Iza, sama zazywazylas, ze robimy OT...chyba juz troche za duzy.
Nie mam zielonego pojecia dlaczego wiekszosc moich psow po wieprzowinie miewa biegunki, sypie sie jak w grudniu i rozsiewa dookola gazy, ktore byka by powalily.Na pewno nie sa to zdrowe objawy.
Na Chesterze sprawdzac nie bede.On juz swoje odpokutowal.
Mnostwo kotow jedzie cale swoje zycie na skrawkach wedlin, resztkach z obiadu i deszczowce.Niektorym nie szkodzi, u wiekszosci na pewno po roku jeszcze objawow by nie bylo.
My tu piszemy o kotach, mhm, specjalnej troski. A do takich zalicza sie Kaszmir i Chester.
Ja wole dmuchac na zimne.Zreszta ja sie obawiam nawet sklepowych kurczakow. Jak mam tylko okazje kupuje u chlopa na wsi i mroze.Roznica jest potezna.
I naprawde dajmy sie juz Kaszmirkowi wypowiedziec
Wlasnie, Kaszmirku, odezwij sie wreszcie, bo Ci caly watek zabazgrzemy
Jak po kroplowce? Duzo krwi Asi upusciles, czy byles laskawy?
Obiecuje juz OT (dzis) nie robic...