Mój Pięciokot. cz.7 (po faceliftingu.) ;))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 10, 2009 19:12

Oj, rowerek to by mi się tu podobał...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie maja 10, 2009 19:42

Mnie też.. Lekko się spsuł. A dużo jeździliśmy na rowerach.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie maja 10, 2009 19:52

Ja mam w Sączu. Niby przewieźć żaden problem, ale nie bardzo mam gdzie schować. W garażu Tuptuś i Zjawisko oraz małżowy warsztat - kolanem się drzwi dopycha. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie maja 10, 2009 19:53

Rower cienki, może gdzieś by wlazł. :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie maja 10, 2009 19:57

A coś Ty?! Nie ma szans. Piwnica full, mieszkanie full, garaż full. Mamy deficyt powierzchni magazynowych. Permanentny.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie maja 10, 2009 20:04

Szkoda.. Taka fajna zdrowa rzecz.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie maja 10, 2009 20:15

Nooo... A w Sączu sprzęcik marnieje... Taki porządny rowerek... Na giełdzie za 50 zeta wytargany ( moje kochanie targuje się jak Arab! :lol: ) i wyremontowany kochanymi łapkami niemiecki szrot...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie maja 10, 2009 20:42

Sprawię wam manto chyba!Tak smakowicie gadałyście o tortach że,nie wytrzymałam poszłam do sklepu i kupiłam sobie wafelki i pożarłam je na raz!Proszę więcej tak nie robic!Teraz będę gruuuuuba(chociaż szczupła też nie jestem)Może zmienicie temat co?proooszę?!
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 10, 2009 20:45

kotka doroty pisze:Sprawię wam manto chyba!Tak smakowicie gadałyście o tortach że,nie wytrzymałam poszłam do sklepu i kupiłam sobie wafelki i pożarłam je na raz!Proszę więcej tak nie robic!Teraz będę gruuuuuba(chociaż szczupła też nie jestem)Może zmienicie temat co?proooszę?!
Zmieniłyśmy! Tak pracowicie rozmawiamy o spalaniu kalorii że normalnie poczułam sie zmęczona... Czuję jak mi spodnie spadają... :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie maja 10, 2009 20:47

kinga w. pisze:
kotka doroty pisze:Sprawię wam manto chyba!Tak smakowicie gadałyście o tortach że,nie wytrzymałam poszłam do sklepu i kupiłam sobie wafelki i pożarłam je na raz!Proszę więcej tak nie robic!Teraz będę gruuuuuba(chociaż szczupła też nie jestem)Może zmienicie temat co?proooszę?!
Zmieniłyśmy! Tak pracowicie rozmawiamy o spalaniu kalorii że normalnie poczułam sie zmęczona... Czuję jak mi spodnie spadają... :twisted:

A ja pizzę zjadłam,i czuję wręcz przeciwnie! :evil:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie maja 10, 2009 20:50

:ryk: To jeszcze pogadamy o dietach cud i będziemy super laski.Moje spodnie od gadania o spalaniu kalorii spadac nie chcąa ,rower lekko zspsuty jest :( .W czerwcu chyba się zmobilizuję i zaprowadzę go do naprawy?!Czas doopkę przestac autobusem do pracy wozic wiosna jest ,lato zaraz będzie!Czas wielki! :)
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 10, 2009 20:54

kotka doroty pisze::ryk: To jeszcze pogadamy o dietach cud i będziemy super laski.Moje spodnie od gadania o spalaniu kalorii spadac nie chcąa ,rower lekko zspsuty jest :( .W czerwcu chyba się zmobilizuję i zaprowadzę go do naprawy?!Czas doopkę przestac autobusem do pracy wozic wiosna jest ,lato zaraz będzie!Czas wielki! :)

Jestem w trakcie nawet dość udanej redukcji... Cóż... Od gadania o diecie i treningu faktycznie jakoś słabo tyłek klęśnie... Ale pomarzyć można, podobno podstawa to psycha! :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie maja 10, 2009 21:03

No nie..
CHyba się pożegnam.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie maja 10, 2009 21:03

Cześć laseczki co u Was słychać??
ja doczytuję to co naklepałyście w ciągu dnia

co do chorób TZ ja usłyszałam, będąc w 3 ciąży od lekarza TZ że do jego 40 to powinno nam się udać być razem ale już do 45 to on nie ręczy bo to jest najbardziej zaawansowany przypadek z jakim sie spotkał

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 10, 2009 21:07

Bożenko, a czemu??
Bazylica, a czego?? Się znaczy przypadek zaawansowany, czego?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości