Simbo i Sarabi-rozkoszny duecik S&S plus Arctica

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 04, 2009 13:38

Dzieńdonberek 8) ładna ta sukienka, ja mam podobna w groszki brązowe 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob kwi 04, 2009 15:11

A ja mam jedną, jedynącą sukienkę na upał.
Na cieniutkich naramkach, na biuście takie materiałowe coś takiego jakby dwa trójkąty ze stanem , od tego do bioder trykot prążkowany dopasowany, od bioder do dołu trzy falbanki z tego materiału bawełanianego co staniczek. Strasznie ją lubię ale to moja jedyna sukienka i to kupiona od lat... nie pamiętam nawet ilu. Ale mnie zachęciła do sukienek jak jest upał. Bo generalnie to albo spódniczka i bluzka, albo spodnie do łydki i bluzka. A w sukience człowiek czuje się naprawdę swobodniej i mniej gorąco jest.
Ale wyjściowej sukienki nie posiadam. Ani letniej ani innej.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 04, 2009 18:51

Nelly, ja preferuje spodnie wiec sukienek poza ra jedna nie mam wcale, a chcialabym- stesknilam sie za sukienkami bo kiedys nosilam- moze sie porozgladam po sklapach na lato, ale musi byc wygodna i nie za bardzo gniotaca sie. :roll:
Mam jeszcze jedna weselna sukienke, obskoczyla juz mnostwo wesel zarowno na mnie jak i na moich siostrzenicach- i nigdy nie wychodzi z mody :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie kwi 05, 2009 11:02

Hej kolorowi :) Dawno mnie tu nie było, więc troche mi zajęło doczytywanie....
Nieustajaco mocno trzymam kciuki, za wszystko :)
Trzymajcie się :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie kwi 05, 2009 11:14

Witaj Różowy i Czarna piękności. Co tam porabiacie? :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 06, 2009 6:27

Ave 8)

Ładna sukienka :love:
własnie muszę się za jakimiś rozglądnąć, bo już żadna nie nadaje się do chodzenia :lol:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 06, 2009 7:34

Obrazek :wink: :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 06, 2009 7:46

Bry :D

A ja nie mam żadnej sukienki :twisted: 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon kwi 06, 2009 10:04

Szef szaleje po weekendowym spięciu z jednym z pracowników :roll:
sypią się od rana nagany – zgadnijcie kto je musi pisać :-(
Tak więc na miau to sobie dzisiaj raczej nie posiedzę do woli

Ogólnie lubię sukienki – mam kilka na lato – wygodniejsze niż spódnica z bluzką
u mnie tylko zawsze pojawia się problem czegoś na górę – nigdy nie mogę dobrać tak żeby pasowało
Do tej w której zamierzam wystąpić w czwartek mam czarne dzianinowe bolerko praktycznie same rękawki
ale nie wiem czy to nie będzie za bardzo frywolnie bo wtedy raczej cały (niemały) dekolt widoczny :S
Z drugiej strony impreza będzie raczej na luzie bez spinania i krawatów w przypadku panów wiec nie wiem :roll:

Po pierwszym od długiego czasu weekendzie w domu stwierdziłam że Simbusiowi nieźle odbija
rozpędza się przez cały pokój i na wysokości 1,5m atakuje swoje odbicie w lustrze
albo czai się pół dnia pod skórką przed kominkiem żeby wyskakując znienacka przyprawić kogoś o zawał serca
Wiosna czy co 8)

Co do Sarabki to nie mam już słów
Przed weekendem skończyła się nam w domu zielona herbata – z powodu sklerozy zakup nowego opakowania się przeciągał
w związku z tym wszyscy w domu musieli pić czarną sypaną lub torebkowe cuda owocowe itp.
Oczywiście wszyscy prócz Arabki, która zaglądała do kubka Tomka i z oburzeniem mówiła mu co myśli na temat picia takiego świństwa :twisted:

Odchudzanie idzie nieźle – mała zeszła do poziomu poniżej 5kg i mam nadzieję że ta tendencja będzie się utrzymywać
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 06, 2009 10:34

Witajcie kolorowe i Wdówko.

czarna.wdowa pisze:Co do Sarabki to nie mam już słów
Przed weekendem skończyła się nam w domu zielona herbata – z powodu sklerozy zakup nowego opakowania się przeciągał
w związku z tym wszyscy w domu musieli pić czarną sypaną lub torebkowe cuda owocowe itp.
Oczywiście wszyscy prócz Arabki, która zaglądała do kubka Tomka i z oburzeniem mówiła mu co myśli na temat picia takiego świństwa :twisted:

Odchudzanie idzie nieźle – mała zeszła do poziomu poniżej 5kg i mam nadzieję że ta tendencja będzie się utrzymywać

To odchudzanie Sarabki idzie nieźle na tej zielonej herbacie? :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 06, 2009 18:58

Bry rózowe. Widze że odchudzanko niezle idzie..nie cierpie swoja droga zielonej herbaty,br..
Ale narcyz z tego Simbusia- bo kto moze sie rownac jego urodzie, na pewno nie ten z naprzeciwka co go jeszcze małpuje :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto kwi 07, 2009 6:10

Ave 8)

Biedna Sarabka, nie ma co pić :lol: Swoją drogą jak zielona herbata tak dobrze na odchudzanie wplywa, to chyba musze ja polubić :lol:


A Simbo - no cóż ;) Wiosna :lol:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 07, 2009 6:44

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 07, 2009 7:48

Dzień dobry Kolorowi i okrutna Duża ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto kwi 07, 2009 8:04

Przelotem bo zaraz lecę na spotkanie :roll:

Ja uwielbiam zieloną herbatę od momentu kiedy nauczyłam się ją pić
ważne jest żeby nie pić torebkowej brrrr a z liściastej nigdy nie pić pierwszego zaparzenia - mój Tomek pije - ja wylewam i zaczynam picie od drugiego zalania
parzymy 3 min wodą która już przestała się gotować - podobno 2 i 3 zaparzenie zielonej harbaty ma najwięcej wartości a poza tym jest najsmaczniejsze
Polecam BioActiv zielonego GunPowera np z pigwą lub opuncją


Żeby było o kotach
dzisiaj bladym świtem około 3.30 obudziły mnie buziaczki Różowego
ten psychol namyślił się że ma ochotę na mizianki i za nic w świecie nie dawał mi spać :roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 21 gości