jest przesliczna
niestety, troszke wyliniala, ma lysawy zadek - wyrazne objawy grzybicy, ale przeciez z tym sobie poradzimy
uszy brudne, ale bez swierzbu, poczyszcze przez dni pare, mam nadzieje ze nie ma zadnej infekcji bakteryjnej
troche siapi noskiem
poza tym jest przerazona - podobno podczas szczepienia p wsciekliznie i osluchiwania plucek zachowywala sie jak dzikuska (??)
no nie wiem, pol godziny pozniej bylam z nia u mojego weta - byla bardzo spokojna (co nie znaczy wyluzowana i przymilna, o nie) dala sobie wyczyscic uszy, przyciac pazurki, osluchac sie pozwolila, pdac szczepionke p grzybicza..
moim zdaniem beda z niej ludzie
Line, jestesmy w kontakcie, na biezaco, codziennie albo prawie bede relacjonowac na forum co u nas slychac

Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.