Sisi :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 17, 2009 11:07

ale się z niej piękny futrzak zrobił 8O 8O 8O widac , że super o nią dbasz :D
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Śro cze 17, 2009 11:17

Szybkiego powrotu do zdrowia :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

edysia324

 
Posty: 260
Od: Wto kwi 28, 2009 17:18
Lokalizacja: Iława

Post » Śro cze 17, 2009 16:28

Sisi dostała kolejne dawki antybiotyku i wzmocnienia i przez 5 dni ja jej będę robić zastrzyki (niestety nie mam możliwości jeździć codziennie do sosnowca na zastrzyki wiec jestem zmuszona robić je sama;P)
dostaje również krople do oczu Azyter i przez 3 dni będziemy obserwować czy pomoże..
Ostatnio edytowano Śro cze 17, 2009 16:39 przez arven, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

arven

 
Posty: 181
Od: Wto lut 24, 2009 14:28
Lokalizacja: Dobieszowice/k Piekar Sl.

Post » Śro cze 17, 2009 16:37

będziemy teraz razem leczyć swoje kotki , tyle , że Ty już umiesz robić zastrzyki a ja dopiero muszę się nauczyć
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Śro cze 17, 2009 16:47

jeszcze sie naucze kilka chorob, robic operacje i bede weterynarzem ;P
ktos chetny? :P

Nie no ale tak na poważnie to szkoda ze koty nie mówią, to by powiedziała wcześniej ze ja coś innego boli i czy lekarstwa pomagają coś :P
Obrazek

arven

 
Posty: 181
Od: Wto lut 24, 2009 14:28
Lokalizacja: Dobieszowice/k Piekar Sl.

Post » Śro cze 17, 2009 17:27

No ale odważne z was kobietki ,same zastrzyki robić :o ja bym się nie odważyła,chociaż gdybym nie miała wyjścia to pewnie zebrałabym się w sobie :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek

edysia324

 
Posty: 260
Od: Wto kwi 28, 2009 17:18
Lokalizacja: Iława

Post » Czw cze 18, 2009 14:30

Sisi dostała dzisiaj 2 zastrzyki ode mnie ;P ale przyznam sie ze pierwszy mi prawie nie wyszedł a 2 już lepiej ale biedna kotka :(
jeszcze jutro 2 zastrzyki, i następne 3 dni po jednym i krople do oczu 2 razy dziennie.

Martwi mnie trochę jej reakcja na to wszystko bo wymiotowała 2 razy rano wczoraj i dzisiaj przetrawionym jedzeniem i jedno sioo było tylko (bez kupki) od ponad 60h ;/
wet mówi ze zobaczymy we wtorek przy badaniu krwi czy nie ma czasem jakiejś wirusowki :(
Biedna Sisi, meczy sie trochę od dłuższego czasu. Najpierw u tej byłej właścicielki, potem rujka, cysty, sterylka, ranki po operacji a teraz co chwila inne antybiotyki, zastrzyki itp.. mam nadzieje ze wyzdrowieje i się na tym skończy...
Ale przynajmniej przez ten czas, jak jest u mnie, bardzo się zzylysmy :*
Obrazek

arven

 
Posty: 181
Od: Wto lut 24, 2009 14:28
Lokalizacja: Dobieszowice/k Piekar Sl.

Post » Pt cze 19, 2009 15:02

trzymam cały czas :ok: i myślę o was cieplutko
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pon cze 22, 2009 18:16

Co u Sisi?
Martwi mnie brak wieści...
Brak oznacza dobre wieści prawda?

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 23, 2009 3:15

estre nie wiem co mam napisać...
Sisi dostawała przez te 5 dni zastrzyki ode mnie i codziennie wymiotuje po nich. Rozmawiałam z wetem i bardzo sie martwi tym stanem bo to dobrze nie świadczy ale zalecił mi kontynuacje zastrzyków, skoro już je zaczęliśmy.
Dostawała te krople przez 3 dni (maks jaki można dostawać te krople do oczu) i powiem szerze ze Sisi może nie kicha ale z oczu jej ciągle leci ;/
Jutro popołudniu umówiłam się z wetem na powtórkę badan krwi i jeśli coś będzie nie tak to robimy testy na białaczkę, prześwietlenia itp. A jeśli będzie raczej wszystko ok to zostaje ostatni antybiotyk (bo dostała już 3), który działa na koci katar, chlamydie i coś jeszcze bo jest szansa ze na ten właśnie antybiotyk nie będzie odporne to coś...
Ehh.. Sisi przez te dni wychudła mi jeszcze bardziej, przez codzienne oddawanie pokarmu lekko strawionego, była tylko jedna niewielka kupka.. w zasadzie 3 małe bobki;/
Martwię się ogromnie...
Obrazek

arven

 
Posty: 181
Od: Wto lut 24, 2009 14:28
Lokalizacja: Dobieszowice/k Piekar Sl.

Post » Wto cze 23, 2009 5:23

kurcze , przeciez ona była szczepiona na kk , to na pewno to ? moze zróbcie jednak te badania ? jeśli to oczy to może skonsultować to wszystko z jakimś dobrym okulistą ? może ma zatkane kanaliki ? a może uczulenie ? wycałuj ją odemnie
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto cze 23, 2009 6:04

Arven, spróbuj u weta na Skośnej 2 w Sosnowcu.
Oni mi wyratowali Prezesa, gdy nikt nie wiedział co z nim jest...
Weź wszystkie badania. Może oni coś dopomogą.
Zadzwoń najlepiej i zapytaj o panią Elżbietę Kwaśniak. Bardzo fajna lekarka.
Trzymam ciągle kciuki za Sisi.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 23, 2009 8:00

Oj smutno :cry: trzymam kciuki za powrót do zdrowia. Wymiziaj Sisi od cioci
Obrazek Obrazek Obrazek

edysia324

 
Posty: 260
Od: Wto kwi 28, 2009 17:18
Lokalizacja: Iława

Post » Wto cze 23, 2009 9:42

och , ci weci.
Arven, koniecznie skonsultuj diagnozę!

Baardzo mocno trzymam kciuki za prześliczną, przesłodka puchatość i jej dużą!

Jamagda

 
Posty: 206
Od: Wto cze 09, 2009 8:06
Lokalizacja: Wrocław/ pomorze

Post » Pt cze 26, 2009 14:18

Sisi z dnia na dzień coraz lepiej, nie kicha już, dostała 2 razy zastrzyk przeciw wymiotny (przez tydzień wymiotowała i biedna chodziła jak naćpana ;/) i nawet zauważyłam ze z oczu tak nie leci :) uff, a tak się bałam ze coś jej się stanie :(

A co do wyników to niestety ich nie mam przy sobie ale wet mówił ze nerki i wątroba w jak najlepszym porządku, tak samo wszystkie morfologiczne sprawy. Nie ma zapalenia itd. wiec mam ja tylko obserwować przez parę dni czy coś nie nawróci :)

Wiec kciuki cioteczek bardzo dużo dały za co Wam dziękujemy :* Mała dochodzi do siebie :)
Obrazek

arven

 
Posty: 181
Od: Wto lut 24, 2009 14:28
Lokalizacja: Dobieszowice/k Piekar Sl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, pibon i 66 gości