Freja, Amidala i ja - nareszcie trzy baby

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 26, 2008 11:23

Chyba, że taka duża to kocurem została :D

żużaczek

 
Posty: 157
Od: Nie sie 17, 2008 18:23
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Post » Wto sie 26, 2008 12:55

Chyba tak.Poduszka obsiusiana chyba przez Kubę,schnie wyprana na balkonie,a Ciapka śpi na kanapie.Kuba w torbie transportowej,której nie schowałam po przyjściu od weta.Ciapka ma film,bo niechcący przełączyłam aparat na kamerę.Żużaczku,wysłałam Ci dwa zdjęcia Ciapki na maila.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 26, 2008 13:04

zdjęcia doszły :D
Ona bezimienna:
Obrazek

żużaczek

 
Posty: 157
Od: Nie sie 17, 2008 18:23
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Post » Wto sie 26, 2008 16:22

Ona nie jest juz bezimienna. Razem ze starszym synem wybraliśmy jej Imie.
Ma na imię
FREJA

żużaczek

 
Posty: 157
Od: Nie sie 17, 2008 18:23
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Post » Wto sie 26, 2008 16:53

żużaczek pisze:Ona nie jest juz bezimienna. Razem ze starszym synem wybraliśmy jej Imie.
Ma na imię
FREJA

bóstwo wegetacji, miłości, płodności i magii )
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sie 26, 2008 17:31

no niestety...wyszła na jaw moja korba na punkcie mitologii celtyckiej i nordyckiej :oops: :roll:

żużaczek

 
Posty: 157
Od: Nie sie 17, 2008 18:23
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Post » Wto sie 26, 2008 18:06

Z Ciapki Freja? Ładnie.Ja musiałam zmienić imię Kubie /z Maxwella/,bo Maksiu bardzo źle mi się kojarzył.Musiałam go też dziś przeprosić,to nie on obsiusiał poduszkę.Powinnam była to wiedzieć,bo on nigdy nie załatwił się poza kuwetką.To Ciapka /muszę ją jeszcze tak nazywać/.Ona chce załatwiać się na zewnątrz,podchodzi do mnie i miauczy, prowadząc do drzwi.Jedynym pomieszczeniem w domu,gdzie koty nie wchodzą jest łazienka/tak być musi z powodu rozkładu mieszkania/i tam chciała wejść.Pozwoliłam jej,szukała czegoś i weszła do miedniczki.Zrobiła siusiu i uciekła.Możliwe,że nie chce korzystać ze wspólnej kuwety.Są dwie,ale cztery koty.Kiedy jedna była jeszcze nie używana,wchodziła do niej bez problemu,teraz ma opory.Zostawiłam jej tę miedniczkę i zobaczymy.Obiecałam,że będę uczciwie pisać,złe rzeczy także,co też niniejszym czynię.Ona musi być wychodząca.Nie czuje się komfortowo w małym mieszkaniu z trzema kotami/w tym jedem wariat/bez możliwości wychodzenia.Woli człowieka,do mnie przychodzi wciąż na kolana.Nie chowa się po kątach,nie ucieka.Wszystkie okoliczne dzieciaki mi się teraz kłaniają i pytają o nią,bo tak naprawdę to ona zawsze była z dziećmi.Piszę tak dużo i dokładnie,żebyście wiedzieli,co bierzecie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 26, 2008 18:11

żużaczek pisze:no niestety...wyszła na jaw moja korba na punkcie mitologii celtyckiej i nordyckiej :oops: :roll:


Witam w klubie w takim razie!
I życzę Frei oraz pozostałym zwierzakom dużo szczęśliwych chwil z Wami.
Mizianek moc!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sie 26, 2008 18:14

Całkiem możliwe, ze nie chce chodzić do wspólnej kuwety ale z wychodzeniem z domu nie będzie problemu :D . Mamy ogrodzone podwórko, na peryferiach małego miasteczka jakim jest Bielsk. Zero ruchliwych ulic w pobliżu. Ale mam nadzieje, że do oddzielnej kuwety będzie się załatwiać, bo przez pierwsze dni bała bym sie ja wypuścić. Uważam, że sie nauczy :D

żużaczek

 
Posty: 157
Od: Nie sie 17, 2008 18:23
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Post » Wto sie 26, 2008 18:29

To nie jest głupia kotka albo złośliwie obsikująca mieszkanie.Informuje o tym,co zamierza zrobić.Po prostu ma swoje potrzeby,jest przyzwyczajona do wolności.Myślę też,że ona jednak musiała walczyć z innymi kotami,bo w mojej okolicy są wychodzące i niewykastrowane kocury.Nie lubi przedstawicieli swojego gatunku i nie chce z nimi dzielić ubikacji.Zdecydowanie proludzka.Chyba przywiązuje się do miejsca,bo nie włóczyła się po okolicy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 26, 2008 18:39

Dokładnie o tym pomyślałam. Na zasadzie kojarzenia faktów - skoro nie lubi innych kotów to i przykry jest dla niej ich zapach i stąd problemy z kuweta. Tym bardziej, ze dopóki była "nowa" to nie miała oporów.
Na razie przygotujemy dla niej dwie kuwety - jedna na dole, drugą na piętrze. nasza sunia nie wchodzi na piętro, więc jeśli Freja będzie miała dość jej towarzystwa to bez problemu się odizoluje na pięterku

żużaczek

 
Posty: 157
Od: Nie sie 17, 2008 18:23
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Post » Wto sie 26, 2008 18:52

Oj,żeby tylko nie wyrosła z niej rozpieszczona królewna.Myślę,że szybko Amidala i Freja będą biegać razem po podwórku i chłeptać wodę z jednej miski.Kotka pokocha Was wszystkich i będzie miała problem na czyje kolana teraz wskoczyć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 26, 2008 18:59

może Amidala nauczy Freję, żeby rzucała jej kamienie do aportowania...ja juz mam serdecznie dość i zaczynam sie ukrywać przed własnym psem :roll:

żużaczek

 
Posty: 157
Od: Nie sie 17, 2008 18:23
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Post » Wto sie 26, 2008 19:14

Wiesz,myślę,że kotka będzie świetnym zwierzakiem dla Twojego starszego syna,który ma za sobą przykre przejścia.Głaskanie kota ogromnie uspokaja,a ona akurat może leżeć godzinami i być glaskana.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 26, 2008 19:34

Ewar dokładnie o to PRZEDE WSZYSTKIM mi chodzi. Dopóki Amidala była mała, to spali razem w łóżku - pies tez z łbem na poduszce i pod kołdrą, potem psisko zrobiło się za duzo...no i często zabłocone :oops:

żużaczek

 
Posty: 157
Od: Nie sie 17, 2008 18:23
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości