Mysia i Neron...Joko i Kacper...tymaczaswicze już w domu :(

» Nie mar 08, 2009 22:13

Ach Złotooki :1luvu:

» Nie mar 08, 2009 22:15

Myśka wie co dobre

Ja też dzisiaj rybkę jadłam ale pangę- na obiadek :wink:

» Pon mar 09, 2009 9:03

Ni i cale szczescie, ze Cie Neronek pilnuje, jeszcze by Cie ktos uprowadzil

Pogratulowac sprzatajacego TZ-ta, skarb nie chlop. Moj myje garaz i na tym sie jego poslannictwo konczy :twisted:

» Pon mar 09, 2009 10:27

Chat pisze:Ni i cale szczescie, ze Cie Neronek pilnuje, jeszcze by Cie ktos uprowadzil Pogratulowac sprzatajacego TZ-ta, skarb nie chlop. Moj myje garaz i na tym sie jego poslannictwo konczy

Dobre że tyle robi znam takich co palcem nie kiwną :twisted:

mój jakiś dziwny jest sam się łapie za robotę i nawet nie muszę poprawiać po nim - szkoła babcina twardą ręka go chowała :wink:

» Pon mar 09, 2009 11:29

Bry powekendowe

alus1 pisze:A ja kochana pani moich kotów tak się staram i posiałam im pszenicę

Ale solidne donice :ok:

Też posiałam

» Pon mar 09, 2009 11:38

JoasiaS pisze:Bry powekendowe
Ale solidne donice
Też posiałam

Bry bry
ona tylko tak wygląda ma ze 22 cm długości :wink:

koty OLAŁY trawkę nie wzruszyła wcale a wcale :evil:

czyżby moje metody wychowawcze (odganianie Myśki od kwiatów) przyniosły rezultat, czy im trawka nie waniajet :roll:

» Pon mar 09, 2009 11:40

alus1 pisze:koty OLAŁY trawkę nie wzruszyła wcale a wcale czyżby moje metody wychowawcze (odganianie Myśki od kwiatów) przyniosły rezultat, czy im trawka nie waniajet

No to masz :roll:

. Teraz będzie biedaczkom brakowało witamin przez twoje błędne metody wychowawcze :roll:

» Pon mar 09, 2009 11:53

JoasiaS pisze:
alus1 pisze:koty OLAŁY trawkę nie wzruszyła wcale a wcale czyżby moje metody wychowawcze (odganianie Myśki od kwiatów) przyniosły rezultat, czy im trawka nie waniajet

No to masz . Teraz będzie biedaczkom brakowało witamin przez twoje błędne metody wychowawcze

no co ja zrobię :placz:

» Wto mar 10, 2009 12:07

Aluś zaniedbujesz wątek a my czekamy :evil:

Bry,bry

» Wto mar 10, 2009 12:22

Zaniedbuje, bo ryczy pewnie nadal:

alus1 pisze:no co ja zrobię

» Wto mar 10, 2009 13:51

zaniedbuje bo nic nie ma do powiedzenia :twisted:

bo nudne jest pisanie że słodki Neronek się wtula jak dziecko

a Myśka robi pobudkę o 6 i ląduje za drzwiami sypialni co absolutnie nie wzrusza Neronka który rozwala się i śpi dalej grzejąc dużą :twisted:

Żebranie o jedzonko przez Myśkę jest świetnie znane ale Neronek też się wycwanił i żebrze, leci pierwszy gdy podążam w stronę kuchni i ma zawiedzioną minkę gdy znikam w łazience :twisted:

Neronek siaduje pod zamkniętymi drzwiami dużego pokoju i popłakuje tak cichutko żeby litość wzbudzić ale nie ze mną te numery :wink:

Nudy jednym słowem. Mam nową zabawkę i jak zrobię zdjęcia będzie coś ciekawego choć bawi się nią głownie Myśka nie dopuszczając kawalera :wink:

» Wto mar 10, 2009 14:03

alus1 pisze:Mam nową zabawkę i jak zrobię zdjęcia będzie coś ciekawego choć bawi się nią głownie Myśka nie dopuszczając kawalera

czekamy

» Wto mar 10, 2009 14:24

Gdzie widzisz nudy? Nudno bys miala, gdyby koteckow nie bylo... :lol:

» Wto mar 10, 2009 14:42

Chat pisze:Gdzie widzisz nudy? Nudno bys miala, gdyby koteckow nie bylo...

Właśnie

» Wto mar 10, 2009 14:50

amyszka pisze:
Chat pisze:Gdzie widzisz nudy? Nudno bys miala, gdyby koteckow nie bylo...

Właśnie

to pewnie i mnie by tu nie było :roll:

no fakt koteczki nie dość że rozrywki wszelakiej dostarczają to korzyści inne z ich posiadania som :twisted:

Mysia i Neron...Joko i Kacper...tymaczaswicze już w domu :(

Kto przegląda forum