Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 6; i dwa Bąbelki :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 10, 2008 20:03

Trochę dłuższa wyprawa, ale niewykluczona... :twisted: Niestety w tym roku już brakuje wakacji...za tydzień o tej porze będę się szykowała do spływu Rospudą podziwiając piękne Wigry...jak wiesz, wracamy w sobotę 30 sierpnia, potem bieg Human Race i początek roku... :?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie sie 10, 2008 21:00

izaA pisze:Aga, serdeczne dzięki za gościnę, wróciłyśmy super szybko, jak na trzy niewiasty spacerujące po mieście z wiklinową wieżą :lol: Mina moich chłopaków - bezcenna 8) A koty - cóż spodziewałam się większego zainteresowania :?
Waszego kotami czy kotów wami? ;) Przynajmniej wszystkie wyszły 8)
Mam nadzieję, że nie było zbyt ciężko podróżować z wieżą. A miny sobie wyobrażam :lol:
A co koty na to?

Było mi bardzo miło Was gościć w moich nadal nie całkiem urządzonych apartamentach - mam nadzieję, że nie po raz ostatni :D
Devonki po wybawieniu ich przez Tysię poległy. Reszta też zaraz poszła spać :lol:


Na dobranoc dla wielbicieli mam dzisiejszą hrabinę - Iza, prawda, że dobrze wygląda?
Obrazek Obrazek

izaA pisze:Jeszcze tylko dodam, że Cyryl jest zniewalająco przystojny :love:
Musze się zgodzić. Ma drań mnóstwo uroku - na moją zgubę, bo nigdy nie potrafię się długo na zbója gniewać ;)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30641
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie sie 10, 2008 21:04

Ja moze nie Iza ale hrabine podziwiam 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie sie 10, 2008 21:10

Dziewczynki w drodze powrotnej określały swoich faworytów...Hestia podbiła serce Tysi, Zuzia wróciła pod wrażeniem Cyryla...

Ja o wrażeniach naszych kotów na temat wieży pisałam...one chyba czują twoje stado i z respektem podchodzą, ale wzięłam piórka i Sonia po zabawie legła na drugiej półce, wyścieliłam im też ich własnymi posłankami, żeby poczuły się jak u siebie...twoje wyściółki obciekają na balkonie...

Tysia posyła minkę :P , nie mogę jej pogonić do łóżka...

Podróż z wiklinką niezapomniana i udało nam się bardzo sprawnie równo 50 minut od wejścia na stację metra byłyśmy już w domu...na przesiadkę do autobusu miałyśmy 2 minuty 8). pisze to na zachętę, bo droga ta sama - od Ciebie do nas czy od nas do Ciebie... najlepsze było przekładanie wieży przez bramki w metrze :lol:

Aktualnie Otis wysiaduje piętro najniższe, Sonia okupowała już drugą półkę...na najwyższą nie ma chętnych, bo trzeba wysoko dupkę ruszyć :lol:

Co do hrabiny, jest w świetnej formie, wita gości i wywala brzuszek do głasków, zresztą jako jedyna...najbardziej strachliwa Alma, ale..tu zadziałały piórka rulez :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie sie 10, 2008 21:20

izaA pisze:Ja o wrażeniach naszych kotów na temat wieży pisałam...
A ja myślałam, że to chodziło o moje koty, że mało zainteresowane gośćmi :lol:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30641
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie sie 10, 2008 21:21

A ja to akurat też Iza i oczywiście hrabine podziwiam zawsze, mimo ze na żywo nie widziałam :evil:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Nie sie 10, 2008 21:28

Żaden problem, rób wypad do stolycy 8)
Hrabina zawsze nadaje się do podziwiania.
A pytałam, bo IzaA widziała tę niby bardzo chorą Kitkę na żywo.

Zamknęłam wc przed kotami, polowanie trwa :roll:
Devonki korzystały pod kontrolą, Kitka nie jest zainteresowana :?
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30641
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie sie 10, 2008 21:29

Na moje oko, to był ewidentny błąd...podmienione próbki, albo błąd maszyny...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie sie 10, 2008 21:32

To samo sugeruje moj sen( pisałam wcześniej) o ile to był sen, ale chyba sen.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pon sie 11, 2008 8:25

Tadam! Mam! :dance: :dance2:

Poświęciłam się, spałam jak zając pod miedzą, wstałam o 5.00 i dopiero wtedy otworzyłam kibelek, jak babcia klozetowa. Wszystkie korzystały (rudy nawet dwa razy), Kitka też, ale nie przyszła z tym, o co mi chodziło :twisted:
Dopiero na końcu przyszła jeszcze raz i siurrr! :spin2:

Przed pracą zawożę hrabiowski sik do weta i wyniki mają być dobre! :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30641
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon sie 11, 2008 8:37

I oczywiście będą dobre, podziwiam poświęcenie 8) Oczywiscie wiesz, że pewien Hrabia nic by sobie nie zrobił z zamkniętej łazienki :cry:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon sie 11, 2008 8:43

Kicorek, brawo! ;)

Trzymam mocno za wyniki, muszą być dobre i już! :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 11, 2008 9:45

No gratulacje Kicor, oczywiscie wyniki musza byc dobre :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon sie 11, 2008 9:50

Najważniejsze, że siku złapane! xDD Teraz będą extra wyniczki. :-) Trzymam kciuki! :->
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Pon sie 11, 2008 16:58

gratuluję zdobyczy :lol: kciuki za dobre wyniki :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 10 gości