłuje wskoczyć na blat, to znaczy się przymierza do skoku,
ale nie ma siły... Wygląda bardzo nieszczęśliwie...
Rudzik zaintrygowany, łazi za nią i jest w wyraźnie zabawowym nastroju.
Reszta przerażona, spierniczyła za łóżko.
Rudzik to jest jednak fajny chłopak
On się nie zachowuje, jak normalny kot, zawsze robi inaczej niż pozostałe.
I niczego się nie boi. Wlazłby prosto w paszczę lwa i nawet tego nie zauważył,
a wręcz jeszcze by się głupol cieszył

Kocham tego głupolka strasznie!
Jego nie można nie uwielbiać.
On jest jak dziecko specjalnej troski i zawsze szczęśliwy
Człowiek ma ochotę go schrupać z miłości
Uwaga, Norka poszła do kuwety chyba...
Słyszę dziwne odgłosy, więc lepiej pójdę sprawdzić...