Ile dokładnie teraz waży Edik to nie wiem, ale ponad 3 kg, ma dokładnie cztery miesiące, tydzień i trzy dni

coś tak.
Dziś rano byłam świadekim fajnej sceny przy karmieniu kotów. Kiedy nakładałm miseczki Edi zdążył wskoczyć z taboretu na szafkę, na drugą i już był przy michach

, zestawiłam go, dałam miski, jak zwykle Edzik chlup, chlup, szamał swoje, Axla odeszła. Edi zjadł (miskę Aksi odstawiłam do góry) i koty poszły do pokoju. Za chwilę Aksla wróciła i zainteresowała się chrupkami młodego, młody przyszedł, zainteresował się chrupkami Axli. W jednym momencie oba jadły nie swoje chrupki, aż Edi podszeł do miski , z której jadła Axla i zwylke bywało Aksia odchodziła, to tym razem prychnęła i strzeliła małego z liścia w pysk
Mały bez protestu odszedł i położył się przyglądając się dziewczynce. Axla spokojnie dokończyła i poszła spać.
Poza gonieniem się wzajemnym nie ma nowych oznak zbliżenia, choć dziś rano Edi położył się koło mnie przy ręku,a Axla wskoczyła i siedziała chwilę bardzo blisko, poczym poszła spać w nogi łóżka.