Czy Szelmusia to żonusia Tymusia? Trio wcale nie egzotyczne

[tanita]

Bardzo się cieszę, że Maleńka tak dobrze sobie poczyna
Może jakieś fotki tych wyczynów się nieśmiało pytam?

[Wima]

Za chwile wstawię zdjęcia.
Specjalnie na ciebie tanita

[Gutek]

No i gdzie te zdjęcia? Grzecznie czekamy...

[Wima]

Zapomniałam aparatu z domu

Wstawie wieczorem lub jutro

Skleroza nie boli....

[tanita]

Za chwile wstawię zdjęcia.
Specjalnie na ciebie tanita

Na pewno nie tylko ja czekam
Maleństwo, ma pewnie rzesze wielbicieli, ale cichociemnych

No i gdzie te zdjęcia? Grzecznie czekamy...

no czekamy,
mi aż się kasza przypaliła

[Wima]

Tanita, przyjedź do mnie na obiad: ryż z jabłkami albo wmakaron z warzywami.
To w ramach rekompensaty za tą kaszę

[tanita]

Tanita, przyjedź do mnie na obiad: ryż z jabłkami albo wmakaron z warzywami.
To w ramach rekompensaty za tą kaszę

Rekompenatą za kaszę będą zdjęcia
Osobiście wolę makaron z warzywami, ale zanim bym do Ciebie dojechała to obiad by już dawno wystygł.
Ja mam dziś gulasz, zapraszam z Maleństwem
pewnie zaraz okaże się, że jesteś wegetraianką

[Gutek]

No dobra, trochę mogę poczekać A u mnie nie ma obiadu.Może teraz coś ugotuję i przynajmniej jutro będzie? Ostatnio był w niedzielę...
A Malutek wygląda mi na Szelmutkę. Czy to dobre imię dla kici?

[Wima]

[quote="tanita]
Ja mam dziś gulasz, zapraszam z Maleństwem
pewnie zaraz okaże się, że jesteś wegetraianką [/quote]


Ja i moje koty jesteśmy mięsożerni, nawet bardzo mięsożerni

Nie pamiętam, czy są połączenia tanich linii lotniczych Wrocław-Warszawa. Obiad by nawet nie wystygł

[Wima]

Obiecane zdjęcia:

Ładna jestem i już


Nawet umyć się nie można bez tego "oka"

[tanita]

Obiecane zdjęcia:

Ładna jestem i już

Jakie śliczne Maleństwo,
aż mi się łezka w oku zakręciła, bo ona na każdej sesji fotograficzneje coraz piękniej i zdrowiej wygląda.
I widać jak jej u Ciebie dobrze

Nie pamiętam, czy są połączenia tanich linii lotniczych Wrocław-Warszawa. Obiad by nawet nie wystygł

Pewnie są, ale jakbym miała kupić taki bilet to pewnie do końca miesiąca sama mogłabym się pożegnać z obiadami

[Wima]

Jakie śliczne Maleństwo,
aż mi się łezka w oku zakręciła, bo ona na każdej sesji fotograficzneje coraz piękniej i zdrowiej wygląda.
I widać jak jej u Ciebie dobrze


Fakt, robi się coraz ładniejsza.
I zręczniejsza, wczoraj upolowała przy asyście Tymka muchę i sama ja zjadła
Biega jakby miała motorek w ....
I broni swojego legowiska na wiklinowym koszu i swojej podusia od cioci Pako. Pogoniła Tercję

W poniedziałek ściągamy szwy

[tanita]

I zręczniejsza, wczoraj upolowała przy asyście Tymka muchę i sama ja zjadła

No muchy jak wszyscy wiedzą są o wiele smaczniejsze od ryżu z jabłkami a nawet makaronu z warzywami

[Wima]

I zręczniejsza, wczoraj upolowała przy asyście Tymka muchę i sama ja zjadła

No muchy jak wszyscy wiedzą są o wiele smaczniejsze od ryżu z jabłkami a nawet makaronu z warzywami

Nie wspominjąc o wartościach odżywczych (dzikie białko ) i satysfakcji z pracy (polowanie zakończone sukcesem) własnych rąk, wróc łap

[Wima]

Myślałam, że koteczka o trzech łapkach będzie typem przyziemnym, ew. niskopiennym.

Myliłam się

Koteczka bez przedniej łapki jest w stanie doskoczyć na regał z książkami i to trudniejszą 'ścianą', bo z telewizora. Łatwiejsza trasa wiedzie przez blat w kuchni i wysoką lodówkę.

Maleństwo jeszcze raz udowodniło, że drzemie w niej wielka siła. Wskakuje na tv i stamtąd na regał i spaceruje potem po regale a stamtąd dalej po górnych szafkach w kuchni z miną zdobywcy.

A nie tak dawno temu spadła z wielkim łoskotem usiłując zdobyć to samo miejsce.

Teraz jest jednak dużo silniejsza, ma sprawniejsze tylne nóżki i lepiej nauczyła się posługiwać jedyną przednią łapką.

I tak "bocianie gniazdo", które dotąd było azylem Tercji zostało podbite, najpierw przez Tymka (mój tv tego nie wytrzyma) a teraz przez Maleństwo

Okupanci na szczęście się zmieniają