Zulusek i Nikita część I

[jerzykowka]

Jaki swietne wiesci poranne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tez mam nadzieje, ze juz po kryzysie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Brawo Zulusku

[Malati]

Cudownościowe wieści! Mimo wszystko kciuki mocno zaciśnięte nadal!

Zdrówka maluchu!

[fufu]

Nareszcie dobre wieści,jak fajnie.
Mam nadzieję, że najgorsze już za Wami.
Zulusku, oby tak dalej!

[magdaradek]

Gdybym mogła, wyszłabym z pracy i pojechała do malca.
Po moim wyjściu maluszek jeszcze pojadł, a od 9 śpi...
najważniejszy lek - antybiotyk Keflex dostał rano. No i kropelki do oczek. Resztę mu podam jak wrócę.
Mam nadzieję, że po prostu śpi, a nie że znowu gorzej się czuje
nienawidzę tej bezsilności!
Powinnam być z nim, zareagować w razie czego. Co mogą 12 - latek i 9 -latka?
ale nie mogę nie mogę wyjść......
wytrzymaj maluszku.....przyjadę do ciebie najszybciej jak będę mogła!!

[pisiokot]

Magda, jak zjadł to dobrze, a sen to najlepsza regenaracja sił organizmu. Niech sobie odpoczywa, a jak wrócisz to go podopieszczasz Musi być dobrze !

[magdaradek]

oki.......muszę przestać tak się zamartwiać.....
też sobie powtarzam, że musi być dobrze

[ASK@]

Gratukacje i trzymam kciuki Wszystko będzie ok
A nawiasem mówiąc, zachowujemy się jak "matki karmiące"

[magdaradek]

Bo zwierzęta jak są chore to są jak małe, bezbronne dzieci......
a ja nawet moich dzieci nie karmiłam co godzinę ale było łatwiej, bo był cyc

[Malati]

e tam świętym prawem każdej "kociary" jest zamartwianie się. Właśnie, że się zamartwiaj ale tylko na zdrowie!

[magdaradek]

Dzieci moje dzwoniły, że Zulusek się obudził, zjadł i napił się. ufffffff......więc chyba nie jest źle
jak przyjadę to wypieszczę tego diabołka

[oleska222]

Dzieci moje dzwoniły, że Zulusek się obudził, zjadł i napił się. ufffffff......więc chyba nie jest źle
jak przyjadę to wypieszczę tego diabołka

Ufff... Ale jeszczę się nie ciesze... Oficjalnie będę się cieszyć jutro

[MaybeXX]

Odkryłam właśnie wątek Zuluska. Też się przyłączam do kibicujących

[magdaradek]

Cześć MaybeXX dzięki za kibicowanie

Zulusek w miarę nieźle. Przyjechałam, to oczywiście był w budce, wzięłam go na leki i kropelki do oczek, posiedział na kolankach, później zamknęłam się z nim w pokoju i urzędowaliśmy na łóżku. Były mizianki, głaskanki nakręciłam filmik, który wrzucę jak tylko zrzucę z aparatu.
Na pewno jest lepiej niż przedwczoraj i wczoraj. Zobaczymy jak będzie dalej.
W każdym razie po przytulankach mały z ochotą sporo zjadł i wypił. Zrobił siusiu
teraz sobie leży w budce, ale główkę wystawia i sobie patrzy.
W związku z tym dziś nie jedziemy na kroplówkę. Mały dostaje swoje leki.

[babajaga]

Odchuchasz go, zobaczysz

[pisiokot]

Zulusku, cieszę się, że Ci lepiej i apeluję:
"Facet, zrób już w końcu tę kupę "