Dama, łachudra, słodziak i... mruczące potwory. cz. 5

[Korciaczki]

O u Kretek dokocenie się szykuję?

Plany,plany. Na razie tylko. Dorosła kicia mogłaby się nie dogadać z Iriską,więc czekam na malucha-długowłosą Krecię.

już wybrana? masz na oku jakąś?
A ta niebieska szylkretka taka piękna więc domek szybko znajdzie

Nie kochane. Czekam na taką..

na takie warto poczekać... twoja ew. kicia bedzie
a gdzie wątek kretkowy?

[dora750]

jesteeem...Ło matko... Padam na pyszcz, ale powrót z tarczą!

Znaczy na tarczy i z łupem w dłoniach?

[Korciaczki]

Oba cudne!!
Bierzesz?? Smarkate są!!

Myślałam o Kreci.

BIERZ!!

O tak.... A iris napewni zrozumie

Właśnie nie mam tej pewności!
Ona jest na nie.

ach te księżniczki...

A jakieś fotki Kingo mruczków mozna prosić?
Ps. tu się narzeka na kocie tyraństwo, kocie bałaganienie i demolkę domku czyż nie??

[kalair]

O u Kretek dokocenie się szykuję?

Plany,plany. Na razie tylko. Dorosła kicia mogłaby się nie dogadać z Iriską,więc czekam na malucha-długowłosą Krecię.

już wybrana? masz na oku jakąś?
A ta niebieska szylkretka taka piękna więc domek szybko znajdzie

Nie kochane. Czekam na taką..

na takie warto poczekać... twoja ew. kicia bedzie
a gdzie wątek kretkowy?

Na razie nie ma...
Kiedyś będzie. Kretki odpoczywają.

[kinga w.]

Tak, Dorotko, z łupem w garzciach.

Korciaczki, może już nie każcie mi dziś latać z aparatem za tą bandą - one są wyspane a ja zmęczona. Coś im zrobię jutro może. Weekend miałam mocno roboczy.

[kalair]

jesteeem...Ło matko... Padam na pyszcz, ale powrót z tarczą!

Znaczy na tarczy i z łupem w dłoniach?

Bez nowego kota..

[Korciaczki]

Tak, Dorotko, z łupem w garzciach.

Korciaczki, może już nie każcie mi dziś latać z aparatem za tą bandą - one są wyspane a ja zmęczona. Coś im zrobię jutro może. Weekend miałam mocno roboczy.

Jasne, poczkemay

[kinga w.]

I bez nowego kota!!

[dora750]

jesteeem...Ło matko... Padam na pyszcz, ale powrót z tarczą!

Znaczy na tarczy i z łupem w dłoniach?

Bez nowego kota..

W jakich garzciach? O co caman? Ja nie z Podhala ja nie panimaju

OT: podobno w okolicach Sącza można kupic jakiś alkohol pt. "gruszkówka" Prawda to?

[Korciaczki]

I bez nowego kota!!

tzn???

[kalair]

I bez nowego kota!!

Dyć mówię..

[kalair]

jesteeem...Ło matko... Padam na pyszcz, ale powrót z tarczą!

Znaczy na tarczy i z łupem w dłoniach?

Bez nowego kota..

W jakich garzciach? O co caman? Ja nie z Podhala ja nie panimaju

OT: podobno w okolicach Sącza można kupic jakiś alkohol pt. "gruszkówka" Prawda to?

W garściach...Gruszkówka? Z gruszek?

[kinga w.]

jesteeem...Ło matko... Padam na pyszcz, ale powrót z tarczą!

Znaczy na tarczy i z łupem w dłoniach?

Bez nowego kota..

W jakich garzciach? O co caman? Ja nie z Podhala ja nie panimaju

OT: podobno w okolicach Sącza można kupic jakiś alkohol pt. "gruszkówka" Prawda to?

Garzcie to nie regionalizm a archaizm...
E, gruszkówka... Paskuda i tyle. Śliwowica to jest właściwa wizytówka regionu. Byle dobrze przekręcona. Ja tam słaby alkoholik, tym bardziej cenię jakość.

[Korciaczki]

dobre....

[kinga w.]

:ryk: dobre....

E! Małolaty na pokładzie a my tu o wódencjach... Nieładnie...